Piątkowy poranek był bardzo przyjemny. Piękna pogoda i perspektywa wyjazdu za kilka godzin wprawił mnie w doskonały nastrój. Jeszcze tylko kilka spraw do załatwienia i przed południem byliśmy już w drodze!
![](UserFiles/Image/JODLOW - Marvaz/_DSC7657.jpg)
W czasie jazdy poruszyliśmy kilkanaście tematów ( wszystkie dotyczyły astronomii ) posłuchaliśmy Quidamu i tuż przed 17-tą zameldowaliśmy się w ośrodku Ostoja! Miłe przywitanko, parę rozmów i kilka chwil później dostaliśmy klucze do naszej rezydencji.
![](UserFiles/Image/JODLOW - Marvaz/_DSC7663.jpg)
Dzień chylił się ku końcowi, słońce zmierzało na spoczynek, astromaniacy gotowali się do nocy.
![](UserFiles/Image/JODLOW - Marvaz/_DSC7851.jpg)
Niebo w Jodłowie jest... masakryczne. Zasięg na pewno w granicach 6mag może nawet lepiej, cudowna Droga Mleczna. Niestety seeing nie był najlepszy. Dodatkowym utrudnieniem był silny wiatr, który w nocy z soboty na niedzielę uniemożliwił wszelkie działanie!
![](UserFiles/Image/JODLOW - Marvaz/_DSC7891.jpg)
W ciągu dnia uczestnicy zlotu imali się różnych zajęć. Część zajęła się obróbką zdjęć wykonanych w nocy, inni zbierali siły na kolejne obserwacje, jeszcze inni postanowili wybrać się na szlak. Naszym przewodnikiem był Heniek ( Szczecin ) który okazał się doskonałym góralem. Zaplanowaliśmy wyprawę na Śnieżnik.
![](UserFiles/Image/JODLOW - Marvaz/_DSC7745.jpg)
Trasa była bardzo przyjemna i obfitowała w piękne widoki.
![](UserFiles/Image/JODLOW - Marvaz/DSC_7801.jpg)
![](UserFiles/Image/JODLOW - Marvaz/_DSC7710.jpg)
Wróciliśmy zachwyceni. Były piękne noce, śliczne okolice. Jedno jest pewne - jeszcze tu wrócimy.