... i to jak! Wyglądają wyśmienicie. Powłoki na zdjęciach przypominają stosowane w sprzęcie William Optics. Cena w USA około 530$ co na kurs dzisiejszy przekłada się na jakieś 1600-1700zł. A co z jakością optyki i wyposażeniem?
Otóż, z tego co pisze producent jest przynajmniej tak dobrze jak w przypadku świetnie nam znanych innych 80ED. Nie boją się też porównywać jakości dawanych obrazów do sprzętu takich gigantów jak Takahashi, AP, czy TMB - co jednak uważamy za zbytnią nonszalancję...
Konstrukcja soczewki do doublet ED z separacją powietrzną o ogniskowej 550mm - a więc krótszy od znanych nam ED, które to wszystkie mają ogniskową równą 600mm. Podobno soczewki te posiadają świetne warstwy, a dobrze wyczerniona tuba ma tak zaprojektowane baffle aby zniwelować do minimum wewnętrzne odbicia i podnieść kontrast obrazu.
Najciekawszym jednak elementem jest wyciąg - Crayford z clamping ringiem i z mikroruchami, czyli z regulacją ostrości w dwóch prędkościach, co pozwala na bardzo precyzyjne ustawienie ostrości liczące się przede wszystkim w astrofotografii.
Światłosiła wynosi f/6.8, czyli całkiem dobrze jak do foto, po zastosowaniu odpowiedniego reduktora może zejść poniżej 450mm, co przy tej aperturze pozwalać będzie na robienie zdjęć szerokiego pola.
Waga OTA trochę ponad 3kg.
AstroTech produkuje jeszcze inne refraktorki, oraz kilka aksesoriów -
zajrzyj tutaj.Ogólnie ten refraktorek jest chyba dowodem na to, że idą lepsze czasy dla tych co kochają soczewki. Szkło ED wywołało rewolucję, a to tego powstają firmy, które wkładają to szkło w coraz ładniejsze tuby dodając coraz to lepsze wyposażenie.