WSZECHŚWIAT PRZEZ LORNETKĘZimą na południe
http://www.cloudynights.com/page/articles/cat/column/binocular-universe/binocular-universe-south-for-the-winter-r3030Oryginalny PDF (niedostępny)
Luty 2016Phil HarringtonTłumaczenie: Marcin Siudzinski (Astronoce.pl)
W tym roku przypada 30. rocznica przejścia Komety Halleya. Ale kosmos zagrał nam w 1986 roku na nosie. Zamiast przelecieć między Ziemią a Słońcem, tak jak wcześniej, w roku 1910, kometa minęła peryhelium po drugiej stronie Słońca. Dodając oliwy do ognia, najlepsze możliwości obserwacyjne przypadły na południową półkulę Ziemi. Wielu miłośników pojechało na dalekie południe by zobaczyć kometę w maksimum blasku. Moje plany były jednak dużo skromniejsze. Wraz z naszą 18-miesięczną córką, moja żona i ja powędrowaliśmy do Everglades na Florydzie na równoleżnik 25°N. Nie mieliśmy może idealnych miejsc na płycie głównej, ale przynajmniej byliśmy na trybunach.
Prawdę mówiąc, Halley mnie rozczarował. Tak jak większość ludzi. Nawet na spektakularnie ciemnym niebie Florydy widoczna była jedynie skromna rozmyta kulka ze śladem wachlarzowatego warkocza.
Podczas gdy Halley pozostawił niedosyt, otaczające mnie niebo południowe... WOW! Wcześniej sporo czytałem i szukałem by wiedzieć, że czeka na mnie wiele wspaniałych widoków. Ale nie byłem przygotowany na to, jak niesamowite one będą.
Kiedy piszę te słowa w roku 2016, temperatury na zewnątrz sięgają dobrze poniżej zera i wyje zimny wiatr. Ale wspomnienia tamtej wyprawy do Flamingo na Florydzie, na koniuszku 'Glades, wciąż rozgrzewają moje serce.
Jeśli Ciebie również trafiły "Zimowe Smutki", wybierzmy się w zimową podróż na południe. Może być na tegomiesięczne Winter Star Party na Florida Keys. Albo co powiesz na pobyt na wyspie karaibskiej? Zawsze jest też południowa Kalifornia lub Hawaje. Wybór należy do Ciebie!
Gdy kierujesz się na południe, co noc gwiazdozbiory są wyżej nad południowym horyzontem. Ponieważ ich światło przenika mniejsze warstwy atmosfery ziemskiej, znane obiekty przybierają ekscytujący, bardziej spektakularny wygląd. Jednocześnie, poniżej zaczynają pojawiać się nowe i egzotyczne układy gwiazd. Jakie cuda Wszechświata kryją się w tych nieznanych regionach?
Oto przewodnik po niektórych z tych nieznanych piękności południowych. Podczas gdy stare przeboje, takie jak Mgławica Oriona, wyglądają z południowego punktu widzenia wybitnie, w tym przewodniku ograniczyłem obiekty do deklinacji pomiędzy -35 a -55 stopniem. Reprezentują one to, co Dalekie Południe ma do zaoferowania najlepszego.
Powyżej: Mapa nieba zimowego z książki Star Watch, Phila Harringtona
Kliknij na mapę by otworzyć wersję PDF do druku.
Powyżej: Mapa przeglądowa Wszechświata przez Lornetkę w tym miesiącu
Kliknij na mapę by otworzyć wersję PDF do druku.
Zacznijmy od wspaniałej gwiazdy
Canopus. Znany również jako alfa Carinae, Canopus jest gorącym białym nadolbrzymem typu F0. Przy jasności -0,72 magnitudo dzierży on miano drugiej najjaśniejszej gwiazdy nocnego nieba. Chociaż jest zwykle uważany za daleki cel południowy, Canopus może być dostrzeżony z 35° szerokości północnej przy założeniu odkrytego widoku na południe. Dane astrometryczne z misji kosmicznej satelity ESA Hipparcos (European Space Agency's High Precision Parallax Collecting Satellite) pokazały, że Canopus leży 313 lat świetlnych od nas. To znacznie dalej niż Syriusz, który leży jedynie 8,6 roku świetlnego od naszego Układu Słonecznego.
Gwiazdozbiór obejmujący Canopusa, Kil (Carina), jest najbardziej na południe wysuniętą z trzech oddzielnych konstelacji tworzących dawno emerytowaną już grupę gwiazd Argo Navis. Przypominając sobie lekcje z mitologii, Argo był okrętem Jazona i Argonautów w trakcie poszukiwań nieuchwytnego Złotego Runa. Gwiazdozbiór Argo Navis pochodzi z antycznej Grecji, ale został zatopiony przez Nicolasa Louisa de Lacaille'a w roku 1763, gdy podzielił go on na Kil, Rufę i Żagiel.
