|
Kronos 26x70
[RECENZJE]
2006-05-20 | Mariusz Zielmachowicz | źródło www.mosty-plock.pl/martel
3. Optyka
a) POPRAWNOŚĆ KOLIMACJI Lornetka ta przybyła do mnie z Krakowa. Podobno według zapewnień została jeszcze przed wysłaniem do mnie sprawdzona i skorygowana. Egzemplarz, który posiadam nie ma poważniejszych rozbieżności w pionie za to proponuje 4/5 pkt. w poziomie lornetka wykazuje nieznaczne uciekanie osi do wewnątrz, za co daje 4/5.
b) ABERRACJA CHROMATYCZNA Występuje oczywiście jak w każdych achromatach, jednak jej korekcja jest na bardzo wysokim poziomie. Jest tym bardziej uciążliwa im jaśniejszy obiekt obserwujemy. Ale to oczywiste przy obiektywach achromatycznych. Co jednak jest plusem Kronosa 26x70. - Księżyc jako bardzo jasny obiekt w 26x70 wygląda wręcz spektakularnie. Odpowiedzialne za to jest, porównując inne lornetki oczywiście "power" 26x, ale nie tylko. Otóż aberracja jest tylko lekkim seledynowym rozświetleniem brzegu po prawej stronie tarczy. Wielkość kątowa tarczy jest tak ogromna, że aberracja ta nie przeszkadza w obserwacji super kontrastowej powierzchni księżyca. - Planety, choć niezbyt wdzięczne do obserwacji przez lornetkę są na tyle jasnymi obiektami, że właśnie na nich świetnie testuje się aberracje. Jowisz. Tu Kronos pokazuje już jednak paletę obwódek aberracyjnych. Nie jest obiektem wdzięcznym dla tego typu obiektywu. Choć przy dobrym Seeingu można bez trudu zobaczyć pasy biegunowe. To jak na lornetkę wyczyn. Saturn. Aberracja nie występuje. Ten obiekt wyraźnie leży Kronosowi 26x70. Bez trudu w każdych warunkach obserwacyjnych rozdziela pierścień od tarczy. Wyczyn jak na lornetkę. Wenus. Fazy widoczne wyraźnie, ale i aberracja podobna do Jowisza, cała paleta kolorów. - Gwiazdy. Aberracja tym większa im jaśniejszą obserwujemy. Jednak to tylko zwykły achromat. Punktowość gwiazd jako obiektów jest dość wiernie oddana. Tym lepsza im ciemniejszy punkcik obserwujemy. Aberracja jest jednak uciążliwa tylko w przypadku bardzo jasnych gwiazd. - DS to bardzo mocna strona tej lornetki. Lornetkowe obiekty DS wyglądają wspaniale 70mm obiektyw i 26x "power" dają o sobie znać. W porównaniu z Everestem 12x60 czy 20x60 wyraźnie widać lepszy kontrast tła i większy zasięg tej lornetki. Gromady otwarte po prostu bajka. O aberracji oczywiście nie ma mowy przy takiej jasności obiektów. 7/10. 3 punkty odjęte za Jowisza, Wenus i jaśniejsze gwiazdy. Myślę, że można by lepiej skorygować ten obiektyw, choć 7 punktów dla wielu i tak będzie zbyt wiele.
c) ODDANIE BARWY BIAŁEJ (tu też komentarz do oddania kolorów) No cóż nie będę się rozwodził. Wszyscy znamy ogólnie panującą opinie na temat zażółcenia rosyjskiej optyki. Odpowiedzialne za to są niezbyt nowoczesne warstwy MC. Sprawdzone organoleptycznie. (Po usunięciu ich ze szkieł różnych okularów rosyjskich szkło było białe.) jednak ma to również swoje plusy. Zdecydowanie dobrze lornetka oddaje barwę czerwoną. gorzej niebieską. 3/5. 2 odjęte punkty tylko, gdyż to zażółcenie nie zakłóca znacząco rozróżniania widmowego gwiazd. Utrudnienie polega jedynie na rozróżnieniu barwy białej i niebieskiej. Nie uniemożliwia to jednak do końca ich rozróżnianie.
d) OSTROŚĆ POLA Pole zachowuje ostrość w 3/4 pola. Co ogranicza je nieco poniżej 2 st. Jednak jej głębie można niesamowicie kontrolować za pomocą bardzo precyzyjnej, rozdzielnej regulacji. Nie jest to ideał, ale w cenie do 1000 PLN nie ma sobie równych. 3/5 2 odjęte punkciki za nieosiągalną w tej cenie klasę idealną.
e) KOREKCJA POLA Zakrzywienie linii obrazu jest dostrzegalne, lecz w porównaniu z mniejszą konkurencją zdecydowanie mniej zauważalne. Korekcja pola stoi na przyzwoitym poziomie.3/5 2 odjęte punkciki za nieosiągalną w tej cenie klasę idealną.
poprzedni rozdział |
następny rozdział
Spis treści
1. Wstęp 2. Mechanika i budowa 3. Optyka 4. Zasięg i przydatność obserwacyjna
|
Komentarze
Marek B.
2007-04-28 11:50:16
|
Podzielę się moimi uwagami odnośnie tej lornety...używam Kronosa 26x70 od ponad 2 lat i mogę potwierdzić, że to dobra lorneta do celów astro ! Przy zakupie należy jednak szczególnie zwracać uwagę na jej prawidłową kolimację. Mój egzemplarz /nabyty z drugiej ręki/ wymagał niestety korekcji prawidłowego ustawienia osi optycznych. Przy okazji zlikwidowałem także inną dostrzeżoną wadę...oba tubusy miały różną odległość minimalnego ostrzenia /było to dość denerwujące przy obserwacjach w terenie/. I tu, poza oczywistymi zaletami BP 26x70, kolejna refleksja...jej wadą jest zbyt duża min. odległość ustawienia ostrości /ok. 20 m/. O ile nie przeszkadza to w obserwacjach astro, to ogranicza jej zastosowanie w terenie ! Jej zaletą jest duża mobilność...jej waga i gabaryty nie przeszkadzają w transporcie i ponadto można ją bez problemu zamocować na statywie fotograficznym /im bardziej stabilny tym lepszy komfort obserwacji/. Przyzwyczaiłem się do tej lornety, ale ideałem byłby Kronos 26x70 z optyką ze szkła ED, mniejszą odległością ostrzenia i większym polem widzenia ! :) | |
Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.
|
|
|