WSZECHŚWIAT PRZEZ LORNETKĘNa ryby
http://www.cloudynights.com/page/articles/cat/binocular-universe/binocular-universe-gone-fishin-r3012Oryginalny PDF (niedostępny)
Październik 2015Phil HarringtonTłumaczenie: Marcin Siudzinski (Astronoce.pl)
Mokry kwartał nieba składa się z kilku gwiazdozbiorów, które są powiązane z wodą w ten czy inny sposób. Są to: Koziorożec (Capricornus), Wodnik (Aquarius), Ryba Południowa (Piscis Austrinus), Wieloryb (Cetus) oraz Ryby (Pisces). Z punktu widzenia większości z nas, żyjących na półkuli północnej, wszystkie one przemierzają nisko południowe niebo. Być może, na skutek tego, aby zobaczyć niektóre z odkrywanych poniżej celów, będziesz musiał pojechać pod ciemne niebo, wolne od przeszkód terenowych, nisko wiszącego sztucznego zaświetlenia i jakiegokolwiek zamglenia otulającego horyzont.
Powyżej: Mapa nieba jesiennego z książki Star Watch, Phila Harringtona
Kliknij na mapę by otworzyć wersję PDF do druku.
Powyżej: Mapa przeglądowa Wszechświata przez Lornetkę w tym miesiącu
Kliknij na mapę by otworzyć wersję PDF do druku.
Jednakże pierwszy przystanek na naszej trasie jest dostatecznie jasny do dostrzeżenia z większości miejscówek z odsłoniętym widokiem na południe. Gwiazda
Fomalhaut w Rybie Południowej jest jedyną gwiazdą mokrego kwartału, która łamie barierę 1 magnitudo. Z powodu jej niskiego położenia na niebie południowym dla większości z nas, Fomalhaut daje dość barwne widowisko w lornetkach, migocząc jak kalejdoskop. To po prostu efekt uboczny turbulencji naszej atmosfery. W rzeczywistości, Fomalhaut jest typu widmowego A3 i świeci czystą bielą.
Badania wykazały, że Fomalhaut otoczony jest kilkoma dyskami odłamków. Dysk zewnętrzny, który czasami określany jest jako "Pas Kuipera Fomalhauta", skrywał niespodziankę, która została odkryta w roku 2008. Wykorzystując kamerę ACS (Advanced Camera for Surveys) na pokładzie Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, astronomowie odkryli planetę pozasłoneczną orbitującą wewnątrz pierścienia. To historyczne odkrycie, ponieważ była to pierwsza, bezpośrednio sfotografowana planeta pozasłoneczna. Znana jako Fomalhaut b, planeta ma szacowaną masę mniejszą niż dwukrotna masa Jowisza.
Ryba Południowa skrywa w swoim brzuchu również bardzo ładną lornetkową gwiazdę podwójną, którą niewielu z nas kiedykolwiek widziało.
Dunlop 241 leży około 1,25 stopnia na północny wschód od beta Piscis Austrini (PsA). Główny składnik układu 5,9mag oddalony jest od swojego towarzysza 7,6mag o 93 sekundy łuku. To wystarczająco dużo, by rozdzielić je przez dosłownie każdą lornetką. Obie gwiazdy ładnie kontrastują ze sobą, gdzie jaśniejsza jest bladoniebieska, a słabsza bladożółta. Delikatne rozogniskowanie obrazu pomoże wzmocnić barwy.
Beta PsA również jest podwójną lornetkową wartą podejścia. Szybko jednak stwierdzisz, że jest ona dużo twardszym orzechem do zgryzienia. W tym przypadku, składnik 4mag połączony jest z towarzyszem 8mag, który jest oddalony o zaledwie 30 sekund łuku. Może to być na granicy limitu 10x50 w przypadku odpowiednio wysokiego położenia nad horyzontem. Ale biorąc pod uwagę, że dla wielu czytelników muska ona horyzont, powiedziałbym, że to pobożne życzenie. Mimo to, mam nadzieję, że spróbujesz i opiszesz rezultaty na naszym forum.