Wśród gwiazd Kila rozrzucona jest istna skarbnica wspaniałych obiektów głębokiego nieba. Naszym pierwszym portem do którego zawiniemy jest
NGC 2516, imponująca gromada otwarta nieopodal Canopusa. W ciemne, czyste noce lutowe widoczna jest jako miękka, szarawa smużka o rozmiarach mniej więcej Księżyca w pełni. Jednak z nawet najmniejszą pomocą optyczną wybucha ona światłem gwiazd! Lornetka o siedmiokrotnym powiększeniu rozdzieli około jedną trzecią ze 100 gwiazd tworzących NGC 2516. Widok dominuje trio pomarańczowych globów wśród reszty czystobiałych gwiazd. NGC 2516 rozciąga się na więcej niż 15 lat świetlnych i leży 1.300 lat świetlnych od Ziemi.
Inną oszałamiającą gromadą otwartą, którą większość Północników przegapia, jest
NGC 3114. Trzy latarnie o jasności 6 magnitudo rządzą resztą z około 170 gwiezdnych mieszkańców tej wspaniałej galaktycznej pochodni. NGC 3114 zajmuje na niebie 35 minut łuku. Mogłem jedynie gapić się w niemym zachwycie, widząc NGC 3114 w mojej 11x80 gdy po raz pierwszy ją wypatrzyłem trzydzieści lat temu.
Aby złapać nasze następne cele z Kila, będziesz musiał wytrzymać do późna, ale są one tego warte. Mgławica Eta Carinae,
NGC 3372, jest jednym z najbardziej niezwykłych obiektów całego nieba. Dla tych, którzy zimą kierują się na południe, to cel obowiązkowy! Widok tego olbrzymiego świecącego obłoku jest znakomity nawet w najskromniejszym sprzęcie optycznym. Ciemne szczeliny dzielą mgławicę na kilka odrębnych regionów, z najbardziej widocznym płatem o wyraźnym kształcie łezki.
W tym obłoku pogrzebana jest jego imienniczka - gwiazda Eta Carinae. Johan Bayer zapisał ją w swoim atlasie nieba Uranometria z roku 1603 jako gwiazdę o jasności 4 magnitudo. Edmund Halley jako pierwszy oglądał Etę przez teleskop w roku 1677; on również oszacował Etę na 4 magnitudo. Do roku 1730 pojaśniała ona do 2 magnitudo, ale osłabła z powrotem do 4 przez kolejne pięćdziesiąt lat. Kontynuowała ona wahania do roku 1843, kiedy w połowie marca nagle pojaśniała do -0,8 magnitudo, przyćmiewając Canopusa. Szybko osłabła poniżej widoczności gołym okiem, ale zaczęła jaśnieć około roku 1940. W roku 2014 osiągnęła jasność powyżej 4,5 magnitudo.
Dziś wiemy, że Eta Carinae to system gwiezdny zawierający co najmniej dwie gwiazdy. Słońce główne jest dziwną bestią podobną do jasnych zmiennych niebieskich (LBV, luminous blue variable). Kiedyś miała masę 150 razy większą niż nasze Słońce, ale wyczerpała 20% po utracie równowagi hydrostatycznej. To spowodowało ten nagły wzrost jasności w połowie XIX wieku, wydarzenie znane obecnie jako
Wielka Eksplozja.
Uważa się, że jego towarzysz jest gwiazdą typu widmowego O, o masie od 30 do 80 mas Słońca. Fakty te są dość niepewne, ponieważ cały system jest zatopiony w mgławicy Człowieczek, rozszerzającym się obłoku materii wyrzuconym przez słońce główne podczas Wielkiej Eksplozji.
Jednak badania ujawniają w gwieździe głównej wielką obfitość cięższych pierwiastków, przez co wielu teoretyków uważa, że jest ona dobrą kandydatką na następną supernową w Drodze Mlecznej. Kiedy dokładnie to się stanie, nie wiadomo. Może się to stać za miliony lat. Lub może dzisiejszej nocy!
Eta Carinae jest najjaśniejszym składnikiem gromady gwiazd
Trumpler 16. Trumpler 16 zawiera 90 gwiazd ukrytych wśród obłoków NGC 3372. Nie mniej niż pięć dodatkowych gromad otwartych jest również widocznych na tle mgławicy. Należą do nich Trumpler 14 i 15, Bochum 10 i 11, oraz Collinder 228. Wszystkie jawią się jako ciasne kępki nielicznych gwiazd. Wiele wspaniałych gromad otwartych otacza mgławicę Eta Carinae. Poniższa szczegółowa mapa obejmuje 10°, jedynie nieco więcej niż pole widzenia lornetki 7x50. Spójrz na wszystko, co można tam zobaczyć!
Powyżej: Mapa szczegółowa wyśrodkowana na Eta Carinae
Kliknij na mapę by otworzyć wersję PDF do druku.
