Luboń
24.11.2020 21.30-23.00
GSO 8" Dob
Celestron X-Cel LX 7mm i Baader Morpheus 17,5mm
filtry svbony Moon i UHC
Temp. ok. 1°C, bezwietrznie, bezchmurnie.
Pogodne niebo warto wykorzystać. Po godzinnym chłodzeniu teleskopu, zanim Księżyc i Mars wyjdą zza budynku, odwiedziłem kilka gwiazd podwójnych i potrójnych. Piękną, pomarańczową 61 Cyg (5,2mag + 6,0mag sep. 31,9"), iota Cas (w sumie układ potrójny, ale dwa bliskie składniki to 4,6mag + 6,9mag, sep. 2,6"), oraz wymagającą 36 And (5,5mag + 6,5mag, sep. 1,2").
Tej nocy Mars nie pokazał tego, co bliżej opozycji. Tarcza była dość ostra, ale ciemnym obszarom brakowało kontrastu. Jedyne, co można było dostrzec, to dość regularny podział jego tarczy "góra-dół" na obszar jaśniejszy i ciemniejszy. Natomiast przy Księżycu zatrzymałem się na dłużej. Okolice terminatora jak zwykle zachwycały bogactwem światłocieni. Przesuwałem się od krateru Plato i Montes Alpes, przez Mare Imbrium, krater Copernicus, aż do Claviusa.
Mapa opisanych okolic. Źródło: www.arcturus.len.it
Na Mare Imbrium, blisko terminatora, zatrzymałem się na dłużej przy kraterze Helicon. Udało mi się przy nim wypatrzyć kratery Helicon E (2,7 km) i G (2,6 km), co stanowi mój rekord rozdzielczości na Księżycu. Bardzo ładnie prezentował się pobliski krater Carlini, z pięcioma małymi kraterami, z których 4 są oznaczone jako G, H, K i L.
Helicon. LROC
Carlini. LROC
W drodze od Deneba do M39, udało mi się dostrzec planetarki NGC 7026 (10,9mag, szara poświata blisko gwiazdki 9,6mag, być może nieco wydłużona) i NGC 7027 (8,5mag, owalna tarczka o lekkim seledynowym zabarwieniu). Niestety NGC 7048 okazała się zbyt słaba na miejskie niebo, ale podejdę do niej na Folwarku, zapewne w przyszłym roku. Udało mi się za to wychwycić słabą w warunkach miejskich poświatę gromady otwartej NGC 7039, położonej wewnątrz nieregularnego czworoboku.
NGC 7026 i 7027
NGC 7039
Jak na obserwacje z miasta, sesja była obfita. Być może jutro powtórka.
