W odróżnieniu od większości gwiazdozbiorów, których pochodzenie możemy śledzić do początków cywilizacji, Tarcza powstała niedawno, bo w roku 1690. Tego roku astronom Jan Heweliusz zaproponował nakreślenie tarczy wśród słabych gwiazd leżących nieco na południe od Orła na cześć Jana Sobieskiego, czołowej postaci w 17-wiecznej Polsce. Sobieski panował przez 22 lata jako Król Jan III i dał się zapamiętać między innymi jako wspaniały dowódca wojskowy. Jego najsławniejsze zwycięstwo to pokonanie Turków w czasie Bitwy pod Wiedniem we wrześniu, roku 1683.
Mimo iż najjaśniejsze gwiazdy Tarczy świecą słabiutko jasnością jedynie 3mag, łączna poświata tła niezliczonych słabych słońc zlewa się tworząc na niebie jedno z najbogatszych pól Drogi Mlecznej. Tak zwany
Obłok Gwiezdny Tarczy jest pięknym obszarem dla lornetki. Amerykański astronom E.E. Barnard słusznie nazwał go "klejnotem Drogi Mlecznej".
Jednak nazwa jest zwodnicza. Obłok Gwiezdny Tarczy ani trochę nie jest fizyczną chmurą gwiazd. W rzeczywistości, jest zupełnie odwrotnie! "Obłok" tak naprawdę to przecinka w przesłaniającym widok pyle międzygwiezdnym który normalnie blokuje nam wgląd w głębiny Drogi Mlecznej. Jeśli uznać te chmury pyłowe za zasłony porozwieszane nad większością Drogi Mlecznej, Tarcza jest otwartym oknem.
Widok w lornetce, szczególnie w szerokim kącie przy 7x i 10x, po prostu przytłacza w gorący, ciemny letni wieczór. W oknie Tarczy jest więcej gwiazd niż moglibyśmy rozdzielić w lornetce. Zamiast tego, ich światło łagodnie miesza się w delikatną poświatę obsypaną niezliczonymi świetlnymi punkcikami.
Jeśli dobrze postrzegasz barwy, powinieneś dostrzec ślady pomarańczowego, żółtego i niebieskiego w świetle gwiazd rozsianych w polu widzenia. Spróbuj lekko rozogniskować obraz aby wydobyć subtelne kolory gwiazd. Bob Patrick (BobinKY z działu lornetek forum CN) poleca następujące:
Gwiazda |
Jasność [mag] |
Barwa |
Typ spektralny |
Alfa Scuti |
3,8 |
Pomarańczowa |
K2III |
Beta Scuti |
4,2 |
Żółta |
G5III |
R Scuti |
4,5-8,8 |
Pomarańczowa |
K01b |
Eta Scuti |
4,8 |
Pomarańczowa |
K1III |
Zeta Scuti |
4,7 |
Pomarańczowa |
K0III |
Epsilon Scuti |
4,9 |
Żółta |
G8III |
W "Gwiezdnym Oknie Tarczy" mamy kilka widoków będących świetnymi celami dla lornetki, ale zdecydowanie najlepszym jest
M11, niezwykle gęsta gromada otwarta. Odkrytą przez Gottfrieda Kircha w roku 1681, M11 tworzy około 2.900 słońc ściśniętych w przestrzeni o średnicy nie większej niż 24 lata świetlne. Na pierwszy rzut oka wygląda ona bardziej na gromadę kulistą, z jaśniejszym jądrem otoczonym słabszym halo zewnętrznym. Jednakże badania stanowczo dowiodły, że M11 składa się w rzeczywistości z młodych gwiazd, co charakteryzuje gromady otwarte. Gromady kuliste tworzą wyłącznie bardzo stare gwiazdy o cechach zauważalnie różnych od tych znalezionych w M11. Więcej niż 600 gwiazd M11 ma jasność większą niż 15mag, ale jedynie samotny buntownik 8mag jest na tyle jasny aby był widoczny przez większość lornetek.
M11 i jej otoczenie w lornetce 10x50 autora.
Ed Zarenski (EdZ, moderator działu lornetek forum CN) maluje bardziej szczegółowy obraz w jego lornecie 25x100. "M11 jest bardzo duża i wygląda jak klin skierowany na wschód z jedną czy dwoma jasnymi gwiazdami na wschodnim koniuszku klina. Rozdzielenie gromady widoczne jest na pierwszy rzut oka, a staje się jeszcze bardziej oczywiste zerkaniem". Spróbuj porównać, jeśli zechcesz, obraz w kilku różnych lornetkach i sprawdź jakie dostrzegasz różnice. Widzisz jego "klin"? Jeśli tak, powinno stać się jasnym dlaczego ta gromada nazwana została Dziką Kaczką, przypominając stado lecących kaczek.
