Sulejewo Folwark
20.03.2022 19.30 - 21.30
Thomas - ED80 na GoTo
Polaris - GSO 8" Dob
Sucho, lekki wiatr, temperatura powyżej zera, ale odczuwalna wyraźnie poniżej.
Zdjęcia: Aladin DSS2
Mapy: AAVSO
Dopiero minęła pełnia, a my już zawitaliśmy na Folwark. Wiosna ma pewną zaletę - Księżyc po pełni szybko traci deklinację i z dnia na dzień wschodzi wyraźnie później.
Przyjechaliśmy równocześnie i szybko się rozstawiliśmy, by nie stracić wiele z tych niecałych dwóch godzin bez Księżyca. Thomas miał jeszcze do przeprowadzenia alignację swojego nowego montażu GoTo.
Korzystając z czystego nieba i końcówki zimy, pobuszowaliśmy nieco w Wielkim Psie i Rufie, ale mnie naszedł zwariowany pomysł na ponowne zmierzenie się z Mewą (IC 2177). Włączyłem SkySafari i dokładnie naleciałem na Mewę od Syriusza, przez mu CMa,do FN CMa (która z SAO 152399 tworzy szeroką podwójną). To centralny rejon Mewy, który "wskazuje" kąt pozycyjny "naszej" podwójnej: wyraźne łańcuszki i skupiska gwiazd wzdłuż jej "skrzydeł". A dalej, nieco bardziej na północ, V750 Mon otoczona mgławicą wyznaczającą głowę Mewy. Okular 25mm z filtrem CLS... i w okolicy najjaśniejszego fragmentu Mewy coś przebłyskuje, coś co można wziąć za poświatę słabszych gwiazd. Zmiana filtra na Ultrablock... gwiazdki przyciemnione, ale wśród nich wyraźnie widoczne pasma czy włókna mgławicy. Bardzo ulotne i tylko centralnej części rozpiętości mgławicy. Raz po raz wyskakiwała jaśniejsza poświata RCW 2 wokół V750 Mon, być może podkreślona ciemnym pasmem, ale tego nie mogę jednoznacznie potwierdzić.
Przy okazji "odkryłem" bardzo ładną gromadę otwartą NGC 2343 o bardzo charakterystycznym układzie gwiazd przypominającym Hiady z Aldebaranem. Pozwoliłem sobie nazwać ją gromadą "Małe Hiady".
Co do Mewy, to jestem daleki od opiewania jej w pieśniach. Ani to spektakularny ani wyraźny obiekt, szczególnie w wąskich polach teleskopów. Ale co widziałem, to widziałem. Może jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Zainspirowany przez Thomasa wycelowałem w czerwoną gwiazdę węglową La Superba (Y CVn), a w okolicy złapałem kilka wiosennych galaktyk. Zaraz potem skoczyłem na niebo jesienno-zimowe do Perseusza. Tu zacząłem od mgławicy NGC 1333 otaczającej gwiazdę 10mag. Niestety, niebo było w tym regionie dość jasne i jeśli mgławica tam majaczyła, to bardzo słabo. Przy omikron Persei leży gromada otwarta i mgławica IC 348, ale skończyło się na gromadzie, a na mgławicę poświęcę czas jesienią. Zaraz przy omikron Per SkySafari pokazało kometę 19P/Borrelly (9,7mag). I faktycznie, kometa była widoczna przy dwóch gwiazdkach 9mag. Obrazek dość blady, choć kometa zaliczona.
Próbowałem też zmierzyć się z planetarkami IC 2003 i IC 351 w Perseuszu. Obie są bardzo małe i niemal tak samo jasne (11mag), ale muszę się do nich lepiej przygotować, bo tego wieczoru nie rozróżniłem ich od okolicznych gwiazd. Natomiast NGC 1514 to zupełnie inna historia. Starhopping jest dość prosty od zeta Per i psi Tau. Najpierw widać trzy gwiazdki w rządku, ale wyższe powiększenie i filtr pokazują, że środkowa gwiazdka ma wyraźną choć słabą otoczkę, o nieregularnie rozłożonej jasności. Piękny widok (sprawdza się tu metoda zerkania i zdecydowanie warty odwiedzenia jesienią. Mgławica zwana jest Kryształową Kulą.
Po 21 pojawił się pomarańczowy Księżyc, który malowniczo wznosił się zza koron oddalonych drzew i za gałęziami nieco bliższych. I takim widokiem pożegnaliśmy się z Folwarkiem. To były krótkie, ale owocne i bardzo przyjemne obserwacje. Mogłoby być jedynie nieco cieplej, bo pod koniec sesji miałem wrażenie, że mi odmarzną dłonie.
