LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

Okulary Baader Hyperion
[TESTY AN] 2005-12-01 | redakcja | źródło www.astronoce.pl

1. Pierwsze wrażenie

Naprawdę dobrze wykonane okulary. Mocny, twardy plastik, gumy antypoślizgowe, miękkie muszle oczne, dość ciężkie, ładnie i czytelnie opisane. Opakowane w solidne kartonowe pudełko i w dodatkowo skóro-podobny woreczek – przypomina trochę opakowanie SWANów. Dlaczego po prostu nie dodają do takich okularów zakręcanych plastikowych pudełek?

Ogniskowe w komplecie to: 3,5mm - 5,0mm - 8,0mm - 13,0mm - 17,0mm - 21mm



Powłoki wyglądają na FMC, ale dla każdej ogniskowej mamy inny zestaw kolorów dominujących:

 3,5mm  żółto - błękitno - zielone
 5mm  żółto - fioletowe
 8mm  żółto - zielone
 13mm  fioletowo - pomarańczowe
 17mm  zielono - błękitne
 21mm  fioletowo - błękitne


2. Pomysł na okular?

Charakterystyczną cechą tych okularów jest pomysł na zmianę ogniskowej poprzez dokręcenie (odkręcenie) dubletu soczewek (barlowa), a wygląda to tak:



Od lewej na zdjęciu najdłuższa ogniskowa – soczewki o największej średnicy. Można generalnie mieszać tymi dubletami, ale nic to właściwie nie daje, ponieważ ogniskowe bez barlowa kształtują się mniej więcej w następujący sposób:

3,5mm około 25mm
5mm około 25mm
8mm około 25mm
13mm około 25mm
17mm około 25mm
21mm około 35mm

Wniosek z tego jest taki, że pięć z nich to te same konstrukcje (lub bardzo zbliżone) różniące się długością tulei i dające identyczną ogniskową, a poprzez dokręcenie barlowa zyskują wyjściową ogniskową dla poszczególnych okularów. Różnice w średnicach soczewek barlowa widać wyraźnie na fotografii poniżej:

 

Poniżej zdjęcie prezentujące wszystkie okulary z dokręconym barlowem:



Wszystkie okulary występują w oprawie 2” – nawet po dokręceniu można używać ich w 2” wyciągach, a ponadto pasują wtedy do wyciągów 1,25” (mniejsze Maksutowy)

3. Wrażenia obserwacyjne

Poszukiwania idealnych okularów… trwają.

Porównywaliśmy Hyperiony z okularami Vixena LVW 13mm/22mm, LV 9mm/7mm, Naglera 12mm, TeleVue Panoptic 22mm, Pentax 7mm, Swan 33mm i Antares ortho 6mm. Jak to się więc kształtuje:

HYPERION 13, 17 21mm



Średnie i dłuższe ogniskowe spisywały się w porównaniu z wymienionymi powyżej z przedziału 13-22mm całkiem dobrze. Szczególnie przypadł nam do gustu Hyperion o ogniskowej 21mm, którego możemy śmiało nazwać, w pozytywnym tego słowa znaczeniu – „gorszym bratem LVW”. Na ślepych testach w refraktorze musieliśmy „nauczyć się” rozpoznawania tych okularów, co zaowocowało poznaniem szczegółowych różnic pomiędzy nimi. Pierwsze spojrzenie testerów wskazywało, że lepszym okularem jest Hyperion! Jednak po dłuższym obcowaniu stało się jasne, że jakość LVW dość znacznie przewyższa jakość Hyperiona, który jest porównywalnie ostry w środku pola, ale tylko przy patrzeniu osiowym, w momencie obserwacji pod najmniejszym już kątem wokół gwiazdek pokazuje się kolor – nieznaczny, ale jednak, dla porównania warto zaznaczyć, że Panoptic jest w ogóle pozbawiony tej wady.

Ostrość Hyperiona w środku pola naprawdę na wysokim poziomie, trochę gorzej jednak z brzegami – gwiazdki tracą punktowość na rzecz kresek – prawdopodobnie astygmatyzm, który jest większy niż w LVW, ale mniejszy od np. astygmatyzmu w Swanach! Tak więc w tej materii jest naprawdę nieźle, nawet w dość światłosilnym Newtonie f/5. Okular traci jednak na transmisji światła w stosunku do LVW, przez co obrazy nie są tak kontrastowe. Pole natomiast jest na poziomie LVW, czyli w okolicach 65-68st, z czego około 80-85% to obrazy ostre i pozbawione astygmatyzmu.

Okulary o ogniskowej 13mm (17mm) porównywaliśmy z LVW 13mm i Naglerem 12mm. Wyniki jak w przypadku ogniskowej 21mm – świetnie punktują w środku pola, dobra transmisja i kontrast, na brzegach astygmatyzm i kolor, przy nieosiowym patrzeniu kolor już od środka pola. Niemniej bliżej im do LVW niż do Naglera, który i refraktorze i w reflektorze spisuje się wspaniale, aczkolwiek w refraktorze również pojawia się niewielki kolorek wokół gwiazd.

HYPERION 3.5, 5, 8mm



Hyperiona o ogniskowej 8mm porównywaliśmy z Pentaxem 7mm na Trapezie przy powiększeniu 85x – 80ED. Pentax punktowością w środku pola i cudownym kontrastem zmiażdżył niestety Hyperiona, ale to nas akurat nie dziwi zważywszy na jakość Pentaksów i ich cenę… Niemniej Hyperion 8mm dawał bardzo przyzwoite obrazy Trapezu i tego rejonu mgławicy. Porównania dla tej ogniskowej, jak i dla ogniskowych 5mm i 3,5mm, dokonaliśmy również na Księżycu i Saturnie (również w Maksutowie), używając dodatkowo do porównań okulary LV Vixena. Obraz w Hyperionach zdecydowanie ciemniejszy od użytych do porównania, mniej kontrastowy, pokazujący więcej koloru, a przy brzegach traci na ostrości – na Saturnie występuje efekt smużenia. Niemniej spore pole i ogólnie dobra jakość daje duży komfort obserwacji. Przy porównaniach na Księżycu stwierdziliśmy, że jest spora niedokładność w długości ogniskowej dla okularu 8mm i waha się naszym zdaniem w granicach 9-10mm.

4. Czym zatem są Hyperiony?

To bardzo przyzwoite okulary w zakresie ogniskowych 13,17,21mm i nieco gorsze w pozostałym. ER wydaje nam się na poziomie około 18mm lub zbliżonym do 20mm. Za dobrą cenę dostajemy świetną punktowość w środku pola, ładną transmisję, spore pole i w około 80% pozbawione astygmatyzmu. Niestety z pomysłu na odkręcany barlow radzimy nie korzystać – okulary zaczynają ciągnąć astygmatyzmem już od 50%. Ciekawym rozwiązaniem jest również możliwość podkręcenia do każdego Hyperiona kamerek lub aparatów cyfrowych, a to dzięki gwintom przystosowanym do projekcji okularowej wraz z szeregiem adapterów pierścieniowych.

sprzęt do testów wypożyczył sklep:
www.deltaoptical.pl








Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria