1. Wrażenia ogólneOkulary opakowane są w mocne kartonowe pudełko - podobne jak dla serii SWAN. Środek wyściełany gąbką z wyciętym profilem okularu dobrze dopasowanym do jego kształtu razem z zaślepkami.
Same okulary wykonane są doskonale. Niewątpliwie WO wspaniale projektuje swoje sprzęty. Kątówki, refraktory, czy obudowy okularów są dopieszczone pod każdym względem. Charakterystyczne są również powłoki lakiernicze zastosowane do pokrywania sprzętu, dające rozpoznawalny elegancki połysk "made in Taiwan". Są to wrażenia oczywiście czysto estetyczne, ale jakże dosadnie stanowią o podejściu producenta do tematu. Jednak trwałość tych powłok mogłaby być większa - dość szybko pojawiają się na nich rysy a szczególnie zmatowienia.
Okulary z serii UWAN utrzymują wysoki poziom wykonania. Czytelnie opisane z gumą antypoślizgową, przy dłuższej obudowie (4mm) nawet w podwójnych pasach. Idealnie spasowane zaślepki i muszla oczna wysuwana poprzez okręcenie - rozwiązanie, które bardzo przypadło nam do gustu, a które w ten lub inny sposób funkcjonuje w klasie okularów typu Pentax, czy TeleVue. Dla okularników jest to bardzo ważne i fajne rozwiązanie - nie musimy zdejmować gumek ocznych, które mają to do siebie, że w ciemności lubią się gdzieś zawieruszyć. Tak to wygląda po wykręceniu muszli ocznej do końca:
następny rozdział
Spis treści
1. Wrażenia ogólne
2. Dane producenta
3. Obserwacje
4. Porównania z innymi okularami
5. Podsumowanie