Jeziory Wielkie 1/2.08.2005
22:00-03:00

Marvaz - Newton C8N f/5
Polaris - Mak 127mm f/12

Wczoraj w Poznaniu było przepiękne niebo. Zimny front zrobił swoje i seeing był niemal idealny. Nad ranem było może z 12^oC i w Maku zaparowała płyta korekcyjna. Wraz z Marvazem spędziliśmy w Jeziorach 5 godzin - od 22:00 do 3:00 i śmigaliśmy po nieboskłonie Newtonem f/5 i Makiem f/12. Głównym punktem było przetestowanie LVW 22 w jasnym Newtonie.

Wyniki przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Okular punktował w całym polu i ani śladu astygmatyzmu. Obrazy były kontrastowe, tło ciemne, dobrze odwzorowane barwy gwiazd choć na jasnych gwiazdach było widać lekką aberrację chromatyczną. Obraz gromad otwartych ha/hi Per powalał na kolana. Podobne wrażenia były przy Plejadach. M27, M57, Veil i inne znane i lubiane też pięknie się rysowały w LVW, a użycie filtra UHC-S jeszcze potęgowało wrażenie. Marvaz odnalazł Małe Hantle w Perseuszu. Około godziny 2 skierowaliśmy Newtona na M31. Przy tym seeingu było widoczne ciemniejsze pasmo i budowa spiralna - jedno ramię. Marvaz utrzymywał, ze widać dwa :)

Oprócz typowych obiektów nieba letniego i... jesienno/zimowego (Plejady, M31) pokusiłem się o złapanie Urana i Neptuna. Mimo sceptycyzmu Marvaza dość szybko je namierzyłem w Maku wg mapek z SMP i dołożyliśmy Orto 6mm które bez trudu ukazało nam tarcze planet i ich piękne barwy. Około 3 nad ranem Mars był już na tyle wysoko, że dało się go oglądać, ale jest wciąż malutki. Jednak wyraźnie rysuje się faza i widać ciemniejsze regiony na tarczce. Księżyc w wąskim sierpie krótko przed nowiem był zbyt nisko na zadowalające obserwacje. Pstryknęliśmy kilka fotek Zenitem przez Newtona żeby uchwycić światło popielate.

Wspomnę też o dość sporej liczbie meteorów i jednym szybkim bolidzie.

Pozdrawiam!