LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

BINOCULAR UNIVERSE - Niech żyje Królowa
[ARTYKUŁY] 2010-11-08 | Phil Harrington | źródło www.philharrington.net

WSZECHŚWIAT PRZEZ LORNETKĘ
Niech żyje Królowa
http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=2548
Oryginalny PDF

Listopad 2010

Phil Harrington
Tłumaczenie: Marcin Siudzinski (Astronoce.pl)







Mam nadzieję, że ubraliście się odpowiednio, ponieważ w tym miesiącu mamy audiencję u Królowej... to znaczy królowej Kasjopei. Kasjopeja włada niebem jesiennym, przemierzając je wysoko na północy, siedząc na swoim królewskim tronie.

Prawdopodobnie słyszałeś historię królowej Kasjopei, jak razem z królem Cefeuszem rządzili antyczną Etiopią. Kasjopeja była dobrze znana z dwóch rzeczy: swej wielkiej urody oraz bezwstydnej arogancji. Pewnego dnia, przechwalała się, że jest piękniejsza od nimf morskich, które były znane ze swego piękna.

Powyżej: mapa nieba jesiennego ze Star Watch, Phila Harringtona



Nimfy morskie przypadkiem usłyszały te przechwałki i poskarżyły się swojemu ojcu Posejdonowi, królowi mórz. Posejdon wpadł w taki szał, że stworzył Wieloryba, Potwora Morskiego. Wieloryb został wysłany do Etiopii aby pożarł mieszkańców tego kraju. Królowi Cefeuszowi powiedziano, że jego lud może być ocalony jedynie wtedy, jeśli poświęci on swoją córkę Andromedę potworowi morskiemu. Jako król, nie miał innego wyjścia, więc zaprowadził swoją córkę nad brzeg morza i przykuł łańcuchami do skały. Tam, została ona pozostawiona na łaskę Wieloryba.

Teraz, pojawia się na scenie nasz bohater, Perseusz. Perseusz, syn Zeusa, dostał polecenie zabić gorgonę zwaną Meduzą. Meduza była bardzo brzydkim stworem o włosach z węży. W zasadzie, była tak brzydka, że każdy kto spojrzał na jej twarz zamieniał się w kamień na zawsze. By uniknął takiego losu, Perseuszowi dano polerowaną tarczę i powiedziano aby patrzył nie bezpośrednio na Meduzę, tylko na jej odbicie. Dano mu także hełm sprawiający, że był niewidoczny, oraz parę uskrzydlonych sandałów pozwalających mu latać. Tak wyposażony, Perseusz był w stanie podkraść się i szybko ściąć głowę straszliwej kreaturze, po czym włożył jej głowę w skórzaną torbę. Trochę krwi Meduzy spłynęło do wody co stworzyło Pegaza, Latającego Konia. Perseusz dosiadł go i odleciał.

Tymczasem, na brzegu morza, sytuacja Andromedy jawiła się dość ponuro. Perseusz usłyszał jej krzyki o pomoc i nadleciał aby ją uratować. Mówiąc Andromedzie aby zamknęła oczy, wyjął głowę Meduzy z torby i zadyndał nią przed Wielorybem, który spojrzał na nią i zamienił się w wieczny kamień. Perseusz uratował Andromedę, po czym zakochali się w sobie. Dosiedli Pegaza i odlecieli ku zachodzącemu Słońcu.

Powyżej: mapa przeglądowa Wszechświata przez Lornetkę w tym miesiącu. Źródło: Touring the Universe through Binoculars Atlas (TUBA), www.philharrington.net/tuba.htm



Tak jak jego mityczna imienniczka, podczas obserwacji lornetkowych, gwiazdozbiór Kasjopei olśniewa królewskim pięknem. Zacznijmy od jednej z moich ulubionych gromad otwartych w tym gwiazdozbiorze, M52. Aby ją znaleźć, narysuj linię od Schedara (Alfa Cassiopeiae) do Capha (Beta Cassiopeiae), najdalej na zachód wysuniętej gwiazdy w słynnym wzorze konstelacji w kształcie W, i kontynuuj na tę samą odległość w kierunku północnego-zachodu. Tam, powinieneś dostrzec wzór diamentu z czterech gwiazd. M52 leży nieco na południe od niego.

Mimo iż M52 jest domem dla około 200 gwiazd, jedynie kilka jest na tyle jasnych aby złamać barierę lornetki; reszta stapia się w mały obłok mglistego światła. Zawsze, kiedy patrzę na M52 przez lornetkę, przypomina mi się co zobaczył sam Charles Messier kiedy odkrył tę grupę 7 września 1774 roku. Opisał ją jako "gromadę bardzo małych gwiazd zmieszanych z mgławicą".

Jeśli usiądziesz i przeskanujesz obszar wokół M52, natkniesz się na wiele ciekawych splotów i małych grupek gwiazd. Zabawnie jest szukać wzorów i tworzyć swoje własne mini-gwiazdozbiory. To właśnie robił mój kumpel John Davis, weteran obserwacji głębokiego nieba z Amherst, MA, kiedy znalazł przypadkiem mały asteryzm w kształcie diamentu, nieco na północny-zachód od M52, który wymieniłem w Touring the Universe through Binoculars jako Harrington 12. Dodając kilka gwiazd na północ od niego, Davis widzi zarys samolotu. Jak wyjaśnia, "najjaśniejsza gwiazda samolotu (oznaczona w atlasach gwiazd jako 4 Cassiopeiae) wyznacza koniec wschodniego skrzydła, natomiast samotna gwiazda o jasności 6mag leży na koniuszku skrzydła zachodniego. Krótki łuk słabych gwiazd rozciągający się w kierunku północnym tworzy zagięty ogon samolotu".