Chociaż trudno powiedzieć która jest najlepsza, wielu faworyzuje
NGC 3532. Odkryta przez Lacaille'a w roku 1751, NGC 3532 jest wybitną grupą gwiazd skupionych na obszarze 50 minut łuku. Ponad 60 słońc gromady jest wystarczająco jasnych, by być widocznymi w lornetce 7x50, z ponad 150 widocznymi przed duże lornety. Całościowo, gromada ma kształt klina wydłużonego ze wschodu na zachód, z wieloma gwiazdami leżącymi w długich przeplatających się liniach i łukach. Jedna wizyta u NGC 3532 i z pewnością poczujesz się jak John Herschel, gdy opisał ją jako najwspanialszą gromadę jaką kiedykolwiek widział. Nikt temu nie zaprzeczy!
Na zachód od kompleksu Eta Carinae leży kolejna rewelacyjna gromada otwarta.
NGC 3293 jest ciasno upakowanym rojem 90 gwiazd o jasnościach od 6 do 13 magnitudo. Większość lornetek pokaże jedynie około dziesięć najjaśniejszych otoczonych przez delikatną poświatę nierozdzielonego światła gwiazd. Zdjęcia pokazują bujny obłok mgławicowy ogarniający tę grupę. Jednak dostrzeżenie go wizualnie wymaga wspaniałego nieba i doskonałego wzroku.
Oto pełna lista obiektów widocznych na powyższej mapie Eta Carinae. Kliknij listę by otworzyć w nowym oknie wersję PDF do druku.
Żeglując dalej, zbadamy teraz gwiazdozbiór Żagla. Najjaśniejszą gwiazdą Żagla jest
gamma Velorum, ładny układ wielokrotny złożony z co najmniej czterech słońc. Lornetka ujawni gwiazdę "B" systemu, słońce typu B o jasności 4,2 magnitudo, około 41" na południowy zachód od gammy A, która ma jasność 1,7 magnitudo. Obydwie te gwiazdy są podwójne spektroskopowo. Choć zbyt ciasna by ją rozdzielić, gamma A składa się z niebieskiego nadolbrzyma typu widmowego O oraz masywnej gwiazdy Wolfa-Rayeta. Chociaż były one niegdyś sklasyfikowane jako gwiazdy typu widmowego O, gwiazdy Wolfa-Rayeta są teraz klasyfikowane oddzielnie jak typ widmowy W. Są one dobrze znane ze swojej wysokiej rzeczywistej mocy promieniowania.
Uważa się, że dwa inne słońca są powiązane grawitacyjnie z systemem gammy. Gamma C, o jasności 7 magnitudo, leży 62" na południowy wschód od składnika głównego, a gamma D ma jasność 9 magnitudo i jest oddalona od gammy A o 93" na południowy wschód.
Zejdź 3° na południe od gammy by znaleźć gromadę otwartą
NGC 2547. Na tę olśniewającą grupę składa się ponad 110 gwiazd, z ponad tuzinem świecącym jaśniej niż 9 magnitudo. Wiele z tych słońc zdaje się tworzyć linie i łuki; podsumowując, przypominają mi one koślawy krzyż leżący na boku.
Nieco na północ od delty Velorum leży kolejna piękna gromada otwarta.
IC 2391 w dobre noce może być dostrzeżona gołym okiem, a dla lornetek jest łatwym celem. Moja 11x80 pokazuje duże, gruboziarniste zgrupowanie wielu jasnych gwiazd, włączając kilka podwójnych. Jej najjaśniejsze słońce, omicron Velorum o jasności 5,5 magnitudo, wygląda jak wspaniały szafir leżący wśród połyskującego tła. Lornetka jest tu zdecydowanie najlepszym wyborem, ponieważ gromada rozciąga się na szerokość równoważną dwóm Księżycom w pełni.
Przesuń się około stopień na wschód od IC 2391 by znaleźć jeszcze jedną gromadę otwartą.
NGC 2669 obejmuje około 90 gwiazd, z najjaśniejszym pół tuzinem tworzącym trapezoidalny wzór. Sama w sobie, NGC 2669 nie jest szczególnie imponująca, ale dodaj do tego jej wspaniałe otoczenie, a otrzymasz miejsce w pierwszym rzędzie na wspaniałym gwiazdorskim show lornetkowym.
Nie jestem pewien czego najbardziej mi brakuje z lat 80-tych -- na pewno nie fryzury na czeskiego metala! -- ale w miarę odkrywania nieodkrytych skarbów astronomicznych, moja podróż by zobaczyć Kometę Halleya musiała być punktem kulminacyjnym. Uzbrojony w lornetki, doświadczyłem tego, co napędziło moją pasję i z pewnością ugruntowało w mojej głowie myśl, że "dwoje oczu jest lepsze od jednego!".
O Autorze:Phil Harrington jest redaktorem magazynu
Astronomy oraz autorem 9 książek o astronomii, w tym również
Touring the Universe Through Binoculars. Po więcej informacji odwiedź jego stronę internetową:
www.philharrington.net.
Wszechświat przez Lornetkę Phila Harringtona jest chroniony prawem autorskim 2016 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.