LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

Mgławice, mgiełki i mgła
[OBSERWACJE] 2011-08-27 | polaris | źródło www.astronoce.pl

Jeziory Wielkie 25/26.08.2011
22:00-01:30

Thomas - Bresser Messier N200/1000 na LXD75 GOTO
Acidtea - Synta 10" Dob
Ucio - LB 12"
Polaris - Synta 8" Dob

Noc zapowiadała się bardzo pogodnie, choć ICM pokazywał nieco mgieł. Ale to co się stało po północy, to była porażka, która utrzymała się do późnego ranka - mgła była tak gęsta, że stojąc przy Thomasie widziałem jak diody na jego LXD rzucają długiem poświaty mgielne. Jedynie Jowisz prezentował się genialnie.

Kiedy był już dość wysoko, mieliśmy we mgle taki seeing, że przy 330-340x obraz był ostry jak żyletka. Szczególnie podobał mi się w LB 12" z combo ES 9mm + barlow ED GSO 2x. Stałem jak wryty patrząc jakie obrazy planety daje dobrze skolimowany typowo DeeSowy Newton! Załapaliśmy się też na końcówkę tranzytu Europy której nie mogliśmy wcześniej wypatrzyć na tarczy planety. Tarczka księżyca "schodząca" z Jowisza to naprawdę świetny widok. To było ukoronowanie tej sesji. Muszę tu też wspomnieć, że tandem LVW13+barlow GSO Thomasa dał NIEMAL tak świetny obraz jak XW 7mm ;) Natomiast z bólem muszę przyznać, że mimo iż w każdym teleskopie Jowisz prezentował się cudownie, w mojej Syncie podobał mi się najmniej i muszę wybadać dlaczego.

Z innych obiektów Układu Słonecznego zahaczyliśmy oczywiście o kometę Garradd. Jest już blisko M71 i następnej nocy będzie zbliżenie. Kometa jest jasna, a w 12" widoczny jest dość długi warkocz którego pozycję opisaliśmy i pokazaliśmy sobie niezależnie więc nie było to złudzenie.

Ale skrobnę nieco o DSach na które się nastawiłem tej nocy. Miałem ze sobą II tom NSOGa i postanowiłem powalczyć z DSO w Strzale opisanymi w NSOGu. Zacząłem ambitnie od Palomara 10 i poległem. Jednak ogólna mapka z NSOGa i szkic z ~17" przy ponad 200x to niezbyt dobre materiały na starhopping w 8" ;) Następnie przesunąłem się z filtrem UB na pobliską Sh2-82 i nic. Potem większa Sh2-84 - nic. Próbowałem jeszcze z OIII Baadera od Ucia i też nic. Albo warunki nie te albo faktycznie słabizny. Albo i jedno i drugie...

Po tych porażkach przerzuciłem się na dwie luźne gromady otwarte, z których jedna jest oznaczona jako "nieistniejąca". Harvard 20 który jest zaraz pod M71 zawsze stanowił dla mnie pewną zagadkę. Ze szkicem z NSOGa identyfikacja tej grupki gwiazd była banalna i nareszcie wiem jak dokładnie wygląda ta gromada.

Wreszcie "nonexistent" NGC6873. Pozycja z katalogu NGC jest błędna i w tym miejscu nie ma żadnej gromady. Za to w pobliżu jest luźna grupka gwiazd obejmująca szeroki układ podwójny Theta (17) Sge która może być uznana za gromadę.

Na koniec zostały mi trzy malutkie planetarki o tarczkach od 5" do 2" czyli praktycznie gwiazdowe w małych i średnich powiększeniach. Po poprzedniej NGC6873 najbliżej miałem NGC6886 (11,4mag, 5"). Dojście nie jest trudne, a ponieważ planetarka tworzy bardzo charakterystyczny trójkąt z dwoma gwiazdkami o podobnej jasności, jej namierzenie jest banalne. Wprawne oko już przy ok. 100x może zerkaniem pokazać, że z jedną gwiazdką jest coś "nie tak", a powiększenia od 170x pokazują już wyraźnie, że jest ona nieco zbyt rozmyta/nieostra jak na gwiazdę. Można się postarać o wyłuskanie zielonkawego zabarwienia. Mgławica na środku kadru:


