Sulejewo Folwark
19.10.2025 18.15 - 21.15
Thomas - Seestar S50 + TS 80ED
Taffik - lornetki Sky Rover Banner Cloud
Paweł Sz. - astrofoto
Polaris - TS 72ED na AZ GTi + astrofoto D5100
+ kolega z forum - achromat
Sobota i niedziela zapowiadały się pogodnie, choć na niedzielę prognozy były pewniejsze. I faktycznie, sobotni wieczór był pogodny, ale dość szybko od północy nadciągnęły chmury. Mi udało się na szybko opalić zestaw na balkonie i testowo ustrzeliłem kometę C/2025 A6 Lemmon. Była zaskakująco jasna. Dodatkowo nisko na południu wisiała C/2025 R2 SWAN, a Thomas wspomniał mi o "polskiej" komecie C/2024 E1 Wierzchos, która na razie jest bardzo słaba i ma się rozwinąć dopiero w styczniu.
Lichy materiał z balkonu z soboty 18.10 przy dużym LP.
Na miejscu byliśmy po 18 i rozstawiliśmy sprzęt póki komety były względnie wysoko. Szybka alignacja na dwie gwiazdy, manualne wprowadzenie do pilota współrzędnych komet i montaże precyzyjnie trafiły w cel. Zresztą przy szerokim polu z lustrzanką APSC było to dość łatwe, a Seestar ma swoje własne GOTO.
Od samego wieczora u Zulusów pod lasem ścieliła się gęsta mgła, ale ostatecznie nie dotarła do nas kisząc się w niecce.
Sprzęt zbierał fotony, a my raz po raz zerkaliśmy na wyniki i na stackowanie w Seestarze. Jak dojechał Taffik, popatrzeliśmy trochę przez jego lornetki SRBC, a Paweł Sz. przyjechał tylko z głowicą foto i aparatem żeby uwiecznić kometę Lemmon w ujęciu krajobrazowym. Po zebraniu materiału foto wsadziłem w wyciąg kątówkę, żeby pogapić się na obiekty jesienno-zimowego nieba. Trochę pogadaliśmy, a po trzech godzinach stwierdziliśmy, że wystarczy i pożegnaliśmy Folwark.
Co tu więcej pisać. Ciężko przekazać atmosferę obserwacji słowami. Wizualnie komety Lemmon i Swan prezentowały się całkiem okazale, szczególnie Lemmon ze swoim warkoczem. Szkoda, że wisiały tak nisko, a Lemmon dodatkowo taplała się w zupie LP od Poznania. Cieszę się, że w końcu udało mi się zerknąć przez osławione już lornetki SRBC. Nie było wiele czasu na drobiazgowe testy, ale ogólnie obrazy robią wrażenie. Szerokie pole, dobra korekcja i świetne, głębokie oddanie barw gwiazd. Chętnie wziąłbym jakiś model na konkretny test/recenzję. Jedyne, co mnie nieco martwi to jednak zbyt skromne odsunięcie źrenicy dla okularników, ale rozumiem, że przy tak szerokim polu widzenia to jednak kompromis. Zresztą kto wie, może bliższe zapoznanie się z tymi lornetkami nieco zweryfikuje moje pierwsze wrażenia.
Poniżej moje rezultaty po zestakowaniu kilkunastu klatek i lekkiej obróbce. Zabierałem się do tego prawie tydzień, a i tak nie jestem zadowolony z wyników. No ale coś warto zamieścić na pamiątkę. Kometę Wierzchos też udało mi się uwiecznić, ale w porównaniu do zdjęcia z Seestara u mnie ledwo co widać. Wrzucam jednak moją wersję z mapką z Guide 9.1.
A tu materiał z Seestara Thomasa. Trzy komety z tego wieczoru: