LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

BINOCULAR UNIVERSE - Mission: Impossible
[ARTYKUŁY] 2011-02-10 | Phil Harrington | źródło www.philharrington.net

WSZECHŚWIAT PRZEZ LORNETKĘ
Mission: Impossible
http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=2594
Oryginalny PDF

Luty 2011

Phil Harrington
Tłumaczenie: Marcin Siudzinski (Astronoce.pl)







Dobry wieczór Panie Barbee. 1 lutego 1786 roku  William Herschel odkrył zarys mgławicy emisyjnej na południe od gwiazdy Alnitak (Zeta Orionis) w Pasie Oriona. Kiedy była ona pominięta w katalogu NGC, a później dodana do katalogu IC, niewiele o niej myślano. Było tak przez kolejne 102 lata, kiedy to amerykański astronom Williamina Fleming, na fotografii tego obszaru wykonanej w Obserwatorium Uniwersytetu Harvarda, zauważyła na jej tle mały zarys. Edward Barnard skatalogował później tę plamkę ciemnej mgławicy jako Barnard 33, ale większość z nas zna ją dziś jako mgławicę Koński Łeb. Od tamtych czasów, zrobiono jej niezliczoną liczbę zdjęć, lecz chociaż wielu obserwatorów próbowało zobaczyć Koński Łeb bezpośrednio, niewielu osiągnęło sukces.

Misja, której się Pan podejmie, to samodzielne odnalezienie Końskiego Łba przy pomocy swojej lornetki. Ten artykuł ulegnie samozniszczeniu za 5 sekund. Powodzenia.

Powyżej: mapa nieba zimowego z książki Star Watch, Phila Harringtona

Dobra, żartuję z tym samozniszczeniem, ale nie z dostrzeżeniem Końskiego Łba w lornetce. W październiku zeszłego roku dostałem maila od członka CN Buddy'ego Barbee z pytaniem czy mógłbym opowiedzieć o swoich doświadczeniach w obserwacji mgławicy Koński Łeb w lornetce. Zgodziłem się z radością; w rzeczywistości, zrobiłem to właśnie w mojej nowej książce, Cosmic Challenge (2010: cambridge University Press). Dostrzeżenie Końskiego Łba w dużej lornecie jest jednym z najbardziej wymagających testów w rozdziale 4, "Small Scope Challenges: Giant Binoculars, 3- to 5-inch telescopes".

Ci, którzy może czytali moją pierwszą książkę Touring the Universe through Binoculars (1990: John Wiley and Sons), wiedzą, że pisałem w niej iż "mgławica Koński Łeb... jest za mała i słaba aby być widoczną w lornetce". Dowodziłem, że jest dostatecznie trudna dla dużych teleskopów podwórkowych, co dopiero dla lornetek. Cóż, było to przed zimowym zlotem na Florida Keys w 1991. Po spędzeniu czasu na obserwacjach u boku Toma Lorenzina, utalentowanego autora i obserwatora w dziedzinie astronomii z Północnej Karoliny, stwierdziłem, że byłem w błędzie. Tom pokazał mi, że Koński Łeb rzeczywiście jest widoczny w dużej lornecie!



Powyżej: mapa przeglądowa Wszechświata przez Lornetkę w tym miesiącu. Źródło: Touring the Universe through Binoculars Atlas (TUBA), www.philharrington.net/tuba.htm



Oto jak to zrobiliśmy. Po pierwsze, byliśmy na idealnej miejscówce obserwacyjnej. Krystaliczne niebo wysp oraz wysokość Oriona nad horyzontem z pewnością robią dużą różnicę. Po drugie, taśmą klejącą przymocowaliśmy do okularów lornetki Fujinon 10x70 dwa filtry liniowe H-beta. W końcu, upewniliśmy się, że Alnitak był nieco poza północną krawędzią pola widzenia, a pobliska Sigma Orionis przy krawędzi zachodniej. Wtedy, ze szczegółową mapą tego obszaru przy boku, szukaliśmy bliskiej pary gwiazd o jasnościach 8 i 9 mag nieopodal środka pola. Są one zbieżne z główną krawędzią IC434, mgławicy emisyjnej która oświetla Koński Łeb od tyłu. Z pomocą Toma, dostrzeżenie obu mgławic zajęło mi jedynie kilka minut. Oczywiście, Koński Łeb był bardzo mały, wyglądał jak zarys kciuka oglądany z odległości kilkudziesięciu stóp. Malutki, ale nie do pomylenia. Spróbuj sam i daj mi znać jak wypadłeś!

Jeśli to wyzwanie było nieco zbyt wymagające, spróbuj czegoś nieco łatwiejszego (ale wciąż dostatecznie wymagającego aby znaleźć się w mojej książce). W rozdziale 3 (Binocular Challenges), stawiam czytelnikom wyzwanie dostrzeżenia mgławicy refleksyjnej M78 przez tradycyjnej wielkości lornetkę. Tak jak lepiej znana Mgławica Oriona - M42, M78 należy do rozległego obszaru gazu wodorowego zwanego Obłokiem Molekularnym Oriona, unoszącym się obecnie wskroś tego gwiazdozbioru. Podczas gdy gaz wodorowy w M42 jonizowany jest do fluorescencji (świecenia) przez energię promieniowania ultrafioletowego emitowanego przez wiele gwiazd w niej leżących, M78 widoczna jest jedynie dzięki odbijaniu światła pobliskich słońc. Światło gwiazd odbija się od drobinek pyłu międzygwiezdnego rozrzuconych w obłoku, tworząc mgławicę refleksyjną.

Aby zobaczyć obiekty takie jak M78, potrzebujemy w miarę ciemnego, przejrzystego nieba. Prawdę mówiąc, uważam M78 za doskonały test jakości zimowego nieba. Pod niebem z zasięgiem NELM 4,5mag, M78 jest ledwo widoczna w mojej lornetce 10x50 jako mała, bardzo słaba mgiełka. Polepszenie warunków do NELM 5,5mag sprawia, że celując w nią taką samą lornetką, M78 staje się dużo bardziej oczywista. Owalny obłok zdaje się być zaakcentowany jaśniejszym, nieco przesuniętym względem środka rdzeniem. Mimo iż ogólny wygląd bardzo przypomina słaba kometę, jaśniejsze "jądro" to w rzeczywistości para blisko położonych gwiazd 10mag które są osadzone w obłoku. Mimo faktu, że emitowane przez te gwiazdy promieniowanie ultrafioletowe nie wystarcza do przemiany obłoku w mgławicę emisyjną, ich światło widzialne wystarcza do rozświetlenia mnóstwa drobinek pyłu w obłoku.

Powyżej: M78 jest ledwo widoczna w lornetce 10x50 autora jako mała, bardzo słaba mgiełka blisko lewej krawędzi tego szkicu. Trzy gwiazdy Pasa, wraz z innymi członkami gromady Collinder 70 wypełniają część prawą. Kierunek północny na górze.
Z nowej książki autora, Cosmic Challenge.



Oto ostatni cel w tym miesiącu, o którym wiem, że każdy czytelnik go widział mnóstwo razy. Tu nie ma wyzwania; w zasadzie, jest on z łatwością widoczny gołym okiem. Może po prostu nie zdawałeś sobie sprawy na co patrzysz. Mówię o Pasie Oriona. Wszystkie trzy gwiazdy Pasa, wraz z kolejną około setką słabszych słońc, należą do gromady otwartej znanej jako Collinder 70 (w skrócie Cr70 na powyższej mapie). Gromada Pasa nie była uznawana za takową aż do badań przeprowadzonych przez szwedzkiego astronoma Pera Collindera (1890-1974) wykazujących, że jej wszystkie gwiazdy leżą mniej więcej w tej samej odległości od nas i przemierzają naszą Galaktykę w tym samym kierunku. Wiele z 471 gromad otwartych które Collinder zawarł w swoim katalogu z roku 1931 jest zbyt dużych i rozrzedzonych aby docenić je w większości teleskopów, za to są one idealne dla lornetek.

Większość gwiazd gromady Pasa Oriona ma jasność większą niż 9mag, co sprawia, że jest w zasięgu lornetek 50mm na podmiejskim niebie. Kiedy na nie patrzysz, zwróć uwagę, że gwiazdy te mają prawdopodobnie mniej niz 10 milionów lat. Są bardzo młode, porównując do naszego Słońca mającego 4,5 miliarda lat, ale dużo starsze od gwiazd w Mgławicy Oriona, których wiek sięga nie dalej niż 300.000 lat.

Ogólnie rzecz biorąc, Collinder 70 ma kształt piłki futbolowej, z trzema gwiazdami Pasa wyznaczającymi długość piłki. Jest tu także charakterystyczny łańcuch 11 słabych gwiazd w kształcie S wijący się od Mintaki, zachodniej gwiazdy Pasa, do Alnilama w jego środku. Lubię je sobie wyobrażać jako szwy na piłce!

Tak więc, mamy tu parę lornetkowych testów i jeden łatwy obiekt, które, mam nadzieję, wypchną Cię za drzwi na te chłodne zimowe noce. Szukasz innych obiektów do obejrzenia? Masz tu kilka widocznych w oknie Wszechświata przez Lornetkę w tym miesiącu.




Jeśli dostrzeżesz jakikolwiek z tych trudnych obiektów, Chciałbym o tym usłyszeć. Wyślij mi maila na phil@philharrington.net ze szczegółowymi danymi, lub z uwagami i pomysłami które masz na temat tego e-artykułu.

I nie zapomnij wydrukować wersji tego artykułu w PDF aby zabrać ją ze sobą na obserwacje. Kliknij na link 'Oryginalny PDF' na górze strony aby ściągnąć plik PDF, który możesz wydrukować lub zapisać do późniejszego wykorzystania.

W przyszłym miesiącu wrócimy podziwiać więcej wspaniałego nieba zimowego. Do tego czasu, pamiętaj, że dwoje oczu jest lepsze od jednego.



O Autorze:
Phil Harrington jest autorem Touring the Universe through Binoculars. Odwiedź jego stronę internetową: www.philharrington.net po więcej celów widocznych w tym miesiącu.

Wszechświat przez Lornetkę Phila Harringtona jest chroniony prawem autorskim 2011 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.







Brak komentarzy do bieżącego wątku!


Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria