LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

Filtry kolorowe Celestrona – ocena
[RECENZJE] 2010-02-05 | Aleksander "Wimmer" Cieśla | źródło www.astro-art.com.pl

Filtry oceniane kilkukrotnie na przestrzeni około dwóch miesięcy.

#56


#12


#21


#25


#80A


Sprzęt:
SCT 127/1250
Antares W70 25mm, LVW 13mm, Antares SW 7,4mm
z kątówką pryzmatyczną Takahashi, a także bez



Słońce:
(UWAGA! Tylko z wykorzystaniem folii Baader ND5 lub innego filtru do wizualnej obserwacji Słońca)

#56 Zielony
- nadaje Słońcu głęboki, ale jasny i jednolity zielony kolor. Bardzo mocno podnosi kontrast na tarczy i obrzeżach Słońca. Uwydatnia w znacznym stopniu granulację na powierzchni naszej gwiazdy, a nawet pozwala rozróżnić miejsca, gdzie granulacja jest gęstsza. Bardzo dobrze maskuje turbulencje atmosfery.

#12 Żółty - nadaje jasny, jednolity, żółty kolor, zdecydowanie umilając obserwację, bo naśladuje jego naturalny kolor. Efekt podobny jest do rozjaśnienia obrazu. Ukazuje jasną otoczkę wokół Słońca. Średnio podnosi kontrast i uwydatnia granulację. Daje efekty raczej estetyczne niż poprawiające jakość obrazu. Dobrze maskuje turbulencje atmosfery, ale raczej ujednolica je z otoczeniem, niż ukrywa. Dla mnie na plus, bo falowanie zanika, a Słońce nadal pozostaje jasne.

#21 Pomarańczowy - nadaje miły dla oka, neutralny, pomarańczowy kolor - ani za jasny, ani za ciemny. Bardzo podobny w działaniu do żółtego, ale bardziej podnosi kontrast i maskuje turbulencje.

#25 Czerwony - nadaje głęboki, jednolity, średnio-ciemny kolor. Mocno podnosi kontrast na tarczy Słońca i bardzo mocno zarysowuje jej brzegi. Przy jego użyciu Słońce mocno odcina się od otoczenia. Uwydatnia widoczność granulacji i podobnie do zielonego pozwala na ocenę miejsc, gdzie jest gęstsza. Bardzo dobrze maskuje turbulencje atmosfery.

#80A Niebieski - nadaje otoczeniu chłodny, jasno-niebieski odcień, a tarczy jednolity i wręcz błyszczący biało-błękitny odcień. Na moje oko, daje najlepszy efekt przy obserwacji całej tarczy w małych powiększeniach. Obraz Słońca wydaje się chłodny, wręcz lodowaty, przy czym tarcza jest jednolicie jaśniejsza. Ponadto jej krawędzie w małych powiększeniach są ostre jak brzytwa. Nie podnosi znacząco widoczności granulacji, ale z pewnością dobry by był do obserwacji zaćmienia i nierówności Księżyca na tle tarczy Słońca.

Księżyc:

#56 Zielony
– ubarwia naszego satelitę w całą gamę odcieni zielonego. Znacznie podnosi kontrast i uwydatnia cienie na jego tarczy. Jednocześnie wygasza na tyle, że jego światło nie razi w oczy. Podnosi widoczność kraterów oraz w znacznym stopniu maskuje „pływanie” obrazu, co pomaga także w obserwacjach miejskich.

#12 Żółty – nadaje Księżycowi jasny żółty kolor. Niezbyt nadaje się do obserwacji jego powierzchni. Nie podnosi kontrastu, a wręcz ujednolica. Niezbyt pomocny w obserwacji Księżyca.

#21 Pomarańczowy – barwi na miły dla oka brzoskwiniowy kolor, wygasza blask w widocznym stopniu. Lekko podnosi kontrast i wygasza „pływanie” obrazu. W ostateczności nada się do obserwacji Księżyca.