Zarenski zauważa również, że M11 "jest tuż obok pary gwiazd podwójnych i zmiennej R Scuti". Podwójne o których mówi to
Struve 2391 (skatalogowana również jako Σ2391 i STF 2391 w zależności od źródła) o jasnościach składników 6,5mag i 9,6mag oddalonych od siebie o 38", oraz
H 50 o jasnościach składników 6,0mag i 8,1mag i separacji 113". Obydwie leżą na północny-zachód od M11 i powinny być do rozdzielenia w 10x50 przy w miarę ciemnym niebie.
Dla fanów gwiazd zmiennych, jasność
R Scuti waha się od 4,5mag do 8,8mag w okresie 140 dni. Odkryta przez angielskiego obserwatora E. Piggota w roku 1795, R Scuti jest sklasyfikowana jako zmienna typu RV Tauri. Pulsujące żółte nadolbrzymy są uważane za brakujące ogniwo w ewolucji gwiazd pomiędze zmiennymi Cefeidami a długookresowymi Mirydami. R Scuti osiągnęła minimum w zeszłym miesiącu i obecnie jest w fazie wzrostu jasności aby osiągnąć kolejne maksimum w połowie lub pod koniec sierpnia. Jeśli nigdy nie obserwowałeś gwiazd zmiennych, ściągnij
mapę R Scuti ze strony Amerykańskiego Stowarzyszenia Obserwatorów Gwiazd Zmiennych (AAVSO) i podziwiaj widowisko.
Chociaż okno Tarczy jest w większości czyste, jest tu też nieco pajęczyn ciemnej materii psujących nieco widok. Jednakże dostrzeżenie tych ciemnych mgławic zabiera nieco czasu gdyby zabrać się za to w sposób rutynowy. W końcu, na co zwraca się uwagę decydując się na szukanie nowego obiektu? Na jego jasność, prawda? To oczywiście nie zadziała z ciemnymi mgławicami, ponieważ liczy się to czego
nie widzimy. Ciemne mgławice klasyfikuje się nie według jasności a raczej w skali od 1 do 6 stosownie do ich kontrastu lub stopnia pochłaniania światła. Najbardziej ciemne mgławice mają 6, natomiast najmniej ciemne 1.
Z powodu słabego kontrastu, ciemne mgławice, aby były dostrzeżone, wymagają bardzo ciemnego, bardzo przejrzystego nieba. Jednakże, w przeciwieństwie do powszechnego przekonania, nie jest wymagana duża apertura. Wiele z nich może być widocznych w lornetkach lub nawet gołym okiem. Kluczem do sukcesu jest powolne skanowanie regionu mgławicy.
Najprostsze do zauważenia ciemne mgławice w Tarczy to
Barnard 111 i
Barnard 119a. Obydwie znajdują się na północ-północny-wschód od M11. Wizualnie, jawią mi się jako duże plamy w kształcie nerki które niemal stykają się ze sobą swoimi południowymi końcami. Barnard 111 tworzy północno-wschodnią krawędź Obłoku Gwiezdnego Tarczy i na zdjęciach wydaje się być o wiele większy od Barnarda 119a. Poszukaj "półwyspu" około pół tuzina gwiazd o jasnościach od 8mag do 10mag wciśniętego pomiędzy mgławice, jak również asteryzmu z gwiazd w kształcie L nieco na północ od B119a. Gwiazda w środku asteryzmu wygląda w mojej lornetce na pomarańczową.
Przejdźmy do jeszcze jednego celu w tym miesiącu. Nie ma wątpliwości, że M11 jest gwiazdą wieczoru jeśli chodzi o obiekty głębokiego nieba w Tarczy, natomiast Tarcza Króla Jana zawiera inną gromadę Messiera widoczną w naszych lornetkach. Wszyscy zdają się zapominać o biednej, małej
M26. Położona mniej niż stopień na południowy-wschód od Delta Scuti o jasności 5mag, M26 jest małą, gęstą gromadą otwartą. Jej 30 gwiazd, z których żadna nie przekracza jasności 9mag, łącznie daje mglistą poświatę o jasności 8mag o wielkości około dwa razy mniejszej niż M11. Amator z Michigan, PJ Anway, pisze, że w jego lornetce Zeissa 15x60, M26 sprawia wrażenie "jaśniejszej w kierunku zachodnim-południowo-zachodnim, przypominając nieco kometę sunącą na zachód". Jaka najmniejsza lornetka zdoła rozdzielić część pojedynczych gwiazd gromady poniżej punktu 9mag?
Kończąc, będziesz na zlocie Stellafane w Springfield, VT w tym miesiącu? Jeśli tak, nie zapomnij przywieźć swojej lornetki, wygodnego krzesła i przyłącz się do mojej dyskusji o astronomii lornetkowej w piątkowy wieczór o 21 w Obserwatorium McGregor. Po niej, uciekniemy do naszej małej lornetkowej enklawy na polu obserwacyjnym przed obserwatorium aby po raz kolejny udowodnić, że dwoje oczu jest lepsze od jednego.
Astronomia lornetkowa na Stellafane 2008.
Zdjęcie - Dan Wright.
Wszechświat przez Lornetkę Phila Harringtona jest chroniony prawem autorskim 2009 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.