10. Co dalej z nagranym filmikiem?
Nagrany materiał zrzuca się następnie do specjalnych programów, które umożliwiają jego obróbkę (najpopularniejszy jest Registax, freeware). Jeżeli seeing rozmazywał często obraz na naszym filmiku, warto czasem poświęcić trochę czasu i przejrzeć ręcznie wszystkie klatki, by odrzucić te najsłabsze, które ujemnie wpływają na końcowy efekt.
Interesujące nas ramki (minimum 150, im więcej tym lepiej) poddawane są następnie alignowaniu. Proces ten zaczyna się ręcznym zaznaczeniem charakterystycznego punktu na pojedynczym obrazie/klatce (którym może być np. cała tarcza planety, pojedynczy i wyraźny księżycowy krater lub też kontrastowa plama na Słońcu) i dalej automatycznym śledzeniu jego ruchu po całym kadrze. Następnie program centruje obraz, kompensując w ten sposób niedoskonałość prowadzenia teleskopu za obrotem nieba.
Kolejnym krokiem jest stackowanie, czyli uśrednianie, "nakładanie" na siebie klatek, w celu zlikwidowania obecnego na pojedynczych klatkach szumu. W efekcie otrzymujemy "sklejony" ze wszystkich klatek obraz, pozbawiony szumu, ale jednocześnie nieco rozmyty. Dalsza obróbka wymaga jego wyostrzenia (funkcja algorytmicznego wyostrzania w Registaxie nosi nazwę wavelet).
Przesuwając poszczególnymi suwakami osiąga się różne efekty. Przy odrobinie wprawy samodzielnie dochodzi się do odpowiadających nam rezultatów. Przy wyostrzaniu konieczne jest zachowanie szczególnej ostrożności, ponieważ zbytnie ostrzenie powoduje mocne podbicie zminimalizowanego wcześniej (poprzez stackowanie) szumu oraz powstawanie licznych artefaktów, czyli szczegółów, które w rzeczywistości nie istnieją!
Wyostrzony obraz może zaskoczyć liczebnością subtelnych detali. Nijaka żółta kula może zmienić sie w majestatycznego Jowisza, z niewzykle dynamiczną atmosferą, mglista elipsa we "władcę pierścieni" - Saturna, a w łagodnej powierzchni Księżyca obróbka uwypukli ostre krawędzie młodych kraterów i w pełni ukaże zróżnicowany krajobraz. Z początku może się to wydać nieprawdopodobne. Trzeba jednak wiedzieć, że komputer nie dodaje nic od siebie, a jedynie wydobywa na światło dzienne zarejestrowane, ale ledwie widoczne detale. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek oszustwie.
poprzedni rozdział |
następny rozdział
Spis treści
1. Chcę robić zdjęcia planet. Co jest mi potrzebne? Czy to drogie zajęcie?
2. Jakie kamery są dobre do tych celów?
3. Jaki teleskop jest odpowiedni do zdjęć planet?
4. Mam już kamerę. Jak ją połączyć z teleskopem?
5. Jakie uzyskam powiększenie?
6. Co mogę zrobić, by powiększyć obraz na monitorze?
7. Co to jest światłosiła?
8. Jakie mam ustawić parametry kamery?
9. Jaki muszę mieć komputer?
10. Co dalej z nagranym filmikiem?
11. Kiedy skończyć obróbkę?
12. Czy webcamy nadają się tylko do planet?