#25 Czerwony – zabarwia na głęboki, czerwony kolor, bardzo efektowny i miły dla oka. Znacznie podnosi kontrast, zwłaszcza, że mocno wygasza ciemniejsze miejsca na Księżycu np. morza. Podnosi tym samym różnice w oświetleniu w pobliżu terminatora i w kraterach. W swoim działaniu podobny do #56 zielonego. Pomaga w obserwacji Księżyca, ale w mniejszym stopniu niż filtry neodymowe i zielony #56.

#80A Niebieski – bardzo ciekawy efekt. Widoczna poprawa kontrastu. Zabarwienie Księżyca na czysto szaro-błękitny kolor, taki, jaki widać na zdjęciach z powierzchni naszego satelity. Księżyc wydaje się być „chłodny” i bardziej rzeczywisty. Cienie wydają się wyraźniejsze, a światło bardziej stonowane. Zdecydowanie podnosi walory estetyczne w jego obserwacji, redukuje pływanie obrazu, ale jednak nieco za mało wygasza jego blask.

Wenus:

#56 Zielony
– nadaje tarczy Wenus jasny, zielony kolor. Znacznie wycina blask planety, ułatwiając jej obserwację i ocenianie fazy. Znacznie pomaga w rejestracji tworów atmosferycznych (o ile są możliwe do zaobserwowania w określonych warunkach). Wyostrza obraz tarczy i w dużym stopniu redukuje „pływanie” obrazu.

#12 Żółty – nadaje tarczy jasny, żółty kolor. Nie pomaga w obserwacji Wenus. W niewielkim stopniu redukuje blask planety. Nie wyostrza kształtu tarczy i nie uwydatnia żadnych szczegółów.

#21 Pomarańczowy – nadaje jej jasny, pomarańczowy kolor. Nieco pomaga przy obserwacji planety, wycinając cześć blasku. Delikatnie wyostrza kształt tarczy, pomagając przy obserwacji fazy, ale nie uwydatnia żadnych szczegółów.

#25 Czerwony – nadaje jej bardzo głęboki, efektowny, czerwony kolor. W znacznym stopniu redukuje blask planety, pomagając obserwować jej fazę. Daje też efekt jednolitego przyciemnienia, co nie pomaga w rejestracji ewentualnych tworów atmosferycznych, ale eliminuje w znacznym stopniu „pływanie” obrazu.

#80A Niebieski – zdecydowanie filtr pasuje do obserwacji Wenus. Wycina część blasku, podnosi kontrast i wyostrza krawędzie tarczy planety. Nadaje jej chłodny, stonowany, biało-błękitny kolor. Zdecydowanie pomaga w obserwacji fazy planety oraz pomaga w obserwacji tworów atmosferycznych (o ile są możliwe do zaobserwowania w danych warunkach). Maskuje „pływanie” obrazu.

Saturn:

#56 Zielony
– ubarwia planetę na jednolity zielony kolor. Podnosi kontrast pomiędzy pierścieniami a planetą. Pomaga w dostrzeżeniu pasów w atmosferze, ale za bardzo przyciemnia tarczę.

#12 Żółty – nadaje planecie jasny, żółty, pastelowy kolor. Rejony biegunów i pierścienie przybierają natomiast lekko pomarańczowy kolor. Sprawia wrażenie naturalnych barw. Uwydatnia pasy w atmosferze, nadając im ciemniejszy odcień. Podkreśla pierścienie. Ten filtr pasuje do obserwacji Saturna.

#21 Pomarańczowy – barwi planetę na głęboki, pomarańczowy kolor. Lekko uwydatnia pasy w atmosferze, jednak za bardzo przyciemnia i ujednolica pozostałe szczegóły planety.

#25 Czerwony – nadaje planecie głęboki, czerwony kolor. Nie uwydatnia szczegółów, a zdecydowanie za bardzo przyciemnia planetę. Raczej nie nadaje się do obserwacji Saturna.

#80A Niebieski – barwi planetę na szaro-błękitny kolor. Nieco podnosi kontrast pomiędzy planetą i pierścieniami oraz lekko uwydatnia pasy w jej atmosferze. Fałszywy kolor nieco „wypłaszcza” planetę i obniża atrakcyjność obserwacji.



Będę uaktualniał porównanie, jak tylko pojawią się warunki do obserwacji Marsa i Jowisza.



