Luboń
11.03.2022 21.00-22.00
GSO 8" Dob
Celestron X-Cel LX 9mm i Vixen LV 6mm
Temperatura -2°C, wilgotność 52%, lekki wiatr, teleskop schłodzony przez 1,5h
Zdjęcia: LROC QuickMap z cieniowaniem terminatora
Księżyc w fazie 63% oferuje wzdłuż terminatora bogactwo światłocieni, od równin Mare Imbrium po usiane kraterami okolice Claviusa. Ja skupiłem się Mare Imbrium, gdzie wyławiałem małe detale korzystając z bardzo dobrego seeingu. Nawet okular 6mm dawał ostry i kontrastowy obraz. Trudno słowami opisać widoki formacji księżycowych, więc skupię się na kilku najciekawszych. Oczywiście, towarzyszyła mi aplikacja LunarMap HD.
Wśród formacji porozrzucanych po Mare Imbrium jak zabawki po podłodze w oczy rzucają się dwie parki kraterów: Pico D i E oraz Le Verrier B i D. Pomiędzy nimi leży Le Verrier X o średnicy 2,7 km.
Dalej, w kierunku krateru Eratosthenes, wypatrzyłem kratery Eratosthenes A i B (5,7 i 5,3 km) i trójkąt równoramienny z kolejnych kraterów D (3,8 km), E (3,8 km), F (4 km). Jeszcze po mrocznej stronie terminatora widać było oświetlone wierzchołki wału krateru Kopernik.
Na Mare Nubium odwiedziłem jedną z moich ulubionych formacji, duży, płytki krater Guericke z "odnóżami" po obu stronach.
Po raz kolejny spróbowałem sił z Iną i Rima Hadley. Na Lacus Felicitatis wypatrzyłem jaśniejsze formacje w pobliżu Iny, ale jej samej raczej nie. Tu potrzeba większej skali i jeszcze stabilniejszego seeingu.
Jeśli chodzi o Rima Hadley, tego wieczoru wyraźnie widziałem odcinek od formacji Carlos do krateru Hadley C (5,8 km), fragment łuku przy Mons Hadley Delta, i niemal prostopadły odcinek przy Mons Hadley. W tej fazie cienie pobliskich wzgórz nie padają na równinę z rowem, co zdecydowanie ułatwia jego dostrzeżenie.
Równo miesiąc temu, w lutym, też obserwowałem sprzed domu Księżyc, choć nieco starszy. I tak hobby się kręci :)
Luboń
12.03.2022 22.00-22.30
GSO 8" Dob
Vixen LV 6mm Temperatura -1°C, wilgotność 52%, niemal bezwietrznie, teleskop schłodzony przez 1h
Pogodny wyż trwa, więc pomimo zmęczenia znów wystawiłem się przed dom. Wróciłem do okolic terminatora, ale przede wszystkim do Mare Imbrium, które tego wieczoru było oświetlone niemal w całej okazałości. Udało mi się dostrzec kratery Helicon E (2,7 km) i Lambert T (2,9 km), cztery kratery Carlini G, H, K, L o średnicach od 3 do 4 km i mnóstwo innych kraterów o średnicach 5-6 km w okolicy terminatora. Pomiędzy kraterami Carlini G i L leży nie nazwany krater, zapewne o średnicy ok. 2 km który też był widoczny. W tej okolicy znajduje się też Mons La Hire i długi grzbiet Dorsum Zirkel z kraterami La Hire A i B.
Tę okolicę również odwiedziłem niemal rok temu, 21.02. Jednak tym razem dostrzegłem jeszcze krater Helicon C o średnicy 1,2 km, co mogło by być moim rekordem rozdzielczości, jednak trudno tu mówić o rozdzielczości, bo dostrzegłem raczej jego jaśniejszą "otoczkę" niż wały. Być może wyskakiwał raz po raz ostrzejszy zarys wału, ale na pewno nie po całym obwodzie.
Tego wieczoru porównałem też widoki z fltrami Moon i CPL (polaryzacyjny). Każdy daje nieco inną kolorystykę i uwydatnia nieco inne szczegóły, ale nie mógłbym ocenić, który jest "lepszy".
Poniżej fotki z projekcji okularowej smartfonem z 11.03. Pierwsza przez LV 6mm, a druga przez Morfeusza 12,5mm.