LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

Jeśli nad Poznaniem wisi chmura, jedź do Leszna...
[OBSERWACJE] 2025-01-21 | redakcja | źródło www.astronoce.pl

Przybyszewo
19.01.2025 18.30 - 20.30

Thomas - SW ED80
Polaris - TS 72ED

Prognozy na cały weekend były optymistyczne, jednak w piątek nie udało nam się spotkać, a w sobotę nie było warunków.

Ostatecznie, rzutem na taśmę i spontanicznie spotkaliśmy się z Thomasem w niedzielę. Niedziela miała być tym dniem, w którym mieliśmy przetestować naszą nową miejscówkę w okolicach Szreniawy, na której byliśmy tydzień temu, ale niestety, w Poznaniu znów pogoda zawiodła, niskie chmury i gęsta mgła spowiły szerokie okolice miasta i większość regionu. Dlatego postanowiliśmy poszukać czystego nieba bardziej na południe. Wjechaliśmy na S5 i wypatrywaliśmy czystego nieba, choć z każdą minutą z mniejszą nadzieją. Jakże się zdziwiliśmy, gdy przed Lesznem dostrzegliśmy Wenus i Jowisza, a po chwili też Saturna. Na wyczucie zjechaliśmy z eski na Wschowę i ostatecznie wylądowaliśmy we wsi Przybyszewo, na bocznej drodze gruntowej za paczkomatem. Kilkadziesiąt metrów za budynkami znaleźliśmy dogodne miejsce. Choć z początku mieliśmy obawy co do błota na tej drodze, okazało się, że jest dość twarde i lekko zmrożone. Kiedy wyszliśmy z auta, szczęki nam opadły. Niebo nad nami było nie tylko czyste ale i ciemne. Według mapy LP to Bortle 4 21,09 mag, więc bardzo przyzwoicie, ale wokół jest nieco latarni. Resztki mgły podbijały słabą łunę na południowym wschodzie, ale południowy zachód był ciemny jak czarna d... Thomas zrobił zdjęcie telefonem. Jasność podbita, żeby było widać gwiazdy, więc w rzeczywistości łuna była słabsza.



Rozstawiliśmy się na skraju pola i od razu zaczęliśmy łupać planety. Seeing na Jowiszu i Marsie cudowny. Ostro i stabilnie, co zafundowała nam lekka mgła. Na Jowiszu widoczne pasy o zróżnicowanym kontraście, na Marsie widoczna czapa polarna i ciemniejsze obszary albedo. Korzystaliśmy też z filtrów: svbony Moon i planetarnego light blue #82A. Wenus i Saturn niestety pływały już w sosie, choć coś tam pokazały. Zrobiliśmy sobie też małe porównanie ED80 i TS72 na różnych obiektach. Padło trochę gwiazd podwójnych i M42.

Kiedy chciałem w końcu łupnąć M35, zaskoczyła mnie słaba widoczność gromady, ale szybkie sprawdzenie obiektywu dało odpowiedź: to wilgoć wyganiała nas do domu. Ta sama mgła, która zafundowała nam planetarny seeing, w końcu pokryła obiektywy naszych teleskopów. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o McDonalda i spędziliśmy chwilę wśród lokalnej fauny.

To była dobra decyzja, żeby zaryzykować i przyjechać w ten region. To niewiele dłuższa czasowo trasa niż na Folwark, chociaż kilometrów więcej. W sytuacjach kiedy istnieje szansa, że na południu może być czyściej niż u nas, warto wybrać się i zaryzykować. Żałowaliśmy, że podczas ostatniego zakrycia Saturna przez Księżyc nie zdecydowaliśmy się taki manewr. Wtedy również prognozy dla tych terenów były korzystniejsze.

Oto fragment mapy lotniczej (Mapy.cz) i link do miejsca gdzie obserwowaliśmy oraz fragment nieba z Orionem:












Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria