23.03.2006
JEZIORY WIELKIE
21:00-02:00
Seeing 6
C80ED
SW80ED
SW 100ED
SW120ED
MAK 127
KOŃCZYMY Z EDkami
…ostatecznie i definitywnie. Niestety nie mieliśmy zbyt wiele okazji na przeprowadzanie testów z braku pogody, ale i to wystarczyło nam w zupełności aby nakreślić obraz Edków pod kątem optycznym i nie tylko. Ale o testach nie w tym dziale…
Byliśmy w prawie pełnym składzie ASTRONOCY – Piotr (cierpliwy du bólu i świeżo zakochany), Polaris (mister gracji - fantastyczna mycka zarąbana córce i świetne krzesełko kuchenne zarąbane teściowej), Marvaz (wyśmiewca wad wzrokowych Emdego), Emde (mimo wad wzrokowych zawsze pierwszy dostrzega najciekawsze zjawiska). Brakowało jedynie Waldiego (perfekcyjnego szczególisty). Odwiedził nas natomiast Tomek – Jutomi z kolegą, tak, że było gwarnie i wesoło jak zwykle… a noc dodatkowo umilała nam muza Quidamu…
Obserwacje były naprawdę fajne i odświeżyliśmy sobie z dawien dawna nie oglądane obiekty porównując je równolegle we wszystkich sprzętach. Wnioski pojawią się w testach, ale możemy już teraz napisać, że niektóre widoki w niektórych sprzętach były fantastyczne!
M13, M57, Triplet w Simbie, M45, M51, M81 i 82, M42, Saturn, Jowisz z tranzytem Io…
Cóż to za fantastyczne hobby! To właściwie dla nas już swego rodzaju sposób na życie. Czekamy z nosem przy oknie na czyste niebo, biegamy po domu załatwiając wszystkie sprawy szybciej niż zwykle, byleby nic nie przeszkodziło nam w wyjeździe na obserwacje, układamy się z żonami będąc dla nich nadzwyczaj uprzejmi i mili (staramy się zresztą zawsze), pakujemy się w pośpiechu po drodze przypominając sobie, że czegoś tam nie zabraliśmy, ale potem Kosmos, Wszechświat rekompensują nam wszystkie inne dolegliwości otwierając się przed nami widokami zapierającymi dech w piersiach…
Dlatego warto… po stokroć mówię Wam – warto!