Szkic M52 wykonany przez autora przy pomocy lornetki 10x50. Samolot Davisa leży w górę na prawo od gromady. Kierunek północny na górze.

Pozostając w klimatach lotniczych, wróćmy do gwiazdy Caph w W Kasjopei i spójrzmy na południowy-zachód. Czy dostrzegasz również trzy pary gwiazd? Mimo, iż żadna z nich nie jest prawdziwym układem podwójnym, każda z par tworzy róg płaskiego trójkątnego asteryzmu, który przypomina mi chudą lotnię. Najjaśniejsza gwiazda w asteryzmie, Rho Cassiopeiae, jest jedną z dwóch na nosie lotni, podczas gdy Sigma Cassiopeiae o jasności 5mag jest jaśniejszą z dwóch gwiazd na końcu południowego skrzydła.

Bystre oczy zauważą być może słabą plamę na krawędzi południowego skrzydła lotni. To NGC7789, bogata gromada otwarta odkryta jesienią 1783 roku przez Caroline Herschel, siostrę Williama. W lornetce, wygląda jak okrągła poświata z być może kilkoma prześwitującymi, słabymi punktami. Mimo, iż pojedyncze gwiazd gromady są w standardach lornetkowych słabe, razem stapiają się w przyjemną małą poświatę która ładnie wyróżnia się na tle gwieździstego otoczenia.

Dwa miesiące temu, dostałem maila od Mike'a Allena z Bucyrus, Ohio, który wskazał na szeroką gwiazdę podwójną nieopodal Capha. Pisze on, że gwiazda podwójna STT254 stanowi ładny cel dla dużej lornety. STT254 składa się z WZ Cassiopeiae, czerwono-pomarańczowej gwiazdy węglowej której jasność waha się od 7,4 do 10 mag, oraz bardzo niebieskiej towarzyszki o jasności 8mag. Burnham's Celestial Handbook podaje separację 53 sekundy łuku. Allen zauważa, że "kontrastowe kolory czerwony i niebieski są niezwykłe. Z wyjątkiem samotnej żółtej gwiazdy na północy, podwójna otoczona jest szczyptą czysto-białych gwiazd o różnych jasnościach". Rzuć okiem i opisz swoje wrażenia w wątku na forum.

Jeśli poprowadzisz linię pomiędzy Caphem a Gammą Cassiopeiae, i wycelujesz dokładnie pośrodku, znajdziesz gwiazdę SAO 21457, o jasności 6mag oraz, nieco na północ od niej, NGC129. NGC129 ma jasność 7mag i jest grupą jakichś trzech tuzinów gwiazd, odkrytą przez Williama Herschela w roku 1789. W mojej lornetce 10x50, NGC129 wygląda jak mała, bezkształtna poświata, natomiast w mojej 16x70 pokazuje również pięć słabych, gapiących się na mnie, punktów.

Jedną z tych gwiazd jest DL Cassiopeiae, gwiazda zmienna typu Delta Cephei. Cefeidy, które charakteryzują się szybkim wzrostem do jasności maksymalnej, a następnie wolniejszym spadkiem, były kluczem do rozwiązania tajemnicy odległości do innych galaktyk. W ciągu 8 dni, pulsujący żółty olbrzym przechodzi cykl od jasności 8,6 do 9,3 mag i odwrotnie.

Nasz ostatni cel tego miesiąca to jeszcze jedna gromada otwarta, NGC225. Znajduje się w mniej więcej połowie drogi od Gammy do Kappy Cassiopeiae. Na tegorocznym sierpniowym Stellafane, coś tam w mojej 10x50 widziałem, ale dość niewyraźnie. Podejmując grę w mojej 16x70, NGC225 przekształciła się w mały półokrąg z 10 słabych punktów. Doprawdy, tak jak w przypadku NGC129, wypełnione gwiazdami otoczenie gromady dodaje widokowi piękna.

Tak zamykamy nasz trzymiesięczny przegląd nieba przesuwającego się nad pustymi ziemiami Stellafane 2010. Tak, jak wspomniałem w artykule wrześniowym, tegoroczny zlot był jedynym takim od lat. Pogoda była wspaniała, niebo było po prostu piękne, a wystawa własnoręcznie wykonanych teleskopów znakomita. Jeśli nigdy tam nie byłeś, masz w stosunku do siebie dług pielgrzymki, co najmniej jednej w życiu. Mam nadzieję, że dołączysz do nas w przyszłym roku, w czasie weekendu 28-31 lipca.

Oczywiście, jeśli szukasz więcej celów lornetkowych na teraz, oto kilka dodatkowych obiektów widniejących na mapie TUBA w tym miesiącu:


Za miesiąc, odkryjemy co-nieco z tego, co oferuje bohater naszej opowieści, Perseusz. Tymczasem, jeśli masz jakieś uwagi lub pomysły na kolejne artykuły, wyślij mi je mailem na phil@philharrington.net.

I jak zwykle, pamiętaj, że jeśli chodzi o obserwacje gwiazd, dwoje oczu jest lepsze od jednego!



O Autorze:
Phil Harrington jest autorem Touring the Universe through Binoculars. Odwiedź jego stronę internetową: www.philharrington.net aby zobaczyć zajawkę jego nowej książki, Kosmiczne Wyzwanie (Cosmic Challenge), która będzie wydana w przyszłym miesiącu przez Cambridge University Press.

Wszechświat przez Lornetkę Phila Harringtona jest chroniony prawem autorskim 2010 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.







Brak komentarzy do bieżącego wątku!


Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria