Okulary szerokokątne zdają się być szałem ostatnich lat. Niektóre wcale nie są aż tak dobre pod względem osiągów (szczególnie w bardziej światłosilnych teleskopach), ale od czasu do czasu pojawia się taki, który się wyróżnia. Obecnie, Baader Planetarium wchodzi z nowością w tej kategorii: okularem Hyperion Aspheric 36mm, który zdaje się być jednym z lepszych okularów ze średniej półki cenowej, na które ostatnio trafiłem.

Hyperion Aspheric 36mm: jest to sześcioelementowy okular szerokokątny (72 stopnie pola) z tuleją w standardzie 2", o skromnych wymiarach, z, podobno, co najmniej kilkoma niesferycznymi elementami optycznymi. Przy długości około czterech cali i szerokości 2,5 cala jest dość przystępnych rozmiarów. Okular ma twardą, niską muszlę oczną, oraz radełkowaną część gumową  w połowie korpusu dla lepszego chwytu. Soczewka oczna ma średnicę około 28mm i jest nieco schowana w dość płytkiej muszli ocznej. Okular waży jedynie 410 gramów (0,9 lb), co sprawia, że nie można nazwać go ciężkim. Chromowana tuleja ma standardowy rowek bezpieczeństwa i posiada standardowy gwint na filtry 2". Tuleja da się również wykręcić, pozwalając wkręcić sam okular w niektóre tylne wyjścia SCT w przypadku robienia zdjęć. Część oczna jest podobno zgodna z niektórymi systemami korekcji astygmatyzmu dla tych, którzy noszą okulary (nie testowałem). W zestawie dostajemy również raczej nietypową, wkręcaną redukcję 1,25" w kształcie tuby, która pozwala na korzystanie z okularu w wyciągu 1,25", jednakże pole widzenia staje się przez to zauważalnie bardziej ograniczone. Metodą dryftu i nieco zgrubnymi testami określiłem następującą specyfikację tego okularu:

Dane okularu Hyperion Aspheric 36mm

Wymiary: 4" x 2,5" (tuleja o średnicy zewnętrznej 2")

Waga: 410 gramów

Średnica soczewki ocznej: 28mm

Odległość źrenicy (ER): 18mm

Zmierzone pole widzenia: 72,3 stopnia

Średnica diafragmy okularu (field-stop): 44mm (31,5mm z wkręconą redukcją 1,25")

Okular był dość solidny, bez śladów luzów czy efektu "grzechotki" przy poruszaniu lub potrząsaniu. Wszystkie powierzchnie optyczne zdawały się być dobrze powleczone. Gwint filtrowy całkiem dobrze współpracował z moim "problematycznym" filtrem (Orion Skyglow, który nie lubi się zbyt głęboko wkręcać w jakikolwiek okular 2").

Wydajność: testowałem Hyperiona Aspheric 36mm w moim refraktorze 100mm f/6, 8-calowym Newtonie f/5, oraz moim 9,25-calowym SCT f/10 NexStar. W sumie, okular sprawował się bardzo dobrze, dając w miarę ostre obrazy gwiazd w dość szerokim polu widzenia. Większość istotnych aberracji jest dobrze skorygowanych, aczkolwiek nie oznacza to całkowitego ich braku. Głównymi z nich był niewielki astygmatyzm w zewnętrznych partiach pola oraz lekka dystorsja poduszkowa, ale powtórzę, nie były one nadzwyczaj uciążliwe. Obrazy gwiazd były ładnymi szpileczkami w niemal całym polu, dając bardzo przyjemne widoki regionu Gromady Podwójnej w moim refraktorze 100mm f/6 (17x, 4,2 stopnie pola). Astygmatyzm narastał raczej stopniowo wraz z rosnącym promieniem pola niż pojawiał się nagle w pewnym miejscu i szybko się pogarszał przy patrzeniu blisko diafragmy. Astygmatyzm był nieco mniejszy niż ten który widzę używając mojego Koniga Mk-70 40mm, widocznie mniejszy niż w Swanie 33mm i zdecydowanie niższy niż ten który widzę w moim Widescan III 30mm (nawet w SCT). Jeśli chodzi o znaczącą aberrację chromatyczną, krzywiznę pola czy efekt "fasolki", zauważyłem niewiele. Diafragma była dość ostra, a odsunięcie źrenicy 18mm było wyjątkowo przyjemne, pozwalając mi wygodnie obserwować w okularach (coś co zapewnia mi niewiele okularów). Przy zmianie położenia oka widoczne były bardzo niewielkie odblaski obrazów jasnych gwiazd, ale znów, był to dość nieistotny efekt. Warstwy zdają się działać całkiem dobrze, a ogólnie obraz był kolorystycznie dość neutralny (ani ciepły ani zimny). Widok M31 w całej swej okazałości, z mojego podjazdu, przy użyciu Oriona Skyglow był bardzo ładny, z widocznym zarówno głównym pasmem pyłowym jak i obłokiem gwiezdnym NGC206. Nawet M33 ukazywała ślady swojego południowego ramiona spiralnego z pewnym cętkowaniem w swojej zewnętrznej mgiełce. Okular nie może się całkiem równać z droższymi Panoptikami czy Naglerami, ale jako okular "szukacz" w skromnej cenie, Hyperion Aspheric 36mm wygląda na całkiem dobry wybór. Jednakże, dołączoną, wkręcaną redukcję 1,25" uznałem za pewien chwyt reklamowy, jako dającą pole mniejsze niż 72% pola z tuleją 2" i zauważalnie winietującą przy brzegach.

"Oceny" końcowe: jak często stwierdzałem w przeszłości, wydanie w pełni precyzyjnego osądu jak dobry jest okular, może czasem być trudne. Jednakże, daję Hyperionowi 36mm następujące oceny:

Konstrukcja: B+ (przydałaby się tuleja zwężana zamiast rowka bezpieczeństwa)

Pole widzenia: B+

Korekcja astygmatyzmu: B+

Korekcja aberracji chromatycznej: A

Korekcja dystorsji: B+

Korekcja krzywizny pola: A

Odległość źrenicy (ER): A (pozwala na korzystanie w okularach)

Stosunek cena/korzyść: A

Wydajność ogólna: B+

Zakończenie: okular Baader Planetarium Hyperion Aspheric 36mm to dobry szerokokątny okular do niskich i średnich powiększeń z dobrym ER, w niskiej cenie, która powinna uczynić go atrakcyjnym dla wielu w społeczności amatorskiej.

David Knisely