Wiry-most 4.02.2025
19.30-22.30

Thomas - TS Photoline 80ED
Acidtea - Dobson 10" Flex + Seestar S50
Ucio - Seestar S50
Michał Sz. - AZ GTI + ED80 Thomasa
Taffik - Askar 120ED na AZ4
Paweł Sz. - lornetka APM 10x50 ED
Polaris - TS Photoline 72ED na SV225
Dwie dziewczyny - refraktor Bresser Messier 102/600
Dwóch chłopaków - Mini-dobson

Księżyc dzień przed pierwszą kwadrą, ale nie mogliśmy przegapić czystej nocy w okresie obserwacyjnej posuchy.

Postanowiliśmy z Thomasem odwiedzić nową miejscówkę w Wirach, a zapowiadało się dość liczne spotkanie. Okazało się, że frekwencja przerosła nasze oczekiwania. Na miejscu byliśmy jako trzeci. Pierwszy był Taffik ze swoim nowym nabytkiem 120ED, zaraz po "unboxingu". Ostatecznie zjechało do Wir 11 osób. Na drodze się zaroiło od samochodów, a mostek przeżył chyba swój pierwszy bojowy test wytrzymałości.

Oprócz stałych bywalców grupy poznańskiej, wrócił do nas weteran wizuala Ucio, który przerzucił się na astrofoto Seestarem i całkiem dobrze mu to wychodzi. Oto przykład urobku z tego wieczoru:

Czas upłynął nam na obserwacjach Księżyca i planet, ale także na wprowadzaniu w zagadnienia obserwacyjno-sprzętowe dwóch dziewczyn, które przywiozły spore achro. Atmosfera była jak zawsze świetna, a warunki... powiedzmy takie, jakich moglibyśmy oczekiwać zimą niedaleko dużego miasta. Niebo rozświetlone, zasyfione smogiem, ale seeing całkiem przyzwoity, a obecnie planety rządzą. Mieliśmy do dyspozycji APO 120mm, 80mm i 72mm, więc poszaleliśmy na planetach, a Taffik dodatkowo podpiął bino do swojego APO 120mm.

Korzystając z licznego spotkania, sporo czasu przegadaliśmy, w końcu takie spotkania to dla nas nieliczne okazje do dyskusji innych niż na forach.

Zupełnie przypadkowo zauważyłem, że dokładnie 11 lat temu również obserwowaliśmy, jeszcze w Jeziorach Wielkich. Zapraszam na wspomnienia:

Jak kończyliśmy sesję, to było -3°C, czyli dość komfortowo jak na środek zimy. Co ciekawe, 11 lat temu kończyliśmy przy dokładnie takiej samej temperaturze.