Zwola 22/23.06.201223:00-02:00Thomas - Bresser Messier N200/1000 na LXD75 GOTO, lornetka Bresser 10x50Polaris - lornetka Nikon Action EX 10x50 na statywieWszystkie serwisy pogodowe zapowiadały czystą noc, więc pomimo białych nocy postanowiliśmy z Polarisem udać się na krótkie obserwacje, tym razem do Zwoli. Nasza wyprawa miała na celu przetestowanie w warunkach bojowych „nowej” miejscówki pod kątem obserwacji lipcowego zakrycia Jowisza. Chciałem również wypróbować okular Explore Scientific 8,8mm, udostępniony dzięki uprzejmości kolegów z Astrozakupy.pl.
Na miejscu byliśmy o 23:00 i było jeszcze dość jasno. Polaris wypatrywał czy aby nie widać srebrzystych, ale chmury, które już podczas jazdy towarzyszyły nam od zachodu nadciągnęły nad nas i dość skutecznie zasłoniły niebo. Postanowiliśmy więc wykorzystać ten czas sadowiąc się wygodnie w krzesełkach (ja zabrałem leżak :) ) i patrząc na niebo przez lornetki. Zaczęliśmy od obserwacji przelatujących samolotów oraz świecących lampionów, które umilały nam czas w oczekiwaniu na rozproszenie chmur. Jak na złość zawisło coś nad nami i wydawało się, że zasnuło się na dobre.
Kiedy już traciliśmy nadzieję na pogodną noc, niespodziewanie około 1:00 niebo nad nami wyczyściło się na tyle, że mogliśmy rozpocząć obserwacje. Ogólnie, obserwacje były dość chaotyczne. Chcieliśmy możliwie jak tylko się dało wykorzystać tą krótką noc. Polaris czesał lornetką klasyki letniego nieba od obiektów mgławicowych (Veil, Hantle) po jaśniejsze galaktyki i gromady kuliste skończywszy. Ja natomiast po zamontowaniu ESa 8,8mm również przyjrzałem się klasykom. Od M57 po M13, M92 doceniałem walory optyczne nowego okularu. Zgodnie stwierdziliśmy, że daje bardzo ładne obrazy i pozwala na komfortowe obserwacje. Postanowiłem zatem zmierzyć się z letnimi klasykami. Kierując teleskop w stronę Strzelca padły: M17 Omega - mgławica emisyjna, M8 Laguna, M22 gromada kulista. Spojrzałem również na M11, w której Polaris dopatrzył się wyraźnej sylwetki kaczki. Próbowałem również dostrzec jej zarys, ale nie do końca mi się to udało.
Niebo w kierunku północnym
Chciałoby się więcej, ale na wschodzie wyraźnie zaczęło się rozjaśniać i był to wyraźny znak żeby szykować się do odwrotu. Była ledwo 2:00 w nocy, a tu znów jasno. No cóż, takie są uroki białych nocy. Niemniej jednak, dobrze jest się wyrwać choć na chwilę tym bardziej, że nie mieliśmy ostatnio zbyt wielu ku temu okazji.
Wracając, Polaris wciąż wypatrywał srebrzystych. Jednak i tym razem się nie pokazały. Kolejny nów powinien być już bardziej owocny, a jeśli dopisze pogoda zapolujemy na zakrycie Jowisza.
Jakem Polaris, oto co złowiłem bino 10x50 na statywie:
NGC6992 Veil, M27 Hantle, M71, M11 Dzika Sr(K)aczka, M4, M80, M13, M51, M3, M16 Orzeł, M17 Omega, M24, M22, M28, M20 Trójlistna, M8 Laguna, Cr350, NGC6633, IC4756, M14, M10, M12, M107 i chyba jeszcze więcej...
Czasu mało, ale raz na trzy miesiące można się wyrwać. Niebo w Zwoli jest lepsze niż w Jeziorach. Chyba będziemy tam zaglądać częściej!
Południowy widnokrąg
Droga Mleczna w Trójkącie Letnim
