Było bardzo miło, choć dość szybko zaczęło się chmurzyć i z ambitnych celów (gromady otwarte i gwiazdki podwójne w Jaszczurce) musiałem zrezygnować na rzecz improwizacji. Ale czasem i zaimprowizować trzeba
:-) Jak zwykle zamieszczam cytat z mojego dziennika obserwacyjnego, z niewielkimi zmianami.
Sesja 35104.08.2010 2030-2200 UTN: 3->2Jeziory Wielkie, WielkopolskaED80 + Synta 8" Marcina. Wspólne obserwacje gwiazd podwójnych i Jowisza. W planach miałem przegląd ciekawszych obiektów w Jaszczurce, ale pogoda szybko zaczęła się psuć i strzelaliśmy w różne gwiazdy podwójne, uciekając przed chmurami.Zaliczone gwiazdy (jasności i separacje podaję za
The Night Sky Observer's Guide):
8 Lac - 5,7mag+6,5mag 22,4"
Trzeci słaby składnik w odległości 82". Wszystkie bardzo ładnie widoczne w okularze 13mm (ED80) i w Newtonie.
Izar (Epsilon Bootis) - 2,9mag+4,9mag 2,8"
Bardzo trudny obiekt, ale potwierdziłem rozdzielenie refraktorem przy 160x (Hyperion 3,5mm). Rozdzielony także w Syncie okularem Pentax XW7 (171x).
Iota Cas - 4,6mag+6,9mag 2,5"
Trzeci składnik - 8,4mag w odległości 7,2" od jaśniejszego 4,6mag. Śliczna gwiazda potrójna! W refraktorze (75x) trudno rozbić dwa najjaśniejsze składniki, zlewają się. Za to wyraźnie osobno trzeci. W Syncie przy 171x trzy składniki rozdzielone, super widok. Ponieważ niebo przesłaniał lekki cirrus, trudno było rozróżnić kolory.
Eta Cas - 3,4mag+7,5mag 12,9"
Bardzo ładna, szeroka para. Słabszy składnik czerwonawy.
STF 163 - 6,8mag+8,8mag 34,8"
Szeroka para namierzona przez Marcina z pomocą Pocket Sky Atlasu. Duża różnica jasności składników, ciekawy widok w Newtonie.
Gamma Arietis - 4,8mag+4,8mag 7,8"
Super widok w Pentaxie XW7 w połączeniu z refraktorem (80x) oraz Pentaxie XW14 z Newtonem (86x). Podobne powiększenia, podobna odległość między składnikami w polu widzenia. Ale jakże różna jakość obrazów! Składniki w Syncie może nie tak wyostrzone jak w ED, lecz sporo jaśniejsze i w znacznie liczniejszym towarzystwie gwiazd dookoła. Widać, że apertura robi swoje. Mój refraktorek w tym przypadku wypadł - nie przymierzając - jak wychodek przy domu :-)
Pi Aql - 6,1mag+6,9mag 1,4"
Najciaśniejsza para, jaką udało nam się rozdzielić. Kombinacja Synta 8" plus Pentax XW7 plus Barlow Celestron Ultima 2x dała powiększenie 342x, które pozwoliło dostrzec dwa podobnej jasności składniki. Refraktorem nie było już czasu namierzyć, bo niebo niemal całkowicie przysłoniły chmury.
Próbowaliśmy też odnaleźć Urana w pobliżu Jowisza, bez powodzenia. Jowisz był nisko nad rozjaśnionym nieco horyzontem i brakowało gwiazd odniesienia w polu widzenia szukacza. Sesja jednak nie obyła się bez niespodzianki. W pewnej chwili dostrzegłem słabą gwiazdkę bliziutko tarczy Jowisza, w odległości około 1/10 średnicy tarczy (ok. 4,5") od jej brzegu. Marcin potwierdził, że w Newtonie też ową gwiazdkę widać. Dopiero po powrocie i sprawdzeniu w CdC okazało się, że "gwiazdką" ową był wychylający się zza Jowisza Callisto, który około godziny wcześniej był w maksymalnym z nim złączeniu, widoczny praktycznie na brzegu tarczy planety.
Kolejne bardzo przyjemne obserwacje, choć pogoda nie dopisała. Dopisało za to towarzystwo - dwaj obserwatorzy nieba z kilkunastoletnim stażem mają o czym gadać
:-) Dzięki Marcin za miłe spotkanie i... do następnego razu!
Paweł
Ja również dziękuję za spotkanie. Fajnie tak spotkać się i pogadać, nawet jeśli pogoda płata figla i niebo się chmurzy, chociaż jak napisał Paweł, coś tam namierzyliśmy. Ja w przerwach pomiędzy podwójnymi zerknąłem na kilka gromadek otwartych w Kasjopei, ale nie warto się rozpisywać. Refraktorek Pawła to bardzo zgrabny składak, któremu przydałby się dobry montaż, bo jednak przy wyższych powiększeniach dawała się we znaki niestabilność głowicy EQ (chyba EQ3). Byłem też mocno zaskoczony materiałami obserwacyjnymi Pawła - samodzielnie przygotowane listy obserwacyjne, zaznaczone gwiazdy w atlasie z autorskimi oznaczeniami - to wszystko robi wrażenie. Z takim przygotowaniem można sporo "zaliczyć" nawet ścigając się z nadciągającymi chmurami :)
Marcin