Ponieważ zupełnie przypadkowo stałem się posiadaczem dwóch Plossli 25mm, zdecydowałem się na ich szybkie porównanie. Jeden z nich to Vixen, a drugi z "kitowego" zestawu Synty 8" Dob opisany jako Super Plossl, w sumie "no-name". Skorzystałem z kawałka pogodnego nieba i pożonglowałem nimi w ED80 f/7,5.
Wrażenia organoleptyczneSą niemal identyczne. Cała konstrukcja taka sama, optyka też. Różnią je detale - Vixen ma na tulei 1,25" wyżłobienie zabezpieczające okular przez wysunięciem się z wyciągu, a "no-name" ma nieco lepiej wyczernione wnętrze tulei 1,25". Warstwy MC identyczne - zielone.
Warstwy:
Wyczernienie:
Wrażenia obserwacyjneChyba niczego innego nie mogłem się spodziewać. Identyczne. Nawet jeśli przy dłuższych obserwacjach dałoby się zauważyć jakieś różnice, byłyby one marginalne. Miałem "na szybko", przed nadejściem chmur z północy, do dyspozycji Księżyc przez I kwadrą, Kapellę i Plejady. Aberracja chromatyczna na bardzo przyzwoitym poziomie, niemal pomijalna (oczywiście zależy to od indywidualnego stopnia tolerancji obserwatora, ale nie jest to klasyczny "fiolecik" znany z refraktorów achromatycznych, raczej lekkie przebarwienia), astygmatyzm własny widoczny dopiero przy samej krawędzi, zaczyna się może od 90% pola. Gwiazdki ostre, Plejady pięknie się prezentowały w polu 2,1
o @24x. Linia terminatora na Księżycu pełna szczególików, oczywiście jak na aperturę 80mm. Samo pole wynikowe, ER, punkt ogniskowania - takie same. Diafragma w miarę ostra, ER około 20mm, ale ponieważ soczewka oczna jest wpuszczona w obudowę okularu, okularnicy muszą się nieco powychylać żeby zobaczyć diafragmę. Ogólnie, obrazy BARDZO przyzwoite. Nie razi nawet efekt "studni" przy polu ok. 50
o. A jestem przyzwyczajony do pola 70
o i więcej. Jestem mile zaskoczony, dawno już nie miałem okazji spoglądać przez zwykłe Plossle i nastawiałem się na nieco większe wady optyczne. Z drugiej strony ED80 to jednak f/7,5, a nie f/5.
Kolejnej nocy powtórzyłem porównanie i wyszło tak samo. Zerknąłem jeszcze na Kastora, ale składników A i B nie rozdzieliłem, za to widoczny był składnik C.
Niestety, nie miałem okazji spojrzeć na "mgiełkowe" DSy, ale jak będę jeszcze miał te dwa okulary i nadarzy się okazja to i to sprawdzę. Na razie króluje Księżyc, a jak spojrzałem na M42 to mgławica była ledwo widoczna zerkaniem. Podsumowania nie będzie, ale miło jest stwierdzić, że zwykły
kitowiec dorównuje
rasowemu Vixenowi.
UzupełnienieObserwacje dzienne potwierdziły niezłą jakość obrazów. Niewielka aberracja chromatyczna widoczna jest tylko przy samym brzegu pola, środek jest ostry i czysty. Nieco więcej "kolorków" pojawia się przy patrzeniu nieosiowym. Widać także nieco dystorsji poduszkowatej.
Środek pola:
Kto jeszcze w naszych czasach recenzuje Plossle? ;)