Sulejewo Folwark
18.03.2023 21.30 - 23.45
Piotrfie - lorneta kątowa 100mm
Thomas - SW ED80
Zrzuty ekranu: SkySafari
Ostatecznie byliśmy we dwójkę z Piotrem i obaj pożegnaliśmy przedostatnią nockę tegorocznej zimy.
Do ostatniej chwili nie byłem pewien czy pojadę. Impuls do wyjazdu nadał polaris, który ostatecznie nie stawił się na Folwarku. Kiedy dojechałem ok. 21.30 na polu był już Piotr. Niebo wyczyściło się na tyle, że dawało nadzieję na udana sesję obserwacyjną. Orion już chylił się ku zachodowi, a Lew zaczynał górować - to znak, że żegnamy zimę a witamy wiosnę.
Tym razem zabrałem ze sobą EDka 80mm, a Piotr swoją lornetę TS100. Warunki pogodowe były zdecydowanie bardziej przyjazne niż tydzień wcześniej, kiedy przejmujący wiatr dawał się mocno we znaki. Było bezwietrznie i sucho, z temperaturą w okolicach 4-5°C.
Rozstawiliśmy sprzęty i oddaliśmy się bez reszty obserwacjom.
Piotr przeczesywał niebo w poszukiwaniu galaktyk, a ja po przeglądzie kilkunastu klasyków postanowiłem więcej uwagi poświęcić układom gwiazd podwójnych w konstelacji Smoka.
Na pierwszy ogień poszła para gwiazd 40 i 41 Draconis. Tworzą one układ podwójny dwóch kremowych gwiazd o jasności 5,7 i 6,1 mag o separacji 19". Ta bladożółta para podobnych do Słońca gwiazd znajduje się 170 lat świetlnych od nas. Poniżej tego układu znajduje się niespokrewniona gwiazda o jasności 8mag, w odległości 222".
System znajduje się w dalekich północnych regionach Smoka zaledwie 10° od bieguna północnego. Najłatwiej go znaleźć zaczynając od Gwiazdy Polarnej, następnie przesuwając się w dół Małej Niedźwiedzicy do epsilon UMi (druga gwiazda na dyszlu). W tym samym polu widzenia znajduje się nasza parka 40 i 41 Draconis.
Nieco poniżej i w lewo znajduje się kolejna ciekawa para gwiazd psi Draconis. Jej tradycyjna nazwa to Dziban, od arabskiego
Adh-Dhi'ban, co oznacza "dwa wilki" lub "dwa szakale". Jest to zgrabna podwójna składająca się z dwóch żółtych gwiazd o wielkości 4,6 i 5,8 mag oddalonych od siebie o 30" I odległych od nas 72 lata świetlne. Podejrzewa się, że główny składnik tej parki posiada towarzysza - prawdopodobnie jest to brązowy karzeł, niestety jak dotąd nie został potwierdzony.
Następnie skierowałem teleskop w rejon głowy Smoka, a właściwie w środek jego paszczy. Znajduje się tam kolejny układ podwójny o nazwie własnej Kuma. Oba składniki to prawie identyczne białe gwiazdy oddzielone od siebie o 62" leżące w odległości prawie 100 lat świetlnych od nas.
Nieco ponad 4' w górę od poprzedniego układu mamy kolejny, mu Draconis (Arrakis). Nazwa ta pochodzi od arabskiego
Al Rakis co oznacza "tancerz". Ciekawostką jest to, że pisarz science fiction Frank Hernert wybrał Arrakisa jako nazwę głównej planety w swojej słynnej serii powieści "Diuna". Układ tych dwóch gwiazd o jasności odpowiednio 5,66 i 5,69 mag ma separację kilku sekund łuku.
Jednym z ostatnich układów podwójnych, który zrobił na mnie największe wrażenie, był 16 i 17 Draconis leżący w grzywie Smoka. Kiedy próbujemy rozdzielić ten układ początkowo widzimy jedynie dwie gwiazdy. Jednak kiedy przyjrzymy się bliżej, to zauważymy, że składnik gwiazdy 17 Dra tworzy również układ podwójny o separacji zaledwie 3,4". Zatrzymałem się tu na dłużej i wpatrywałem się przez dłuższą chwilę delektując się ich widokiem. Wszystkie trzy gwiazdy są białe i leżą w odległości około 4 lat świetlnych od nas. Prawdopodobnie tworzą one układ związany grawitacyjnie.
Wszystkie te układy podwójne udało mi się rozdzielić w ED80 z okularem ES 8,5mm + soczewka barlowa Vixen x2. Ostatecznie daje to powiększenie 141x.
Na zakończenie postanowiłem jeszcze spojrzeć na NGC 6543, planetarkę znaną jako Kocie Oko, która znajduje w samym centrum konstelacji Smoka. Ma ona jasny niebieskawy dysk i słabą gwiazdę centralną. Niestety, gwiazdy nie udało mi się wypatrzeć.
Sesję zakończyliśmy ok. 23.45. Szkoda, że nikt więcej nie dołączył, tym bardziej, że była to sobota, a warunki całkiem przyzwoite. Miejmy nadzieję, że zimne noce odchodzą już w niepamięć i teraz już będą tylko temperatury powyżej zera. Oby było jak najwięcej takich okazji.
Do następnego razu...