LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

Kometa Honda w gwiazdozbiorze Rów
[OBSERWACJE] 2005-01-31 | redakcja | źródło www.astronoce.pl

31.01.2005
Jeziory Wielkie
22:15-23:30

Seeing 4,5

Synta 200/1200
ED 80/600

Wyruszyłem do Jezior około 21:30. Mrozik już ładnie ściął, tak że na drodze pojawił się lekki szronik. Jechałem więc dość ostrożnie (70-80km/h). W Bninie skręciłem jak zwykle na Jeziory, jeden zakręt, drugi zakręt, kawałek prostej i… ten cholerny łuk w prawo o którym często zapominam, a który nie jest oznakowany! No i zarzuciło mi tyłem w lewo, daję kontrę w prawo i po hamulcach pulsacyjnie, tyłek leci ostro w prawo, więc ja prostuję i daję znowu w lewo… a tyłek ostro w lewo i wykręcam bączka na ulicy, zaczynam się modlić żeby tylko nie zjechać w pobliską gęstwinę drzew przy drodze z jednej strony albo płoty domów z drugiej… i kręcę się jeszcze raz, po czym kompletnie tracąc panowanie na Hondą wpadam z hukiem do rowu głębokiego na ponad pół metra… myślę: koniec… rozwaliłem przód auta na miazgę!!! Dzwonię do Marasa, że się trochę spóźnię… Silnik dalej chodzi, w radiu gra muzyka, w środku bałagan jak diabli, wszystko mi się powywalało od silnego uderzenia… wychodzę, wsuwam się do rowu i przyglądam masce z przodu, błotnikom, zderzakowi – nic! Tylko rejestracja pogięta, połamany plastik od niej leży na trawie pod płotem! Obchodzę auto, sprawdzam uszkodzenie – nic! Jakiś centymetr od prawego progu stoi sobie betonowy murek – wjazd na posesję… a Honda nic! Zero uszkodzeń! Myślę: Cud! Zatrzymuje się jeden kierowca Kangoo, potem drugi Octavią, próbujemy wyciągnąć Hondę z rowu – stoi w poprzek ulicy zaraz za zakrętem, ale się nie daje. W końcu facet dzwoni po sąsiada który ma traktor. Rolnik przyjeżdża za 10 minut i wyciąga moją Hondkę bez problemu i bez najmniejszych uszkodzeń. Ściskamy się wszyscy na koniec, wsiadam w Hondkę i grzeję do Jezior bo Orion drażni mnie swoim pięknem łokrutnie!!!

Kiedy dojechałem, Marek nie mógł wyjść z podziwu, że Honda w całości (mnie też oblukał…) Sprzęt obserwacyjny miałem w bagażniku – ED w kuferku, szkiełka w skrzynce – wszystko przeżyło bez uszczerbku. Czas na obserwacje!

SYNTA + NOWE OKULARKI:
Na pierwszy ogień poszedł Nagler 12mm do Synci i w M42 – WOW!!! Idealnie, masakrycznie, ale Marek trochę kręcił nosem, mówię mu daj mu się trochę schłodzić, poczekaj 10 minut, a kiedy odczekał 10 minut – wydał okrzyk zachwytu! WOW! I właśnie pisze mi SMSem że jest w nim zakochany… Nagler + Synta pokazał nam jeszcze tej nocy codownie kilka obiektów – szczególnie hix, Kraba, M51 – takiej jeszcze nie widzieliśmy!!! – jądra, spiralka wyraźna, nawet zgrubienia na spiralkach… i UWAGA – Nagler pokazał wspaniałego Saturna!!! Tak, tak, SATURNA!!! Byliśmy w szoku!  Power 100x a detal jak przy 200 w ortho (prawie) – wrażenie ogólnie niesamowite, ponieważ Nagler ma potężne pole (82st) i widok Saturna w takim polu ulega optycznemu złudzeniu, że planetka wydaje się dużo większa. Dodam tylko, że Meade 14mm wypadł dość marnie przy Naglerze… Zapakowalismy do Synci również po raz pierwszy TeleVue Plossl 8mm – WOW! Detal Saturna przy 150x powalający – stwierdziliśmy obaj, że porównywalny, jak nie lepszy niż w ortho! Na pewno dużo lepszy glob! Ogólnie zmieniam zdanie, że planety oglądać powinno się powyżej 200x! Z Naglerem, a szczególnie z Plosslem TeleVue można to robić już przy 100, 150x!

TROCHĘ O ED:
Niestety do ED nie mam jeszcze odpowiedniego zestawu okularków, nie mam dobrego diagonala, (ale już niedługo…) – tak więc skupiliśmy się tej nocy na Synci. Warto jednak może wspomnieć, że zestawem ED + 25mm PL Celestron dostrzegliśmy mgławicę Płomień…

PUENTA:
Obserwacje tej nocy uważam za udane, aczkolwiek krótkie i… dość… niebezpieczne…







Brak komentarzy do bieżącego wątku!


Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria