1. Dane i wizualizacja
No właśnie, dlaczego?
Na początek kilka suchych parametrów:
Apertura |
127mm (5") |
Ogniskowa |
1540mm |
Światłosiła |
f/12,1 |
Wyciąg okularowy |
1,25" |
Maks. użyteczne powiększenie |
~250x |
Rozdzielczość |
~1" |
Długość tuby optycznej |
~37cm |
Waga tuby optycznej |
~3,9kg |
I garść wrażeń wizualnych:
Mak127 ORIONa prezentuje się bardzo okazale i wyglądem zewnętrznym dorównuje sprzętom z wyższej półki cenowo-jakościowej. Jest to zasługa wykorzystania solidnych materiałów (aluminium) oraz niezwykle przyjemnej dla oka kolorystyce (burgund metalik). Optyka Maka, czyli jego serce, całkowicie zasługuje na takie "opakowanie", ale o tym później.
Widok ogólny:
Widok łączenia płyty tylnej oraz menisku z zasadniczą częścią tuby:
Zbliżenie menisku:
Zbliżenie płyty tylnej z wyciągiem 1,25" oraz pokrętłem ostrości:
Widok listwy mocującej (dovetail) oraz ogólny rzut płyty tylnej ze śrubami kolimacyjnymi:
Opisywany egzemplarz zakupiony został jako zestaw ORION StarMax 127 Compact Mak, czyli wersja z uboższym montażem EQ3-2. Uboższym od wersji ORION SkyView Pro 127, gdzie przewidziano montaż SkyView Pro czyli EQ5. Po ponad rocznym intensywnym "używaniu" zestawu, mogę stwierdzić, że EQ3-2 to wystarczający montaż pod krótkiego Maka i z przeciwwagami, szukaczem 8x50, kątówką i dużym okularem LVW13 pracuje w przypadku obserwacji wizualnych zupełnie dobrze nie wykazując objawów przeciążenia. Natomiast w przypadku prób astrofotograficznych, zalecany jest zdecydowanie cięższy montaż, aczkolwiek wersja StarMax została właśnie tak skompletowana aby była maksymalnie mobilna przy montażu paralaktycznym (EQ).
Ale... jestem już po pierwszych próbach astrofotografii w systemie projekcji okularowej z cyfrowym kompaktem i prowadzenie całości orionowskim silniczkiem w osi RA jest zadowalające i pozwala na osiąganie satysfakcjonujących wyników amatorskich. Już niedługo mój skromny dorobek umieszczę w dziale Galeria.
Tu muszę nadmienić, że nie obyło się bez pewnego "tuningu" StarMaxa. Szukacz 6x26 zastąpiłem 8x50 - "zestawowy" jakkolwiek wystarczający na początek, okazał się za mały przy poważniejszych poszukiwaniach słabych obiektów. Bardziej doświadczony obserwator jest w stanie obyć się w wielu przypadkach bez szukacza używając Maka z okularem PL32mm co daje przyzwoite pole przeglądowe 1
o. Aluminiowy, lekki (za lekki!) statyw pod EQ3-2 ustąpił miejsca stalowemu 1,5" co znacznie poprawiło sztywność całości. Także wyciąg okularowy 1,25" wymieniłem na solidniejszy, z pierścieniem zaciskowym (ang. "clamping ring").
Kilka słów warto poświęcić systemowi ustawiania ostrości.
Pokrętło ostrości to rozwiązanie popularne w systemach SCT i MCT. Ustawianie ostrości polega na pozycjonowaniu pokrętłem ostrości zwierciadła głównego co przesuwa punkt ostrości do lub od tuby. W Maku pokrętło wykazuje lekkie przesunięcie (shift) do którego należy się raczej przyzwyczaić niż próbować je wyeliminować. Użytkownicy refraktorów i Newtonów przyzwyczajeni do wyciągów okularowych typu Rack&Pinion czy Crayford będą raczej narzekać na takie rozwiązanie, bo po prawdzie znacznie trudniej w Maku znaleźć punkt idealnej ostrości. Niemniej po kilku sesjach obserwacyjnych można "wyczuć" system i bez większych problemów trafiać w idealną ostrość. Moja uwaga: pokrętło ostrości (popularny ang. "focus knob") mogłoby być grubsze co znacznie zwiększyłoby precyzję ostrzenia - kręcenie następowałoby po większym obwodzie.
następny rozdział
Spis treści
1. Dane i wizualizacja
2. Konfiguracja akcesoriów
3. Obserwacje
4. Wnioski...