Tymczasem pogoda ostatnio nie rozpieszcza, więc miłośnicy astronomii są na coraz większym głodzie :-) Od ostatnich moich obserwacji minął ponad miesiąc (21.06), ale miałem dziś szczęście i udało mi się przeprowadzić dwugodzinną sesję obserwacyjną w momentami bardzo dobrych warunkach. Zachęcony przecierającym się wieczornym niebem wybrałem się na moją miejscówkę 15km na północ od Kielc. Oto krótka relacja z bardzo udanych obserwacji.

Sesja 370. 23.07.2011 20:00 - 22:00 UT Gózd k/Kielc
Niebo początkowo lekko zachmurzone, później czyste. Droga Mleczna widoczna od Kasjopei po Strzelca, zasięg w najlepszym momencie 6,4m. Ostatni kwadrans to pogarszające się warunki, od SW zaczęły nadciągać chmury. Po rozstawieniu i skolimowaniu Columbusa skierowałem go ku Lutni, gdzie niebo było najczystsze. Udało się rozdzielić Epsilony przy 100x (Axiom 15), spojrzałem też na M57. Po krótkiej chwili niebo całkowicie się wypogodziło i mogłem przejść do meritum dzisiejszej sesji, czyli letnich gromad kulistych.

M13 - wspaniała w każdym okularze, ale prawdziwe piękno pokazuje dopiero w dużym powiększeniu. Gromada (5,7m, 16,6') rozbita do samego środka, przy 214x (XW7) wypełnia większość pola widzenia (20'). Przy dokładniejszym patrzeniu rzucają się w oczy łańcuchy gwiazd wychodzące w różnych kierunkach z okolic centrum gromady, podobne do odnóży pająka. Przy powiększeniu 300x (Tak LE5) gromada nie mieści się w polu widzenia okularu (10'), wypełnia je całkowicie i robi niesamowite wrażenie. Mrowie gwiazd! Teleskop był dokładnie skolimowany i seeing miałem bardzo dobry, gdyż nie było problemów z wyostrzeniem obrazu nawet przy tak dużym powerze. Udało mi się również zobaczyć ciemne pasma dzielące gromadę na 3 części, o których piszą "The Night Sky Observer's Guide" i "Cosmic Challenge". Cytując Phila Harringtona, autora drugiej z wymienionych pozycji:


Mnie udało się dostrzec owe linie bez problemu w Axiomie 10 (150x), po raz pierwszy w życiu.

M92 - kolejna perełka w Herkulesie. Tutaj bezapelacyjnie wygrał okular TAK LE5. Gromada (6,4m, 11,2') wypełnia całe pole widzenia i wygląda oszałamiająco! Nawet przy powiększeniu 300x nie udaje się rozbić jej gęsto upakowanego i olśniewająco jasnego jądra. Dokoła niego wspaniałe halo z mnóstwa gwiazd, stopniowo rozrzedzające się ku zewnątrz. Przy 214x (XW7) wokół gromady jest sporo ciemnego nieba, kulka wygląda ślicznie, zawieszona w czarnej przestrzeni. Ale dla mnie widok przy 300x był absolutnym hitem wieczoru! Po raz kolejny przekonałem się, że do gromad kulistych nie należy żałować powiększeń, lecz zastosować największe, na jakie niebo pozwala.

Pozostałe obiekty, na które spojrzałem to:

• M71 - bardzo ładna przy 100x, na ciemnym tle nieba, otoczona mrowiem gwiazd Drogi Mlecznej.
• M56 - piękna przy 300x. Gromada ma 7' średnicy, więc w polu widzenia okularu mieści się cała i z zapasem smoliście czarnego nieba wokoło. Nie ma aż takiego zagęszczenia ku środkowi, jak M92. Świetny widok również w XW7.
• M22 - ogromna, rozbita do samego środka przy 150x. Szkoda, że tak nisko, na rozjaśnionym niebie.
• M11 - wspaniała w N22 (68x), w ogromnym polu usianym gwiazdami Drogi Mlecznej
• Veil, obydwie części - blade smugi w N22, bez rewelacji. Czekam na filtr :-)
• NGC6791 - duża (15') i słaba (9,5m) gromada otwarta w Lutni. Widoczna jako pojaśnienie tła nieba w N22, wyraźniejsza przy 150x.
• Pi Aquilae - udało mi się pod koniec sesji rozdzielić ten ciasny układ podwójny (6,1+6,9; 1,4") przy 214x i 300x. Przy silniejszym powerze udało się nawet dostrzec żółty kolor przytulonych do siebie składników. Bardzo ładna, choć trudna parka.
• M27 - dziś najbardziej podobała mi się przy 100x (Axiom 15). Wyraźny kształt hantli, czarne tło nieba, mnóstwo gwiazd dookoła. Ostatni obiekt, na który spojrzałem - deser :-)

Była to moja dziesiąta nocka obserwacyjna w tym roku. Bardzo udana, miałem dużo szczęścia do pogody.
Czystego nieba!

Paweł