Jeśli jesteś astronomem lornetkowym już od dawna, to wiesz, że lornetki i mgławice planetarne nie idą zazwyczaj w parze. Nawet przez teleskopy, wiele z nich wygląda jak rozmyte gwiazdy, ujawniając swoją prawdziwą tożsamość jedynie po uważnym zbadaniu w wysokich powiększeniach. Lornetki o niskim powiększeniu zostawiane są daleko w tyle. Jednakże, jest jedna mgławica planetarna na jesiennym niebie, która ma rozmiary połowy tarczy Księżyca w pełni i jasność 7mag. Brzmi to na idealną kombinację dla lornetki.
NGC 7293, mgławica Ślimak, leży wśród słabych gwiazd Wodnika. W przeciwieństwie do wielu obiektów z New General Catalog, NGC 7293 nie była odkryta przez zespół ojciec-syn, Williama i Johna Herscheli. W zamian, odkrycie przypisuje się niemieckiemu astronomowi Karlowi Ludwigowi Hardingowi, który dostrzegł ją około roku 1824 przy wykorzystaniu 4-calowego refraktora w Obserwatorium w Getyndze.
Ale chwileczkę! Jak tacy klasyczni obserwatorzy jak Charles Messier, Pierre Mechain i Herschelowie mogli przeoczyć obiekt 7mag, który ma średnicę 16 minut łuku? Odpowiedź jest oczywista dla każdego, kto kiedykolwiek próbował znaleźć Ślimaka przez długoogniskowe teleskopy i wąskokątne okulary, a takie wykorzystywali ci obserwatorzy do swoich odkryć. Kiedy szukasz Ślimaka, jego tam po prostu nie ma.
A to dlatego, że podstawowe dane nie mówią całej prawdy o mgławicy Ślimak. NGC 7293 w istocie jest najjaśniejszą i największą planetarką na niebie. Przy odległości około 695 lat świetlnych jest również najbliższą. Dlaczego więc jest tak trudna do dostrzeżenia? Po prostu dlatego, że jest tak duża. Wyobraź sobie jak słaba byłaby gwiazda 7mag gdybyś ją rozogniskował do rozmiaru mgławicy Ślimak. Zniknęłaby niemal w tle. Jasność powierzchniowa, lub jasność na jednostkę powierzchni, spada gwałtownie. Połącz ten fakt z obiektem tak dużym, który co najmniej wypełniałby pole wąskokątnego okularu, a z łatwością zrozumiesz jak Ślimak mógł być omijany i niepostrzeżenie umykał. Ale wyceluj w Ślimaka lornetkę 50 mm w ciemną jesienną noc, a jego słaby, ulotny dysk powinien być widoczny bez większych trudności.
Aby znaleźć Ślimaka, umieść Fomalhauta przy południowo-wschodniej krawędzi pola, a epsilon PsA 4mag powinna pojawić się po drugiej stronie pola. Przesuń się 6°, lub około jednego pola widzenia, na północ aby znaleźć upsilon Aquarii (Aqr) 5mag. W końcu, przesuń upsilon nieco na wschód; słaba poświata Ślimaka powinna być niemal w środku pola.
Przez moją 10x50 Ślimak wygląda nieco owalnie, którego dłuższa oś nachylona jest w linii północny zachód - południowy wschód. Struktura zewnętrznej krawędzi jest nieco nieregularna, z jaśniejszymi odcinkami na północnym wschodzie i południowym zachodzie, zbieżnymi z krótszą osią dysku. Nie mogę powiedzieć z całą pewnością, że dostrzegam otwór centralny mgławicy przez moją 10x50, choć jest on tak oczywisty na zdjęciach. Moje 11x80 i 16x70 zmieniają Ślimaka w znajomy kształt pierścienia, ale jedynie przy wykorzystaniu metody zerkania.
