... ale za to była brać forumowa i nie tylko - niektórzy przyjechali z Wrocka, Leszna, Trzcianki, Tarnobrzega! Było piwo (80litrów :-)), genialna karkówka i kiełbaski z grilla - dzięki genialnemu grillującemu:

później kiełbaski z ogniska, choć większość wylądowała w ognisku...

I tu trzeba dodać, że rekordzistą w tym temacie był Marvaz, który spalił w ogniu trzy kiełbaski, ja po jednej już dałem sobie spokój. Marvaz po trzech spalonych przerzucił się na bułki, które nawiasem mówiąc może i udało mu się nie wrzucić do ogniska, ale za to spalił je na kijku na węgiel...

Był też telewizor:

który ku uciesze astro-kibiców...

... miał przyczynić się do pogłębienia ogólnie panującej radości, lecz jak zapewne wiecie, cieszyć się nie było z czego i tylko duża ilość piwa i ogólnie wspaniała atmosfera ratowała nasze samopoczucie:

Rozmowy toczyły się przy stołach suto zastawionych grilowanym jadłem i piwem:

Jedni drugim coś tam tłumaczyli:

Inni grzebali przy sprzętach:

Albo zaglądali sprzętom w intymne miejsca...

A ogień płonął i płonął...
następny rozdział
Spis treści
1. Jak tam było
2. Kto z kim, jak i gdzie...
3. Portrety
4. O wyrazie twarzy Marvaza