Wyciąg Crayford’a – co tu dużo mówić – po odpowiedniej regulacji chodzi jak marzenie, podczas zmiany ostrości nie odczuwamy drgań teleskopu, niestety występują problemy ze złapaniem ostrości na dołączonym do zestawu 2” okularze – brakuje jakieś 3-4mm aby złapać idealną ostrość – w przypadku okularów 1,25”  problem ten nie występuje, a to ze względu na redukcję, która wydłuża wyciąg o jakiś 1 cm. Po konsultacjach z firmą Fotoclassic problem zostanie rozwiązany przy pomocy nasadki na wyciąg (ma zostać do mnie przysłana), póki co radzę sobie domowymi sposobami.

Red dot finder - nie miałem do czynienia z tego typu szukaczami jak do tej pory i szczerze mówiąc jestem nawet mile zaskoczony - celowanie przychodzi bardzo łatwo - oczywiście minusem jest fakt, że nie posiadamy żadnego powiększenia...

Okular Meade 26mm QX Wide Angle 2" - kawał okularu, mimo wcześniej opisanych problemów z wyciągiem jakoś udaje mi się przeprowadzać przez niego obserwacje.
Niestety mogę porównać go jedynie z 32mm Soligorem 1,25” – bo jak do tej pory nie miałem okazji zerkać przez Nagler’a, Pentax’a  czy LVW. Generalnie okular daje ładny obraz , choć wydaje się delikatnie ciemniejszy od w/w soligora…

Półeczka na okulary - niby nic specjalnego, a się przydaje ;) jedno miejsce na 2" + 3 miejsca na 1,25"