Następnie zjechałem do NGC6879 (12,5mag, 4"). Tu starhopping jest nieco bardziej skomplikowany, ale w okolicy jest kilka charakterystycznych par/grup gwiazd po których można sobie przejść. Jak się dobrze wycentruje pole widzenia, w oczy rzuci się parka "gwiazd" z których jedna ma coś w sobie co przywodzi na myśl, że to nie obiekt punktowy. Początkujący mogą mieć z tym problemy, ale doświadczony obserwator jest w stanie to wychwycić. Zerkaniem zdaje się nieco "powiększać". W sumie na początku nie byłem pewny, czy to planetarka, ale powiększenie 340x pokazało, że jeden z punkcików zmienił się na malutki dysk. Mgławica na środku kadru:


Ostatnia mgławiczka to IC4997 (11,6mag, 2") przy granicy z Delfinem. Leży jakieś 2,3 stopnia niemal dokładnie na wschód od NGC6879. Nieco starhoppingu i jesteśmy w jej okolicy. Planetarka nie jest tak oczywista, nawet dla wprawnego obserwatora, jak dwie poprzednie. W polu widzenia trzeba "posprawdzać" bardziej podejrzane gwiazdki czy mają cechy mgławicy planetarnej (zabarwienie, dysk, słabiej się skrzą od gwiazd). Warto tu mieć jakiś dobry filtr mgławicowy np. UltraBlock albo OIII żeby wygasić gwiazdy i sprawdzić czy jakiś punkcik nadal świeci dość jasno. Może to być planetarka. Jest ona praktycznie gwiazdowa i tylko najwyższe powiększenia mogą pomóc w wychwyceniu malutkiego dysku mgławicy. Blisko niej leży gwiazdka która tworzy z mgławicą parkę. Dzięki temu łatwiej ocenić reakcję planetarki na filtr. Mgławica na środku kadru:


Aby uzmysłowić sobie na co patrzymy, oto zdjęcie z HST:


Wszystkie trzy planetarki nieźle reagują na filtr typu UltraBlock lub OIII, które mocno wycinają gwiazdy pozostawiając mgławice jasne, wyraźnie odcinające się od tła. A czarno-białe zdjęcia DSS pokazują, że są one faktycznie niemal gwiazdowe i nawet na tych zdjęciach ciężko je odróżnić od gwiazd.

Przy okazji porównałem na Veilu filtry UB i OIII w 8" i powiem szczerze, że podtrzymuję swoją opinię o pewnej "wyższości" UltraBlocka. Daje przyjemniejszy w odbiorze obraz z polem gwiazdowym, a włókna mgławicy są ładnie, proporcjonalnie uwypuklone. W OIII gwiazdy praktycznie nikną, a mgławica zostaje w polu widzenia sama. Faktycznie, najjaśniejsze jej części ą lepiej widoczne niż w UB, ale trzeba zastosować zerkanie. Użyłem okularu 20mm który dał mi źrenicę 3,3mm. Być może dłuższy okular dałby wyniki bardziej przemawiające za OIII, ale pamiętam, że nawet w okularach 30-40mm zawsze wolałem obraz z UltraBlocka. No ale OIII kupił Ucio do 12" co zmienia postać rzeczy :)

Ucio po obserwacjach zastrzegł, że nie napisze relacji, bo musiałby wspomnieć tylko o galaktyce Barnarda, którą upolował zanim nadeszła mgła. Więc ja o tym wspominam i wierzę, że Łukasz widział wyraźnie galaktykę jako obszar o niejednorodnej jasności ale nie dostrzegł w niej regionu HII. Ja też go nie widziałem, a galaktyka ledwo majaczyła, wielka na ponad pół pola okularu 100st.

Na koniec znalazłem jeszcze Helixa w Wodniku którego nie mógł znaleźć Thomas swoim GOTO. W sumie jeszcze byśmy posiedzieli, ale dodatkiem do mgły była straszna wilgoć i szybko nam zaparowała optyka, a tuby ociekały wodą.

No proszę, taka uboga sesja, a ile się da napisać ;)







Komentarze

Thomas

2011-08-27
14:58:15
Tez uwazam, ze sesja udana szczegolnie, ze moglem w pelni przetestowac barlowa GSO i chyba se go kupie :-).

Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria