Jeziory Wielkie 03/04.07.200923:00-02:30Meade LB 12" - IgnisdeiMak 127 na NexStarze - GregohrED80 na Porcie - Polarisbezsprzętowy KaladannKorzystając z pogodnej nocy umówiliśmy się w Jeziorach mając świadomość, że bardziej będzie to spotkanie towarzyskie niż obserwacyjne. Byłem najwcześniej, rozłożyłem sprzęt i zapolowałem na obłoki srebrzyste, ale na północy snuły się chmurzyska i raczej nic nie złapałem, choć coś tam się niebieskawego snuje...
Niedługo po mnie dotarła reszta chłopaków. Robert zaczął nierówną walkę z LB (mocno nieskolimowanym i trochę niestabilnym), Gregohr szybko rozstawił Maka i alignował monta, a Kaladann przyssał się do EDka i kontemplował Księżyc snujący się w oparach nad oborą. Próbowaliśmy podłączyć do EDka bino i nawet się to po kilku próbach udało. Ja po raz kolejny stwierdziłem, że bino to wynalazek nie dla mnie, ale chłopakom się podobało.
Niebo było jasne do zachodu Księżyca, po 1:00 ściemniło się na tyle, że wyszła letnia Droga Mleczna, Hichoty i kilka innych fajnych obiektów. Ignis poszalał nieco LB, ale nie było warunków żeby 12" pokazało co potrafi. Master of the Night został Jowisz, który podniósł się już z nizin Ekliptyki do Koziorożca. W każdym teleskopie fajnie się prezentował, a każdy chwalił obraz w swoim telepie :) Tylko neutralny Kaladann stwierdził, że w EDku był najlepszy ;) W powiększeniach 100-150x był piękny - ostry i kontrastowy, z czterema pasami na tarczy i w towarzystwie czterech księżyców.
Fajnie jest tak odreagować pod rozgwieżdżonym niebem, nawet jeśli "przeszkadza" Księżyc czy są białe noce.