Od kiedy wróciła noc astronomiczna, pogoda nas nie rozpieszcza i staramy się korzystać z każdej okazji, choćby wątpliwej, by spotkać się pod ciemnym niebem.
Zapraszam do zapoznania się z tymi wciąż mało znanymi gromadkami. Mam nadzieję, że to skromne (na razie) zestawienie pomoże Wam w obserwacjach. A jest to prawdziwe wyzwanie dla zaawansowanych obserwatorów!
Kryształowo czyste niebo po wietrznym dniu to ostatnio rzadkość. Szkoda, że tym razem zdarzyło się przy rosnącym Księżycu, ale i takie warunki można i warto wykorzystać. Sesja okazała się być podwójna, i to nie tylko dlatego, że łupałem gwiazdy podwójne.