Spójrz w dowolny atlas nieba, a znajdziesz tam ogromny, nieregularny obłok zjonizowanego wodoru zawieszony na południe od gwiazdy mu Cephei, gwiazdy Granat Herschela. To IC 1396, jedna z największych mgławic nocnego nieba. Nawet z odległości około 2450 lat świetlnych, ten złożony koktajl jasno świecącego gazu zmieszanego z ciemnymi obłokami pyłu obejmuje 3° naszego nieba. Z tej odległości, 3° przekłada się na liniową średnicę niemal 160 lat świetlnych, ponad trzykrotnie większą niż Mgławicy Oriona, M42.
Jednak dostrzeżenie IC 1396 jest trudnym zadaniem ze względu na jej duże rozmiary i bardzo niską jasność powierzchniową. Duże lornetki pokazują niezliczone gwiazdy rozsiane w tym regionie, ale faktyczne zauważenie śladu samego obłoku to inna sprawa. Małe teleskopy rozdzielą tu kilka gwiazd podwójnych i wielokrotnych, zwłaszcza układ potrójny Struve (STF) 2816 i podwójny Struve (STF) 2819. Ale ślady obłoku są wciąż trudne do wykrycia.
Zamiast prób dostrzeżenia całego regionu HII, wyzwanie to skupia się na szczególnie intrygującej formacji leżącej w jego wnętrzu. Z wielu oaz ciemnych mgławic kłębiących się wewnątrz IC 1396, najbardziej urzekająca jest skręcona globula znana jako Trąba Słonia. Mgławica Trąba Słonia, leżąca na wschód od środka obłoku, jest przykładem "mgławicy złożonej"; tzn. mieszanki wszystkich trzech typów międzygalaktycznych obłoków: emisyjnych, refleksyjnych i ciemnych. Obejmuje ona obszar na niebie 13'x5', co przekłada się na rzeczywistą długość ponad 20 lat świetlnych.
Trąba Słonia jest często mylnie identyfikowana jak van den Bergh 142 (vdB 142), z katalogu mgławic refleksyjnych opracowanego przez kanadyjskiego astronoma Sidneya van den Bergha. Lista van den Bergha pierwotnie ujrzała światło dzienne w jego artykule "
A Study of Reflection Nebulae" opublikowanym w roku 1966 (Astronomical Journal, 71, 990-998). Celem van den Bergha było stworzenie spisu "wszystkich gwiazd BD i CD [skróty odnoszą się odpowiednio do astrometrycznych katalogów gwiazd
Bonner Durchmusterung i
Cordoba Durchmusterung] na północ od deklinacji -33°, które otoczone są mgławicami refleksyjnymi". Korzystając z tych katalogów, van den Bergh zbadał klisze fotograficzne Palomar Sky Survey pod kątem mgławic refleksyjnych otaczających osadzone w nich gwiazdy. Ostatecznie znalazł i skatalogował 170 takich obiektów.
Ale Trąba Słonia nie była jednym z nich. Numer 142 na liście van den Bergha w rzeczywistości odnosi się do małej mgławicy refleksyjnej sąsiadującej z gwiazdą SAO 33573 o jasności 9 magnitudo, która nachodzi na Trąbę Słonia, a nie do samej Trąby. Prawidłowo jest ona przytaczana jako IC 1396A.
Niezależnie od oznaczenia katalogowego, Trąba Słonia z pewnością zasługuje na swój przydomek, ze swoim długim, chwytnym zarysem rozciągającym się na około 17' ze wschodu-północnego wschodu na zachód-południowy zachód. Najbardziej oczywisty segment, zaokrąglony wschodni koniec, rozciąga się około 4' na wschód od SAO 33573. Wielu opisuje jego podobieństwo do jednego ze słynnych
Filarów Stworzenia w M16. Tutaj, tak jak i tam, mgławica jawi się jako zarys otoczony delikatnym blaskiem światła gwiazd odbijającym się od mnóstwa ziaren kosmicznego pyłu.
Podobnie jak Filary Stworzenia, Trąba Słonia zawiera wiele globul protogwiazdowych. Te obszary gęstego, zimnego gazu i pyłu można uznać za kosmiczne oddziały położnicze. Kiedy z pyłu i wodoru powstają w środku nowe gwiazdy, ciśnienie promieniowania otwiera powoli to gwiezdne łono odsłaniając nowo utworzoną gromadę otwartą. Pierwsze oznaki narodzin są już widoczne w postaci słabej gwiazdy podwójnej wszczepionej 2' na wschód od SAO 33573. Zdjęcia w podczerwieni wykonane w roku 2003 zarejestrowały również kilka innych młodych gwiazd, które uformowały się w ciągu ostatnich 100000 lat.
Powyżej: Zdjęcia mgławicy Trąba Słonia (na każdym zdjęciu powyżej środka) oraz otaczającej ją mgławicy IC 1396. Obydwa zostały wykonane przez Steve'a Bellavia (użytkownik CN StevenBellavia). Koniecznie odwiedź jego stronę Astrobin, by dowiedzieć się więcej o każdym z tych kadrów, a także obejrzeć więcej jego spektakularnych zdjęć.
Pomimo długości Trąby, spodziewaj się użycia powiększenia około 100x, by wydobyć jej delikatny zarys. Nawet na najciemniejszym niebie, mgławica będzie nadal wymagać filtra wąskopasmowego. Delikatne stukanie w bok teleskopu również może pomóc w dostrzeżeniu jej słabego zarysu. Jeśli widzisz jej subtelny kontur, spróbuj dostrzec niektóre z jej delikatnych złożoności strukturalnych, które tak pięknie prezentują się na zdjęciach.
Masz swój ulubiony obiekt-wyzwanie? Chciałbym usłyszeć o nim i o tym, jak poradziłeś sobie z tegomiesięcznym sprawdzianem. Skontaktuj się ze mną poprzez moją
stronę internetową lub komentując ten artykuł na forum dyskusyjnym.
Do następnego miesiąca pamiętaj, połowa zabawy to dreszczyk emocji. Gra trwa!
O Autorze:Phil Harrington pisze comiesięczne artykuły z serii
Binocular Universe w magazynie
Astronomy oraz jest autorem 9 książek o tematyce astronomicznej, w tym
Cosmic Challenge: The Ultimate Observing List for Amateurs. Aby dowiedzieć się więcej, odwiedź jego stronę internetową
www.philharrington.net.
Kosmiczne Wyzwanie Phila Harringtona jest chronione prawem autorskim 2021 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.