Jeziory Wielkie 26/27.08.201122:00-02:00Thomas - Bresser Messier N200/1000 na LXD75 GOTO (+ Szwagrowski)
Dymsza - refraktor Bresser Messier 150/750 (Petzval) na MON-1Polaris - Synta 8" DobTym razem warunki były dużo lepsze! Zero wilgoci, lekki wiaterek i jakieś +25
oC. Dymsza przyjechał w szortach :)
Oczywiście na "pierwszy ogień" poszła kometa Garradd i pobliska M71. Widok ze wszech miar zacny. Dwa obiekty bardzo blisko siebie na niebie (~11 minut kątowych), jeden oddalony o jakieś 12.000 lat świetlnych, a drugi... 13 minut świetlnych. W 8" bardzo ładnie widoczna "głowa" z pojaśnieniem centralnym i dość długi i szeroki ogon jako jaśniejsza smuga. Poniżej fotka Tadeopulousa:
I fotka JaLego:
Po tym spektaklu zabraliśmy się do czesania kłaków :)
Ja wróciłem do poprzedniej sesji i kilku porażek, które chciałem sprawdzić jeszcze raz. Uzbrojony w dokładne mapki zasadziłem się na Palomara 10 i trafiłem dokładnie w miejsce gdzie powinien być. No i pewnie był, ale ja go nie widziałem. Odkreślam go na razie jako obiekt niedostępny w 8". Tak samo było w przypadku Sh2-84. Już jak zobaczyłem zdjęcia tej mgławicy, byłem niemal pewien, że to praktycznie niewykonalne i nie myliłem się. Natomiast Sh2-82, mniejsza i jaśniejsza, była dziś widoczna jako bardzo lekkie, dość rozległe pojaśnienie dookoła dwóch gwiazdek. W sumie obiekt do zaliczenia, nic szczególnego. Użyłem okularu 14mm z filtrem UltraBlock.
Wczorajszej sesji udało mi się zaobserwować trzy małe planetarki, a dziś zasadziłem się na trzy galaktyki - dwie w Lisku i jedną w Pegazie:
NGC7052 (12,5mag/SB 13,9mag) - przy niej pomógł mi nieco szkic z NSOGa i wiedziałem czego się spodziewać. W polu widzenia miałem dwie słabe gwiazdki w linii W-E i nad zachodnią (prawą w polu widzenia) można było dostrzec małą, wydłużoną mgiełkę która nieco się powiększa przy zerkaniu.
NGC7080 (13,1mag/SB 14,2mag) - zdecydowanie do poprawki. Po przejrzeniu szczegółowych mapek i zdjęć wydaje mi się, że widziałem tam zerkaniem bardzo słabą poświatę, blisko grupki gwiazd. Ekstremalnie słaba.
NGC7137 (12,7mag/SB 13,4mag) - spora, niemal okrągła mgiełka, najlepiej widoczna w 14mm. Dość jasna.
Na koniec rozsiadłem się na krzesełku ogrodowym Thomasa, wyciągnąłem nogi na podnóżku i delektowałem się widokami w lornetce 10x50. Po standardach lornetkowych postanowiłem sprawdzić jakość nieba na Veilu. Wiedziałem dokładnie gdzie szukać, więc po chwili i krótkim wpatrywaniu się faktycznie dostrzegłem odwrócony uśmiech części NGC6992-5. Thomas i Dymsza podeszli do tego dość sceptycznie, ale jak im wytłumaczyłem gdzie i czego mają wypatrywać, sami nagle stwierdzili, że Veil tam jest i to jak na dłoni jako łukowate pojaśnienie tła :) I jak to Dymsza określił - tak jak w jego refraktorze, Veil w lornetce jest smutny ;)
Przy okazji odkryliśmy powołanie refraktora Dymszy - szerokie pola z UltraBlockiem. kompleks Veila, Ameryka Północna z Pelikanem, Helix - to obiekty godne tego sprzętu! Niedługo po tym jak zaczęliśmy się zbierać (około 2), w oborach zapaliło się światło i na plac wyjechał nasz ulubiony traktorzysta. Dylemat opuszczenia placu został rozwiązany :)