WSZECHŚWIAT PRZEZ LORNETKĘZabawa w chowanego
http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=2860Oryginalny PDF
Kwiecień 2013Phil Harrington
Tłumaczenie: Marcin Siudzinski (Astronoce.pl)
Z 88 gwiazdozbiorów rozsianych po niebie, żaden nie rozciąga się aż tak jak Hydra, Wąż Wodny. Najdalej na zachód wysunięta część Hydry, leżąca nieco na wschód od Małego Psa i zimowej Drogi Mlecznej, składa się z trapezu czterech gwiazd wyznaczającego jedną z siedmiu głów węża. Długie, pełznące ciało węża wije się na wschód, przemierzając nasze południowe niebo wiosenne by zakończyć się niedaleko Wagi, Skorpiona oraz bram do letniej Drogi Mlecznej.
Podczas gdy jej gwiazdy są słabe, i czasem trudne do wyśledzenia, ogromny, długi obszar Hydry zawiera niemal każdy istniejący typ obiektów głębokiego nieba. W tym miesiącu, wyszukamy kilka ukrytych celów które często są pomijane przez obserwatorów.
Powyżej: mapa nieba wiosennego z książki Star Watch, Phila Harringtona
Powyżej: mapa przeglądowa Wszechświata przez Lornetkę w tym miesiącu. Źródło: Touring the Universe through Binoculars Atlas (TUBA), www.philharrington.net/tuba.htm
Zaczniemy od wizyty u najjaśniejszej gwiazdy Hydry,
Alpharda (alfa Hydrae). Chociaż gwiazdy w Hydrze są dość słabe, Alphard jest zaskakująco łatwy do zidentyfikowania. Wykreśl linię od Megreza (delta Ursae Majoris) przez Phekdę (gamma Ursae Majoris) w dyszlu Wielkiego Wozu, i przedłuż ją na południe do Regulusa w Lwie. Ale kontynuuj aż dotrzesz do innej gwiazdy, nieco słabszej od Regulusa, choć wciąż całkiem jasnej. To Alphard. Jego nazwę tłumaczy się z arabskiego jako "samotnik", co zdaje się prawidłowe biorąc pod uwagę jałową okolicę. Alphard jest olbrzymem typu K, o czym świadczy w lornetkach jego delikatne pomarańczowe zabarwienie.
Przesuń lornetkę jedynie 2 stopnie na zachód od Alpharda, a dojdziesz do
27 Hydrae, szerokiej, łatwej do rozdzielenia gwiazdy podwójnej. Główny składnik o jasności 5mag o typie widmowym G pokaże charakterystyczne dla tego typu żółtawe zabarwienie, jeśli nieco rozogniskujemy jej obraz. Towarzysząca jej słabsza gwiazda o jasności 7mag, oddalona od składnika głównego o niemal 4' łuku, błyszczy czystą bielą i powinna być z łatwością widoczna nawet w lornetce teatralnej o najniższym powiększeniu. Para ta wykazuje ten sam ruch własny, co oznacza, że tworzą one prawdziwy układ podwójny. Dodatkowo,
raport z roku 2008 zespołu Okayama Planet Search twierdzi, że trzeci "subgwiazdowy" składnik, przypuszczalnie brązowy karzeł, może należeć do tego systemu.
Podążaj za zygzakowatym kształtem Hydry, zatrzymując się na Mu Hydrae o jasności 4mag. Najjaśniejsza wiosenna mgławica planetarna,
NGC 3242, leży jedynie 2 stopnie na południe. Tak jak niemal wszystkie mgławice planetarne, NGC 3242 wygląda na dość małą. Ale przy jasności 8mag, jest ona wciąż na tyle jasna by mogła być zidentyfikowana w lornetce 7x50. Szukaj niebieskiej "gwiazdy" wśród białych gwiazd w jej otoczeniu. To będzie NGC 3242. Wyraźne "wybrzuszenie" jest oczywiste w sprzętach o wyższych powiększeniach, ale gwiazda centralna 11mag pozostanie prawdopodobnie poza zasięgiem. NGC 3242 nadano nazwę "Duch Jowisza" za jej wygląd podobny w teleskopach do naszej największej planety. Zdjęcia jednakże, pokazują duże podobieństwo do ludzkiego oka, ze słabszą zewnętrzną otoczką gazową otaczającą jaśniejsze jądro.
Ten odcinek Hydry zawiera również dwa inne barwne cele lornetkowe.