Druga niezwykła mgławica planetarna znajduje się w skrajnej zachodniej części Wodnika.
NGC 7009 najłatwiej znaleźć zaczynając od trójkąta sąsiedniego Koziorożca. Rozpocznij od theta Capricorni 4mag leżącej przy górnym boku trójkąta. Przesuń się 6 stopni na północ-północny wschód do nu Aqr 5mag, a następnie zakręć na zachód o kolejny stopień by dotrzeć do celu.
W noce z dobrą przejrzystością, NGC 7009 widoczna jest przez stabilnie zamocowane lornetki i małe teleskopy jako rozmyty zielonkawy punkcik światła. Wyróżnia się zaskakująco dobrze, częściowo dzięki jej raczej ponuremu otoczeniu, ale przede wszystkim dzięki niezwykle wysokiej jasności powierzchniowej (jednej z najwyższych wśród planetarek). Ten blask powodowany jest przez niezwykle silne promieniowanie ultrafioletowe emitowane przez jej gwiazdę centralną. Zielonkawy kolor powoduje podwójnie zjonizowany tlen.
Do ujawnienia dlaczego ta dziwna mała zagadka nazwana została "mgławicą Saturn", potrzeba co najmniej teleskopu 6-calowego. To dwa słabe płatki wystające z każdej ze stron okrągłego dysku mgiełki, które bardzo przypominają pierścienie Saturna obserwowane przy niskim powiększeniu. I stąd ta ksywka.
John Raymond przytacza wiele ciekawych widoków lornetkowych w swojej książce
Asterisms for Small Telescopes and Binoculars (Wydawnictwo Brunswick, 2005, ISBN-10: 1556182058), łącznie z kilkoma interesującymi gwiezdnymi trójkątami i łańcuchami, które razem tworzą
Wody Wodnika.
Przejażdżka kaskadami zaczyna się przy dziobku dzbana z wodą, gdzie znajdziemy mały trójkątny asteryzm tworzony przez gwiazdy psi-1, psi-2 i psi-3 Aqr. Psi-1, z tych trzech najbardziej wysunięta na północ, może wydać się lekko pomarańczowa, gdy delikatnie rozogniskujesz obraz. Pięć gwiazd 5mag -- 103, 104, 106, 107 i 108 Aqr -- tworzy trzeci zestaw kaskad jeszcze dalej na południe. Gwiazda 103 Aqr również wydaje mi się nieco pomarańczowa, szczególnie w porównaniu do białej 104 bezpośrednio na północ od niej. Dwie kolejne kolekcje trójgwiezdnych kaskad, tworzonych przez 98-99-101 Aqr oraz 86-88-89 Aqr, kończą naszą wędrówkę na południe, z powrotem ku Fomalhautowi. Gwiazdy 86, 88 i 89; 98, 99 i 101; oraz 104, 106, 107 i 108 Aqr wpadają w coś w rodzaju spirali. To wrażenie skręcenia doprowadziło do ochrzczenia ich mianem Łańcucha DNA w bazie asteryzmów Saguaro Astronomy Club. Jeśli nie znasz tego darmowego źródła, skorzystaj, by dowiedzieć się więcej.
Te i inne cele tegomiesięcznego
Wszechświata przez Lornetkę widnieją w poniższej tabeli.
Za miesiąc będziemy kontynuować naszą wędrówkę przez jesienne niebo południowe. Do tego czasu, pamiętaj moją mantrę, że dwoje oczu jest lepsze od jednego.
O Autorze:Szukasz więcej celów do obserwacji przez lornetkę? Przeczytaj artykuł Phila
Tour 10 Fall Binocular Treats w magazynie
Astronomy z sierpnia 2015.
Wszechświat przez Lornetkę Phila Harringtona jest chroniony prawem autorskim 2015 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.