Wspaniała noc! Wyposzczony pędziłem do Jezior jak szalony! Marek już się chłodził. Księżyc jednak długo i skutecznie uniemożliwiał obserwacje. Zrobiłem mu kilka fotek, ale falująca atmosfera nad zachodzącym powoli Luckiem nie była przychylna fotografowaniu.
|