Oki. Przyszedł czas na uzupełnienia, w związku z dzisiejszą wnikliwą obserwacją Jowisza. Niestety pozbyłem się filtra Zielonego #56 a zostawiłem sobie filtr Meade Zielony #58 - troszkę ciemniejszy, ale według mnie atrakcyjniejszy. Zatem dalsze moje oceny będą nieco nie w temacie, gdyż do Celestronów dołącza Meade. No ale zielony, to zielony :)

Jowisz w SCT 5" f/9,8 przez filtry kolorowe:

#58 Zielony - Jowisz przybiera głęboki zielony kolor. Światło zostaje przygaszone, turbulencje atmosfery znacznie zamaskowane. Pasy w atmosferze planety są uwydatnione w widocznym stopniu, ale nieco zanikają delikatne przejścia w barwach na biegunach. Filtr pomaga przy ewentualnej obserwacji WCP czy tranzytów/cieni księżyców Jowisza. Podczas "normalnej" obserwacji może obniżyć wrażenia estetyczne (specyficzne kolory planety).

#12 Żółty - Jowisz zostaje zabarwiony na jasny, żółty kolor. Nieco przygasa, turbulencje są zamaskowane w małym stopniu. Pasy w atmosferze są nieco uwydatnione, ale nie zanikają też delikatne przejścia w barwach Jowisza. Według mnie obraz jest nienaturalny i jakby "uśredniony". Troszkę za słaby kontrast, ale filtr w pewnym stopniu pomaga.

#21 Pomarańczowy - efekt podobny, jak w przypadku filtra żółtego, ale bardziej uwydatniony. Jowisz zabarwiony na "żywą" pomarańczkę ;) Turbulencje znacznie przygaszone, pasy uwydatnione w widocznym na pierwszy rzut oka stopniu. Kontrast znacznie lepszy niż w filtrze żółtym. Tym filtrem można sobie pomóc w obserwacji Jowisza, o ile zaakceptuje się niemodny w jego wieku kolor ;)

#25 Czerwony - nie. Planeta ma głęboki, czerwony kolor, za ciemny. Turbulencje wygasają całkowicie, ale także znika większość delikatnych szczegółów z planety. Dobrze widoczne są tylko dwa najgrubsze pasy. W f/10 i krótkoogniskowym okularze ten filtr nie nadaje się do obserwacji Jowisza - moim zdaniem.

#80A Niebieski - fajny efekt. Jowisz jest jakby "wychłodzony". Jego pastelowo-kremowa barwa zostaje rozjaśniona do biało-szaro-błękitnej. Turbulencje są zamaskowane w widocznym na pierwszy rzut oka stopniu. Pasy zostają dość mocno wyeksponowane, także te cienkie. Delikatne przejścia w kolorach mimo swego rozjaśnienia są także widoczne. Kontrast wzrasta znacząco. Z pewnością dobrze by było widać cień księżyca na powierzchni planety. Jedyny minus to zepsucie tej charakterystycznej kolorystyki Jowisza.



Na razie tyle. Czekamy na Marsa :)



No i w końcu doczekałem się porządnej obserwacji Marsa. Mróz zelżał i zaistniały dobre warunki do obserwacji planet - lekka mgła. Przejrzystość była daleka od doskonałości, ale za to powietrze niemal stało w miejscu, atmosfera była stabilna, i tym samym obraz w końcu był wystarczająco stabilny.

SCT 5" + Antares SW 7,4mm, a także SW SWA58 9mm, barlow 2x, LVW 13mm, wszelkie kombinacje z kolorowymi filtrami i Moon&Skyglow.

Mars w SCT5" f/9,8 przez filtry kolorowe:

#58 Zielony - Mars staje się bardzo niepodobny do siebie, bo soczyście zielony, jak limonka. Filtr w wyraźny sposób uwydatnia różnice w odcieniach powierzchni planety. Znacznie podnosi kontrast pomiędzy miejscami jaśniejszymi i ciemniejszymi. Delikatnie podkreśla jasność czapy polarnej, jednak nadając jej, jak i całej planecie, mocny zielony kolor nie jest dobrym rozwiązaniem do obserwacji Marsa - raczej do obserwacji ciemnych miejsc na jego powierzchni.

