Baader Planetarium 2" wyciąg okularowy – do refraktorów
autor: Marcin Wardak (Hans) - 23/02.2007

Dystrybutor: Delta Optical
Cena (23.02.07): 635PLN
Link do produktu: DO/BAADER        
Dyskusja: AstroForum.org   



Recenzowany focuser to crayfordzik na tuby 100mm, z clamping ringiem i montażem do szukacza 50mm. Wyciąg zakupiłem w DO niecały rok temu. Zastąpił on klasyczny KITowy wyciąg Celestrona w moim achromaciku. Wymiana wyciągu jest prosta jak drut. Wystarczy odkręcić 3 śruby mocujące, podmienić focusery i dokręcić z powrotem śruby.



Nie powinno być żadnych problemów z zakresem fokusowania. Parametry wyciągu to 125/190 mm - jest to długość wyciągu odpowiednio dla ustawienia minimalnego i maksymalnego wysuwu (1 obrót = ok. 10mm wysuwu, precyzja pozwala bezproblemowo operować na dziesiątych częściach milimetra).

Wyciąg ma clamping ring i przelotkę 2">1,25" również z clamping ringiem oraz standardowo jest dodawane do wyposażenia siedzisko wraz z mocowaniem szukacza w standardzie 50mm, którego nie używam.



Co jest takiego w tym wyciągu, ze zdecydowałem się na jego zakup mimo, że jego cena to połowa wartości samego refraktora do którego został zamontowany? Precyzja.

Po przesiadce z wyciągu ciernego, całkiem zresztą przyzwoitego jak na wyciąg w tanim chińskim refraktorze (KITowy wyciąg Synty DOB 8" to (postaram się być delikatny dla właścicieli Synt) złom, przy KITowym wyciągu achromatów Celestrona) nagle okazało się, że moje fotki stały się znacznie ostrzejsze, a Saturn ma więcej detalu niż można by przypuszczać, że jest do uchwycenia w 10cm achromacie f/5. Mimo braku przekładni 10:1, jaką oferuje droższy odpowiednik W.O., ta maszynka pozwala naprawdę idealnie wstrzelić się z ostrością. Regulacja wyciągu sprowadza się do kilku ruchów kluczem na śrubach kolimacyjnych.



Zakres regulacji jest bardzo duży, od "bez jakiegokolwiek oporu" po "bez jakiegokolwiek oporu" :) ale płynność pracy nie jest najważniejsza. A co jest?

Ano to, że można go ustawić tak, że bez problemu utrzymuje w dowolnym ustawieniu sporo ponad 1,5kg szkła (!) przy zachowaniu pełnej płynności fokusowania i precyzji ruchu (żadnych opadań, oporów itd.). Można go również dostroić do większych mas, ale dla mnie te 1,5kg całkowicie wystarcza. Na fotce powyżej widać też duże pokrętełko blokady rolki, które po delikatnym dokręceniu całkowicie blokuje wyciąg w zadanym położeniu.

Wyciąg ma cechę którą nazywam „zimne granice pracy”. Co przez to rozumiem? Ano to, że gdy kręcąc ostrością dotrzemy do końca zakresu, focuser nie staje w miejscu z zablokowaną gałką i nie przejmuje na mechanizm całej siły nacisku, nim operator nie połapie się i przestanie pchać. Wyciąg po prostu zaprzestaje wysuwu, rozsprzęglając rolkę pokrętła (niezły hint dla wszystkich posiadających ciężka rękę).



Wyciąg, od momentu zakupu, ani razu nie wykazał charakterystycznych dla tanich ciernych wyciągów luzów, kiwań, zmian pola widzenia w trakcie ustawiania ostrości, cofek, nierównomiernego oporu pracy, odblasków wewnętrznych, jakichkolwiek odgłosów pracy itd. Okazał się również odporny na upadki (sic!). W czasie jednego z testów "piątek" niepoprawnie zamontowałem mój refraktor na pożyczonym montażu MON2 (swoją drogą, to gniazdo tego montażu rodzi we mnie dosyć wulgarne epitety pod adresem twórcy tego czegoś) co zaowocowało bezsilną obserwacją lotu mojej ukochanej C102VW w śnieg z wysokości ok jednego metra. Ku mojej rozpaczy refraktor sieknął w śnieg właśnie wyciągiem. Po wstępnych oględzinach (które wykazały brak jakichkolwiek śladów zajścia) załadowałem standardowo kątówkę TeleVue 2" która waży ok. 750g i Hyperiona (kolejne 400-500g) i ku mojej rozpaczy wyciąg wyjechał pod tym zestawem do oporu. W przekonaniu straconej inwestycji, zabrałem się na drugi dzień do oględzin i próby naprawy. Ciekawość doprowadziła do rozmontowania wyciągu na kilka podstawowych elementów, ale okazało się to całkowicie zbędne. Regulacja przeznaczonymi do tego celu śrubami kolimacyjnymi w zupełności wystarczyła aby wyciąg powrócił do stanu sprawności sprzed lotu (fotka z zaznaczonymi śrubami wyżej). Wstrząs nie wywołał żadnych uszkodzeń wewnętrznych (niestety nie zrobiłem żadnej fotki na rozebranym wyciągu, nic to, przy jakiejś okazji uzupełnię.. ale to przy tym wyciągu może potrwać... długo).

--
Hans