MONTAŻYK:
Posadziłem ED na statywie fotograficznym - zaopatrzyłem się mianowicie w Manfrotto tripod 055DB i głowicę video o nośności około 4kg 128RCNAT.



Zestaw taki gwarantuje stabilność i dość dobrą odporność na drgania do powiększeń rzędu 50x, powyżej np. z okularem 6mm (100x) „mrugnięcie oka” powoduje niepożądane drganie i wyciszanie drgań na poziomie dużo powyżej 3sek, czyli nie do przyjęcia dla mnie w obserwacjach. Duży problem dla tego zestawu stanowi również wyważenie sprzętu.
Z np. dużym okularem typu MEADE 14mm po przesunięciu obejmy od Celestrona maksymalnie w kierunku wyciągu i „chamskim” dokręceniu śruby przy głowicy, teleskop z tym okularem powyżej około 40stopni samoczynnie się opuszczał. Konstrukcja głowicy nie pozwala również na obserwacje w pionie co ewidentnie klasyfikuje ją jako dobrą do małych powiększeń w zakresie do około 60 stopni.
Delta Optical daje do zestawu okular 1,25" Celestron 25mm – przyzwoity Plossl, diagonal 1,25" – niestety porażka (do wymiany), szukacz – maleństwo 6x30 (do wymiany).

OBSERWACJE:
Po zmontowaniu wszystkiego, co trwało około 30 sekund – tu kłania się mobilność i wygoda – pierwszy strzał oczywiście w Oriona.
M42 FANTASTYCZNA w jednym polu z M43 i NGC 1977! Struktura mgławicy wyraźna z przepięknymi „wąsami” i rozdzielonym trapezem na 4 składniki, a gwiazdki szpileczki iskrzyły jak diamenty!!! Na dodatek trzeba przyznać że Księżyc walił po niebie, a okularek 25mm Celestronka jest średniej jakości Plosslem. Przy takim zestawieniu miałem power 24x i pole około 2st.

Widok genialny jeszcze bardziej po zachodzie Księżyca. Co więcej, po wrzuceniu w wyciąg orthoskopa 6mm (to jedyny krótkoogniskowiec jaki mam po wyprzedaży…) widok samej struktury mgławicy mnie powalił – Marvaza zresztą też. Ten sprzęt ma również potencjał do jasnych mgławic, a z okularkiem typu Pentax 7mm i polem 70 stopni podejrzewam odlot kompletny. Oczywiście nie jest to Synta, ale jak na aperturę 80mm to powala! Plejady bajka! Marvaz stwierdził że to Waldkowe Plejady, a uwierzcie mi że to nie lada komplement!

Obserwowaliśmy ogólnie przez dobre pięć godzin. Niestety seeing nie poprawił się znacząco po zachodzie Księżyca i ustabilizował w granicy 4. Zestawem ED + Cel PL 25mm obserwowaliśmy jeszcze obiekty o których trzeba tu wspomnieć, takie jak:
- hix (za mały power na powalający efekt)
- gromadki w Woźnicy (kiepski seeing na ochy i achy)
- Machholza (piękny z dwoma warkoczami)
- Kraba (wyraźnie widoczny jako duża plamka)
- M51 (wyraźne dwie plamki a nawet przy większej struktura w około)
- Saturna (trudno ocenić ponieważ drgania na głowicy uniemożliwiały wyostrzenie)
- i oczywiście Księżyc, nim zaszedł za horyzontem (bardzo przyzwoicie z Cel 25mm, natomiast z Meadem 14mm potężna aberracja na brzegach Księżyca, ale to już wcześniej stwierdziliśmy, że ten okular daje dużą aberę przy brzegach).

PODSUMOWANIE:
Ogólnie podsumowując to jesteśmy bardzo zadowoleni z tego refraktorka, potrzeba nam tylko do pełni szczęścia dobrego pod niego montażu, zestawu Pentaxów, pięknego czarnego nieba i kupę czasu…

Dodam jeszcze, że zanim wypróbowaliśmy ED na obiektach nocnych, testowałem go na typowym pospolitym podglądactwie dziennym (ptaki, kominy, sąsiadki…). Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem wykonania sprzętu i jakości szkła – zero abery i fantastyczny kontrast pozwolił cieszyć się mnie i moim dzieciom z podglądania ptaków ogrodowych takich jak czerwone gile czy modre sikorki.

POCHWAŁA:
I jeszcze jedno na koniec. Muszę przyznać że firma Delta Optical działa na wysokim poziomie, a profesjonalna obsługa klienta jest dla nich punktem wyjścia, a nie złem koniecznym. Polecam z czystym sumieniem, tym bardziej że gama produktów jest coraz śmielsza i rokuje rozwój firmy w postępie geometrycznym.