Sulejewo Folwark
21.03.2022 19.45 - 21.45
Michał Sz. - AR102 f/6
Polaris - GSO 8" Dob
W związku z trwającym wyżem, postanowiłem wyprawić poprawiny. Tym razem również spotkaliśmy się we dwóch, ale z Michałem. Ja na ten wieczór miałem konkretny plan. Rozprawić się z dwiema planetarkami w Perseuszu. Okazało się, że udało się coś jeszcze, pomimo wzrastającego poziomu smogu wraz z kolejną nocą z temperaturą ujemną.
Jak tylko się rozstawiłem, dojechał Michał ze swoim refraktorem. Po chwili już obserwowaliśmy. Tym razem nie chciałem tracić czasu, od razu skupiając się na dwóch konkretnych celach, ale ten wieczór był też "pierwszym światłem" dla filtra Astronomik UHC, więc coś mnie popchnęło ku Mewie...
Co pokazał "rasowy" filtr UHC? Jeszcze wyraźniejsze włókna centralne i zdecydowanie lepiej głowę Mewy. Było nieco jaśniej, ale jednocześnie mgławica byla lepie skontrastowana i wyciągnięta z tła, a po wycentrowaniu pola na FN CMa był wyraźnie widoczny słabszy obszar mgławicy jako jaśniejsze tło po lewej stronie pola widzenia. Prawa strona pola pozostała ciemna. Piękny dowód na widoczność IC 2177. W podobny sposób udało nam się kiedyś w Jeziorach dostrzec krawędź Kalifornii w ED80 z Naglerem 31 i Ultrablokiem. Na koniec przesunąłem się kilka razy wzdłuż całej Mewy i mgławicowość była widoczna na dość szerokim obszarze. A to wszystko w 25mm z polem jedynie 60°.
Drugą część sesji poświęciłem dwóm planetarkom w Perseuszu. Starhopping nie jest banalny, operujemy na wąskich polach i słabych gwiazdkach. LV6 daje mi pole jedynie 13,5'. Każde polowanie zacząłem od 25mm (1,25°), w okolicy planetarki przeszedłem na 9mm (27') i dopiero po dokładnym wycelowaniu zmieniłem na LV6 z UHC.
IC 2003 12,5mag śr. 7"
Od zety Per w kierunku xi Per dojeżdżamy do dwóch niemal poprzecznie ustawionych do tej linii gwiazd (5,5 i 6,5 mag). Wschodnia z nich to V386 Per. Cofając się nieco w kierunku zety (ok. 35') trafiamy na nieregularny czworobok. Od jego wschodnich gwiazd schodzimy nieco (niecałe 2 odległości dzielące te dwie gwiazdy) na południe do ciasnej gwiazdy podwójnej (10 i 11 mag). Planetarka tworzy z nimi trójkąt ostrokątny leżąc 3' na południowy zachód. Powiększenie 200x wystarcza do rozpoznania wyraźnego dysku, który podkreśla filtr UHC/OIII. Użyłem LV 6mm z UHC, co dało dość ciemny obraz i wąskie pole, ale dokładne wycelowanie okularem 9mm pomogło w namierzeniu.
IC 351 12,0mag śr. 7"
Od omikron Per przesuwamy się do o Per. Od niej nieco na północny wschód od czworoboku z gwiazd 6-7 mag. Gwiazda w północnym narożniku to HD 23922 (6,8mag). Od niej przesuwamy się ok. 30' na zachód-północny zachód do ciasnej parki gwiazd (9,5 i 12 mag). Dalej 3,5' w tej samej linii powinniśmy trafić na planetarkę. Użyty sprzęt taki sam jak w przypadku IC 2003, obrazek bardzo podobny - mały, wyraźny dysk. Co ciekawe, do obu planetarek można dojść przez czworoboki i obie leżą blisko gwiazdek podwójnych.
Pomiędzy obserwacjami sporo rozmawialiśmy, ja przymierzyłem się do refraktorka AR102. Nie ukrywam, że myślałem o takim na szybkie sesje balkonowe. Niestety, od dłuższego czasu jest niedostępny. Szerokie pola gwiazdowe w AR102 robią wrażenie. Gdyby tylko wyciąg był nieco stabilniejszy...
Z wiosny padł Triplet Lwa i piękna Sowa M97 z pobliską M108.
To były bardzo owocne sesje, być może uda się jeszcze wyskoczyć podczas tego wyżu, bo piękna pogoda wiecznie nie potrwa...