U i V Hydrae sklasyfikowane są jako gwiazdy zmienne półregularne, a to oznacza, że ich okres zmienności różni się w pewnym zakresie. U Hydrae ma średni okres 183 dni w czasie którego pulsuje ona między 4,6 a 5,4 magnitudo. V Hydrae waha się w o wiele dłuższym okresie 531 dni, migocząc w zakresie od 6 do, czasem bardzo niskiej, jasności 12 magnitudo.
Aby znaleźć U Hydrae, spójrz 3 stopnie (lub około pól pola) na północ od punktu środkowego pomiędzy Mu i Nu Hydrae. Ponieważ U pozostaje jasna przez cały okres zmienności, powinna ona ładnie wyróżniać się jako pomarańczowo-czerwony punkt położony wśród słabych białych gwiazd pola. Tak jak Betelgeuse w Orionie, która teraz chyli się ku zachodowi, U Hydrae jest czerwonym nadolbrzymem. U jest ponadto sklasyfikowana jako
gwiazda węglowa, ukłon w stronę czarnych cząsteczek węgla które otaczają gwiazdę. Węgiel rozprasza czerwony koniec widma jednocześnie pochłaniając niebieskie długości fali, powodując barwne obrazy tych gwiazd.
Szkic gwiazdy węglowej U Hydrae grającej na nim główną rolę wykonany przez autora przy pomocy lornetki 10x50. Kierunek północny na górze.
V Hydrae jest również sklasyfikowana jako gwiazda węglowa. Aby ją znaleźć, przesuń się 5 stopni na południe od Nu Hydrae. Mimo iż słabsza niż U Hydrae, jej mocno czerwony kolor jest dla wielu bardziej widoczny. Aby wzmocnić barwę ich obu, oraz niebieskawe zabarwienie NGC 3242, spróbuj bardzo nieznacznie rozogniskować lornetkę.
Zarówno U jak i V Hydrae znajdują się wśród 153 zmiennych biorących udział w
Programie Lornetkowym The American Association of Variable Star Observers (AAVSO). Wspomniałem o tym programie również w artykule z zeszłego miesiąca i mam nadzieję, że mieliście szansę się z nim zapoznać. Jest tam wiele lornetkowych zmiennych rozsianych po niebie wiosennym do odnalezienia i monitorowania. Skorzystaj z powyższego linku by dowiedzieć się więcej o programie oraz stworzyć mapy okolic tych gwiazd.
A teraz nasz finałowy cel w tegomiesięcznym Wszechświecie przez Lornetkę. Aby go znaleźć, musimy przeskoczyć granicę ze słabym gwiazdozbiorem Sekstantu.
NGC 3115, nazywana Galaktyką Wrzeciono z powodu swego charakterystycznego soczewkowatego kształtu, to wybitny przykład galaktyki eliptycznej E6. W lornetkach 10x wydaje się ona jedynie ledwie widoczną smużką. Ale podwój powiększenie, a jej unikalny profil stanie się wyraźny.
Podczas gdy NGC 3115 z jasnością 9mag jest dobrze znana wśród miłośników głębokiego nieba, niewielu zwykłych obserwatorów poświęca czas by ją upolować ze względu na jej ponurą okolicę. Najłatwiejszym sposobem na znalezienie NGC 3115 jest powrót do Alpharda, a następnie przesunięcie na wschód o 6 stopni do gamma Sextantis o jasności 5mag. Kontynuuj kolejne 4,5 stopnia aż dotrzesz do szerokiego, optycznego układu podwójnego 17 i 18 Sextantis. Nasza zdobycz leży jedynie 1,5 stopnia na jego północny zachód. Nie oszukujmy się jednak. To wielkie wyzwanie dla większości lornetek. Będziesz potrzebować bardzo czystego, ciemnego nieba i stabilnej ręki (a jeszcze lepiej statywu lub innej podpórki) by ogłosić zwycięstwo.
Mój czas w tym miesiącu dobiega końca, ale jeśli chcesz więcej, poniższa lista pobliskich celów zapewni kolejne wyzwania.
Za miesiąc zaczniemy dostrzegać ślady nieba letniego, wcale nie za szybko dla mnie! Zanim znów spotkamy się pod gwiazdami, pamiętaj, że dwoje oczu jest lepsze od jednego.
O Autorze:Phil Harrington jest autorem dziewięciu książek o astronomii, w tym
Touring the Universe through Binoculars oraz
Cosmic Challenge. Odwiedź jego stronę internetową:
www.philharrington.net.
Wszechświat przez Lornetkę Phila Harringtona jest chroniony prawem autorskim 2013 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.