#12 Żółty - Jest dobrze. Ten filtr pasuje do obserwacji Marsa, mimo, iż nieco przekłamuje jego charakterystyczny kolor, kierując go w stronę żółtego. Filtr podnosi kontrast na szczegółach tarczy, jednocześnie nie ściemniając zbyt mocno czapy polarnej, co jest dość ważne. Zyskujemy zatem wszystko to, co w Marsie najlepsze - czapę(-y) oraz jaśniejsze i ciemniejsze miejsca. Niemniej skok kontrastu nie jest znaczący, mniejszy niż bym wymagał. Dlatego oceniam to jako miękką poprawę obrazu Marsa, taką w sam raz do podziwiania planety w całości, ale za małą do wnikliwych obserwacji.

#21 Pomarańczowy - Tak! To jest to! Mars zyskuje jeszcze bardziej soczysty kolor, a ciemniejsze miejsca na jego tarczy wręcz odcinają się od jaśniejszych. Uwydatniają się też miejsca o pośrednich odcieniach. Kontrast wzrasta znacząco, różnica z filtrem, i bez, jest duża. Z tym filtrem można skupić się na kształcie marsjańskich "kontynentów". Jedyne, co moim zdaniem jest na minus to to, że filtr za mocno barwi i wygasza czapę polarną. Tutaj nieco tracimy. Jednak myślę, że w teleskopach o większej aperturze ten filtr będzie optymalny do obserwacji Marsa.

#25 Czerwony - Niestety. W moim teleskopie jest za ciemno. Mars staje się krwisto-czerwoną kropą. I nic więcej.

#80A Niebieski - Ciekawy efekt. Mars zostaje wychłodzony i przybiera szarawych odcieni. Jednak w jaśniejszych miejscach nadal zachowuje część swojej barwy, która łączy się z filtrem w trudny do określenia odcień. Jasnobrązowy, może lekki, blady "przybrudzony" pomarańcz. Jednocześnie nieźle wzrasta kontrast, a czapa polarna jakby zyskuje na białości, przechodząc w delikatny błękit - to sprawia wrażenie, że jest jaśniejsza. Efekt jest dość dobry, gdyż dodatkowo ciemniejsze miejsca są lepiej widoczne. Tutaj odczucia mogą być subiektywne. Jeżeli ktoś jest w stanie zaakceptować dziwny odcień planety, to filtr ten można porównać do żółtego. Niestety jego wadą jest to, że w szarościach giną te pośrednie odcienie na tarczy planety.

Wygląda na to, że to już koniec moich eksperymentów, gdyż na Uranie, czy Neptunie owych filtrów raczej testował nie będę. Kto wie, może pojawi się wkrótce jakaś jasna kometa, to wtedy warto będzie przyjrzeć się jej przy użyciu kolorowych filtrów.

Jakieś wnioski na koniec... A więc wniosek jest taki, że jak już kupujemy sobie kolorowy filtr, to najlepiej kupić całą gromadkę, gdyż każdy filtr zachowuje się nieco inaczej na różnych obiektach. Moim faworytem jest tutaj filtr niebieski 80A, ponieważ pomimo znacznego fałszowania kolorów jest najdelikatniejszy i często "rozświetla" obiekty. Wprowadza takie odcienie, jakich nie spodziewamy się ujrzeć na powierzchni planety. Mówiąc krótko - jest najciekawszy. A jeżeli chodzi o bezpośrednie stwierdzenie "jaki filtr na tą planetę", to (moim zdaniem):

Wenus - niebieski, zielony
Mars - pomarańczowy, żółty
Jowisz - zielony, niebieski, pomarańczowy
Saturn - żółty

Niestety ze względu na niewielką aperturę mojego teleskopu bardzo słabo sprawdził się u mnie filtr czerwony. Oczywiście nie oznacza to, że w Syncie 10" nie znajdzie zastosowania. Dlatego zachęcam do testowania kolorków w różnych rurkach i uzupełniania tego tekstu w swoje spostrzeżenia.

Pozdrawiam








Komentarze

emde

[REDAKTOR AN]

2009-04-15
16:44:55
Fajny materiał dla obserwatora który szuka optymalnego rozwiązania! :-)

Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria